autor: Bostonq » 07 kwietnia 2013, 23:05
Odcinek 17 dziewiątego sezonu na pewno jest finałem bieżącym, a może i całego serialu, na co wskazują wiadomości odnośnie potencjalnej kontynuacji. I powiem szczerze, że wcale bym nie rozpaczał, gdyby to był koniec. I nie, nie dlatego, że serial był coraz gorszy, bo wcale nie był, w zasadzie to trudno powiedzieć, kiedy był lepszy - na początku, czy obecnie. Zawsze zachowywał równy poziom

Ostatni odcinek jest bardzo dobry - nieoczywisty, trzymający w napięciu, a przy tym odpowiednio sentymentalny na końcu

Mógłby być świetnym zamknięciem całego serialu

9 sezonów, 9 lat - nadal mnie uderza, jak długo to już wszystko trwa, jak się ciągnie, ile przeżyło się rzeczy, mając gdzieś obok bohaterów tego, czy innego serialu - to jeden z ostatnich tak długich, tych wielkich z epoki, która zapoczątkowała całą tą serialową gorączkę

Gdyby odszedł, to po tym odcinku - i całym sezonie - przyznaję, że odszedłby naprawdę godnie

(A może powróci - to już któryś raz, kiedy twórcy przygotowują finał tak, jakby miał być koniec na zawsze, a jednak wracają

)
Odcinek 17 dziewiątego sezonu na pewno jest finałem bieżącym, a może i całego serialu, na co wskazują wiadomości odnośnie potencjalnej kontynuacji. I powiem szczerze, że wcale bym nie rozpaczał, gdyby to był koniec. I nie, nie dlatego, że serial był coraz gorszy, bo wcale nie był, w zasadzie to trudno powiedzieć, kiedy był lepszy - na początku, czy obecnie. Zawsze zachowywał równy poziom :) Ostatni odcinek jest bardzo dobry - nieoczywisty, trzymający w napięciu, a przy tym odpowiednio sentymentalny na końcu :) Mógłby być świetnym zamknięciem całego serialu :) 9 sezonów, 9 lat - nadal mnie uderza, jak długo to już wszystko trwa, jak się ciągnie, ile przeżyło się rzeczy, mając gdzieś obok bohaterów tego, czy innego serialu - to jeden z ostatnich tak długich, tych wielkich z epoki, która zapoczątkowała całą tą serialową gorączkę :) Gdyby odszedł, to po tym odcinku - i całym sezonie - przyznaję, że odszedłby naprawdę godnie :) (A może powróci - to już któryś raz, kiedy twórcy przygotowują finał tak, jakby miał być koniec na zawsze, a jednak wracają :) )