autor: DWPL » 23 kwietnia 2010, 18:06
djjasiek pisze:DWPL pisze:2. Co do ładowania ludzi w puszki, to musiałeś jakiś film propagandowy oglądać. Choćby z historii powinieneś wiedzieć, że Gagarin wrócił, a radziecki program kosmiczny miał najwięcej sukcesów na swoim koncie.
Tu się po części nei zgodzę. To, że radziecki program kosmiczny miał wiele sukcesów - prawda. Ale traktowanie było podobne do tego jak Yugi napisał. Gdzieś dawno czytałem (nie pamiętam gdzie, ale raczej to było źródło wiarygodne), że przed powrotem Gagarina było około 15 takich Gagarinów którzy polecieli w kosmos. Z tym, że nie wrócili. Ale o tym podczas trwania zimnej wojny i gwiezdnych wojen najzwyczajniej w świecie się nie wspominało.
Krążą takie ciekawostki w narodzie, tak samo jak o tym, że Amerykanie nigdy nie lądowali na Księżycu
Dyskutowałem już kiedyś o tym na jakimś forum i żeby streścić walkę słowną kliku ludzi całkowicie oddanych swoim "wiarygodnym" informacjom powiem, że dla przeciętnego (i tego ponadprzeciętnego też)Polaka ustalenie prawdziwej wersji zdarzeń jest niemożliwe. Należy jednak pamiętać, że w czasie Zimnej Wojny trwała walka ideologiczna o wyższość jednego konceptu państwa nad drugim (radosne podawanie klęsk oponenta dla własnej opinii publicznej), takie więc zdarzenia jak sfingowanie lądowania na Księżycu lub strata kilkunastu kosmonautów do pierwszego lotu w Kosmos nie pozostałyby niezauważone. Póki co żadna POWAŻNA informacja nie wskazuje na to aby Gagarin miał zostać strącony z piedestału pionierów kosmosu. Musimy też pamiętać, że na fali radosnej rusofobii takie informacje mają bardzo podatny grunt aby się rozprzestrzeniać i rosnąć w piórka. Trzeba o prawdę zabiegać nie o propagandę.
[quote="djjasiek"][quote="DWPL"]2. Co do ładowania ludzi w puszki, to musiałeś jakiś film propagandowy oglądać. Choćby z historii powinieneś wiedzieć, że Gagarin wrócił, a radziecki program kosmiczny miał najwięcej sukcesów na swoim koncie. [/quote]
Tu się po części nei zgodzę. To, że radziecki program kosmiczny miał wiele sukcesów - prawda. Ale traktowanie było podobne do tego jak Yugi napisał. Gdzieś dawno czytałem (nie pamiętam gdzie, ale raczej to było źródło wiarygodne), że przed powrotem Gagarina było około 15 takich Gagarinów którzy polecieli w kosmos. Z tym, że nie wrócili. Ale o tym podczas trwania zimnej wojny i gwiezdnych wojen najzwyczajniej w świecie się nie wspominało.[/quote]
Krążą takie ciekawostki w narodzie, tak samo jak o tym, że Amerykanie nigdy nie lądowali na Księżycu :-) Dyskutowałem już kiedyś o tym na jakimś forum i żeby streścić walkę słowną kliku ludzi całkowicie oddanych swoim "wiarygodnym" informacjom powiem, że dla przeciętnego (i tego ponadprzeciętnego też)Polaka ustalenie prawdziwej wersji zdarzeń jest niemożliwe. Należy jednak pamiętać, że w czasie Zimnej Wojny trwała walka ideologiczna o wyższość jednego konceptu państwa nad drugim (radosne podawanie klęsk oponenta dla własnej opinii publicznej), takie więc zdarzenia jak sfingowanie lądowania na Księżycu lub strata kilkunastu kosmonautów do pierwszego lotu w Kosmos nie pozostałyby niezauważone. Póki co żadna POWAŻNA informacja nie wskazuje na to aby Gagarin miał zostać strącony z piedestału pionierów kosmosu. Musimy też pamiętać, że na fali radosnej rusofobii takie informacje mają bardzo podatny grunt aby się rozprzestrzeniać i rosnąć w piórka. Trzeba o prawdę zabiegać nie o propagandę.