autor: AreQ_BAH » 13 kwietnia 2011, 00:39
Yugi_2142 pisze:ciach
Grafika nie była zła, to reszta + lagi mnie wykończyła. Do tego błędy typu wykrzaczenia gry w nieodpowiednim momencie, albo nie ładowanie czegoś w tej przeglądarce a ładowanie w innej. I to nie wina użytego silnika, bo grałem już na nim w inne gry w firefoxie a BSG jakieś ma oporu przed tym.
Co do budowy i latania tytanem, owszem można samemu wszystko, tak jak można samemu nauczyć się architektury i murarki a potem wybudować dom żeby w nim zamieszkać, ale tez można go kupić

IMO nikt przy zdrowych zmysłach nie buduje tego sam dla siebie. Do tego same skile do altania tym, postac tez mozna kupić (oficjalnie i legalnie za walute in game). Kwestia zarobienia na to, o ile ktoś chce tym latać. Inne duże statki, Carriery to podobna kwestia, same dośc tanie, ale nie przyszłoby mi do głowy robić na głównej postaci skili pod to. Przynajmniej nie przez najbliższe parę lat;-). Będę chciał tym latać to kupie sobie postać do tego dedykowaną. Ale to tyle gadania o jednyms tatku i to IMO wcale nie jest jakiś cel dla każdego gracza by go mieć.
Co do zestrzeleń jak zostaniesz zestrzelony tracisz statek. Eve jest grą o wysokiej death penalty, bo nie tracisz części ale całość. Zostaje Ci kapsuła ratunkowa, którą wyjątkowo łatwo uciec, aczkolwiek mając pecha typu lag, albo będąc w tzw bańce z której nei można uciec fakt że się ją traci. (a jak nie byłeś w bańce i nie miałeś laga a straciłeś poda to lama jesteś i tyle). I co wtedy? Nic, budzisz się w stacji i nie tracisz skili jeśli miałeś zupdajtowanego do aktualnej liczby swoich Skill pointów klona. A to kosztuje grosze na początku, paroletnią postać fakt trochę więcej, ale jeśli ktoś traci SPki to raczej na własne życzenie, za gapiostwo i to też nie jakąś wielką ilość. Przyznam że ja raz tak straciłem bo dla szybszego transportu się kilka razy wysadzałem w kapsule powietrze, i raz mi się zapomniało klona zupdajtować.
Co do straty statku - nie lataj czymś na czego stratę Cię nie stać to pierwsza zasada tej gry.
A co Cię śmieszy w korporacji szkoleniowej nie wiem, Eve to skomplikowana gra, na początku ciężko ją ogarnąć. To nie jest żaden inny WoW-like MMO który jest banalnie prosty. Do tego nie tylko skile Twojej postaci mają znaczenie ale i Twój własny.
[quote="Yugi_2142"]ciach[/quote]
Grafika nie była zła, to reszta + lagi mnie wykończyła. Do tego błędy typu wykrzaczenia gry w nieodpowiednim momencie, albo nie ładowanie czegoś w tej przeglądarce a ładowanie w innej. I to nie wina użytego silnika, bo grałem już na nim w inne gry w firefoxie a BSG jakieś ma oporu przed tym.
Co do budowy i latania tytanem, owszem można samemu wszystko, tak jak można samemu nauczyć się architektury i murarki a potem wybudować dom żeby w nim zamieszkać, ale tez można go kupić :-) IMO nikt przy zdrowych zmysłach nie buduje tego sam dla siebie. Do tego same skile do altania tym, postac tez mozna kupić (oficjalnie i legalnie za walute in game). Kwestia zarobienia na to, o ile ktoś chce tym latać. Inne duże statki, Carriery to podobna kwestia, same dośc tanie, ale nie przyszłoby mi do głowy robić na głównej postaci skili pod to. Przynajmniej nie przez najbliższe parę lat;-). Będę chciał tym latać to kupie sobie postać do tego dedykowaną. Ale to tyle gadania o jednyms tatku i to IMO wcale nie jest jakiś cel dla każdego gracza by go mieć.
Co do zestrzeleń jak zostaniesz zestrzelony tracisz statek. Eve jest grą o wysokiej death penalty, bo nie tracisz części ale całość. Zostaje Ci kapsuła ratunkowa, którą wyjątkowo łatwo uciec, aczkolwiek mając pecha typu lag, albo będąc w tzw bańce z której nei można uciec fakt że się ją traci. (a jak nie byłeś w bańce i nie miałeś laga a straciłeś poda to lama jesteś i tyle). I co wtedy? Nic, budzisz się w stacji i nie tracisz skili jeśli miałeś zupdajtowanego do aktualnej liczby swoich Skill pointów klona. A to kosztuje grosze na początku, paroletnią postać fakt trochę więcej, ale jeśli ktoś traci SPki to raczej na własne życzenie, za gapiostwo i to też nie jakąś wielką ilość. Przyznam że ja raz tak straciłem bo dla szybszego transportu się kilka razy wysadzałem w kapsule powietrze, i raz mi się zapomniało klona zupdajtować.
Co do straty statku - nie lataj czymś na czego stratę Cię nie stać to pierwsza zasada tej gry.
A co Cię śmieszy w korporacji szkoleniowej nie wiem, Eve to skomplikowana gra, na początku ciężko ją ogarnąć. To nie jest żaden inny WoW-like MMO który jest banalnie prosty. Do tego nie tylko skile Twojej postaci mają znaczenie ale i Twój własny.