autor: Nazgul » 02 stycznia 2019, 09:39
Parę lat temu zarzuciłam oglądanie serialu po tym, jak
, ale w te święta nadrobiłam od początku całość, przy okazji ze zdziwieniem odkrywając, że na Netflixie jest tylko sześć sezonów, na szczęście są literki

Finał wycisnął ze mnie łezkę wzruszenia, i w sumie szkoda, że tak się to wszystko poukładało, bo kto jak kto, ale Alicia zasługiwała na szczęście po tych wszystkich dupowatych i niezdecydowanych Finnach Polmarach [największe rozczarowanie] i tym całym szefem kampanii. Serial naprawdę zacny, ale trochę irytowało mnie picie Alicii.
Parę lat temu zarzuciłam oglądanie serialu po tym, jak [spoiler]zginął Will[/spoiler], ale w te święta nadrobiłam od początku całość, przy okazji ze zdziwieniem odkrywając, że na Netflixie jest tylko sześć sezonów, na szczęście są literki ;) Finał wycisnął ze mnie łezkę wzruszenia, i w sumie szkoda, że tak się to wszystko poukładało, bo kto jak kto, ale Alicia zasługiwała na szczęście po tych wszystkich dupowatych i niezdecydowanych Finnach Polmarach [największe rozczarowanie] i tym całym szefem kampanii. Serial naprawdę zacny, ale trochę irytowało mnie picie Alicii.