autor: Bostonq » 31 sierpnia 2012, 12:11
Trwa właśnie ostatni sezon "Eureki", jednego z najsympatyczniejszych seriali wszechczasów (co wcale nie znaczy, że najlepszych, żeby nie było)

Pierwsze odcinki to dokończenie historii z poprzedniego sezonu, trzeba przyznać, że nawet zgrabnie to wyszło. Jedyne co mnie niemożebnie irytuje, to obecny absolutnie w każdym odcinku wątek dotyczący kolejnych powodów, dla których związek Cartera i Allison nieustannie stawiany jest pod znakiem zapytania. Było to fajne na początku, ale w tej chwili po prostu męczy. Tym bardziej, że główne historie, komediowo-naukowe nadal są fajne, ogląda się to super, więc można by chyba z tego zrezygnować

Ciekawe, jak się skończy ten serial, trzeba przyznać, że scenarzyści mają nieraz absurdalne, acz zazwyczaj wielce intrygujące pomysły
-- 31.08.2012 12:11 --
No i serial się zakończył, bardzo ładnie zresztą, przyznam, że uległem nostalgii, symboliczna "łezka" w oku się zakręciła, gdyż był to jeden z tych seriali, które - choć może nie wybitne - to były szalenie sympatyczne
Jest taki moment w ostatnim odcinku, że Carter leci przez tunel czasoprzestrzenny i widzi różne momenty z przeszłości - rzeczywiście, w serialu wydarzyło się dużo, jak tak sobie to wszystko przypomnieć, scenarzyści naprawdę wykazali się dość dużą pomysłowością i oryginalnością
Ładna jest klamra na koniec odcinka - aż się chce powtórzyć sobie pierwsze epizody

Trwa właśnie ostatni sezon "Eureki", jednego z najsympatyczniejszych seriali wszechczasów (co wcale nie znaczy, że najlepszych, żeby nie było) :) Pierwsze odcinki to dokończenie historii z poprzedniego sezonu, trzeba przyznać, że nawet zgrabnie to wyszło. Jedyne co mnie niemożebnie irytuje, to obecny absolutnie w każdym odcinku wątek dotyczący kolejnych powodów, dla których związek Cartera i Allison nieustannie stawiany jest pod znakiem zapytania. Było to fajne na początku, ale w tej chwili po prostu męczy. Tym bardziej, że główne historie, komediowo-naukowe nadal są fajne, ogląda się to super, więc można by chyba z tego zrezygnować :) Ciekawe, jak się skończy ten serial, trzeba przyznać, że scenarzyści mają nieraz absurdalne, acz zazwyczaj wielce intrygujące pomysły :)
-- 31.08.2012 12:11 --
No i serial się zakończył, bardzo ładnie zresztą, przyznam, że uległem nostalgii, symboliczna "łezka" w oku się zakręciła, gdyż był to jeden z tych seriali, które - choć może nie wybitne - to były szalenie sympatyczne :)
Jest taki moment w ostatnim odcinku, że Carter leci przez tunel czasoprzestrzenny i widzi różne momenty z przeszłości - rzeczywiście, w serialu wydarzyło się dużo, jak tak sobie to wszystko przypomnieć, scenarzyści naprawdę wykazali się dość dużą pomysłowością i oryginalnością :)
Ładna jest klamra na koniec odcinka - aż się chce powtórzyć sobie pierwsze epizody :)