autor: mareczek82 » 30 grudnia 2007, 14:14
niema czegos takiego jak "legalność" pierwszych 24 godzin a potem "brak legalności", nie ma też żadnego "w celach edukacyjnych" itp.
napisze najprościej jak się da:
w Polsce dozwolone jest:
* udostępnianie rodzinie i kręgu najbliższych(to jest pierwsza furtka-kto odważy się sprecyzować ten "krąg"-tak działa na przykład napisy24.pl)
* pobieranie udostępnionego utworu(bez jednoczesnego udostępniania/rozpowszechniania!) jest legalne- policja jak znajdzie u was płytki dvd z serialem o ile jest to pojedynczy egzemplarz to nie powinna wam nic zrobić-niektórzy są chamscy i rysuja płytki
* sieci p2p z natury działają w dwie strony, jednak na przykład p2m czy usenet działa na zasadzie jedynie pobierania i teoretycznie nie sa nielegalne
* to odnosi sie tylko do utworów audio-wizualnych. programy i gry to inna bajka i ich nie można mieć w wersji "beckup" bez oryginalnego nośnika, nie można pożyczać itp. windows jest np. własnością microsoftu a my wykupujemy tylko licencję na "użytkowanie"-nie jesteśmy właścicielami systemu, nim nadal pozostaje M$.
do tego dochodzi interpretacja prawa, np. czy rozpowszechnianie ogólnodostępnego materiału nadal jest nielegalne? imo nie-mamy prawo nagrywać coś z tv i dać koledze. telewizja jest tu na pozycji udostępniającego(uploadera), my to rozpowszechniamy(peer/seed) ale nie udostępniamy. udostępniła to tylko pierwsza osoba czyli uploader.
i najważniejsze :POLSKA TO NIE STANY ANI UK! nas nie ma precedensu!. oczywiście mogą nas ścigać w USA, riaa założy sprawe itd. ale nie moga nic nam zrobic póki nie jesteśmy w stanach(aresztować) lub nie prowadzimy tam działalności(przejąć firmę)
u nas jest tzw. kontynentalny system prawny-każda sprawa to oddzielny przypadek, rozpatrywany na podstawie litery prawa(kodeksy, ustawy itp). dlatego tez dwie identyczne sprawy mogą miec 2 zupełnie inne wyroki-i dlatego jezeli np. wasz kolega miał kupe filmów z netu i w sądzie nic mu nie zrobili/albo z drugiej strony dostał kilka tysięcy grzywny to nie oznacza że wy tez możecie sie tego samego spodziewać.
i skonczmy ten OT, ok?
co do HBO, tak jak pisałem wcześniej. bez 16/9 DD i napisów nie maja czego szukac. kanał filmowy to nie kanał ogólny. w czasach HD brak tych podstaw znanych choćby z dvd to przegięcie jeżeli chcemy się nazywać "kanałem filmowym"
niema czegos takiego jak "legalność" pierwszych 24 godzin a potem "brak legalności", nie ma też żadnego "w celach edukacyjnych" itp.
napisze najprościej jak się da:
w Polsce dozwolone jest:
* udostępnianie rodzinie i kręgu najbliższych(to jest pierwsza furtka-kto odważy się sprecyzować ten "krąg"-tak działa na przykład napisy24.pl)
* pobieranie udostępnionego utworu(bez jednoczesnego udostępniania/rozpowszechniania!) jest legalne- policja jak znajdzie u was płytki dvd z serialem o ile jest to pojedynczy egzemplarz to nie powinna wam nic zrobić-niektórzy są chamscy i rysuja płytki
* sieci p2p z natury działają w dwie strony, jednak na przykład p2m czy usenet działa na zasadzie jedynie pobierania i teoretycznie nie sa nielegalne
* to odnosi sie tylko do utworów audio-wizualnych. programy i gry to inna bajka i ich nie można mieć w wersji "beckup" bez oryginalnego nośnika, nie można pożyczać itp. windows jest np. własnością microsoftu a my wykupujemy tylko licencję na "użytkowanie"-nie jesteśmy właścicielami systemu, nim nadal pozostaje M$.
do tego dochodzi interpretacja prawa, np. czy rozpowszechnianie ogólnodostępnego materiału nadal jest nielegalne? imo nie-mamy prawo nagrywać coś z tv i dać koledze. telewizja jest tu na pozycji udostępniającego(uploadera), my to rozpowszechniamy(peer/seed) ale nie udostępniamy. udostępniła to tylko pierwsza osoba czyli uploader.
i najważniejsze :POLSKA TO NIE STANY ANI UK! nas nie ma precedensu!. oczywiście mogą nas ścigać w USA, riaa założy sprawe itd. ale nie moga nic nam zrobic póki nie jesteśmy w stanach(aresztować) lub nie prowadzimy tam działalności(przejąć firmę)
u nas jest tzw. kontynentalny system prawny-każda sprawa to oddzielny przypadek, rozpatrywany na podstawie litery prawa(kodeksy, ustawy itp). dlatego tez dwie identyczne sprawy mogą miec 2 zupełnie inne wyroki-i dlatego jezeli np. wasz kolega miał kupe filmów z netu i w sądzie nic mu nie zrobili/albo z drugiej strony dostał kilka tysięcy grzywny to nie oznacza że wy tez możecie sie tego samego spodziewać.
i skonczmy ten OT, ok?
co do HBO, tak jak pisałem wcześniej. bez 16/9 DD i napisów nie maja czego szukac. kanał filmowy to nie kanał ogólny. w czasach HD brak tych podstaw znanych choćby z dvd to przegięcie jeżeli chcemy się nazywać "kanałem filmowym"