Fotograficzne tricki - Szybki kurs

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Fotograficzne tricki - Szybki kurs

autor: najphil » 28 maja 2011, 13:59

Obrazek
Z góry przepraszam za niską jakość materiału video i z lekka chaotyczne pląsanie po ekranie, ale to mój pierwszy video kurs i byłem w szoku.

Na wielu serwisach związanych z grafiką można znaleźć tysiące czcionek do pobrania, i to darmowych. Niektóre to prawdziwe perełki projektowania, ale jest z tym jeden problem. Jak powszechnie wiadomo zainstalowanie zbyt dużej ich ilości potwornie muli system i sprawia, że jest on mniej stabilny. Co więc zrobić? Z pomocą przychodzi tu program AAALogo. Z założenia aplikacja ta ma pomagać przy tworzeniu logo dla firm, ewentualnie wizytówek.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by używać go również do ozdabiania naszych fotek pięknie zaprojektowanymi napisami czy tworzenia bannerów.



0:02 Klikamy IMPORT IMAGE, by wgrać zdjęcie.

0:10 Możemy wgrać kolejny obiekt najlepiej w formacie png.

0:18 Wybieramy BRING TO FRONT, by przesunąć obiekt na wierzch.

0:24 Spośród symboli z prawej strony możemy wybrać grafikę do dodania.

0:37 Klikając na zakładkę IMAGE, możemy ustalić wielkość grafiki, rotację oraz kolor.

0:47 Klikając na zakładkę EFFECTS, możemy dodać kolorowe obramowanie lub dodać cień.

0:56 Klikając na zakładkę GRADIENT, możemy wybrać cieniowanie obiektu oraz różne jego aspekty.

1:05 W końcu to, co najważniejsze, czyli dodanie tekstu. Klikając NEW TEXT, dodajemy nowy napis.

1:08 W oknie wpisujemy dowolny tekst. Możemy zmienić także jego wielkość, odstępy między literami, kolor oraz spośród kilku setek czcionek wybrać tę właściwą.

2:21 Dodajemy nowy tekst, tym razem z polskimi znakami. Tu zawsze jest problem, ponieważ zaimplementowane w programie czcionki są angielskie, ale łatwo sobie z tym poradzić.

2:49 Wybierając jakiś symbol graficzny, który będzie imitował nam ogonek, dostosowujemy jego wielkość.

3:14 Klikając na zakładkę TRANSFORM, możemy obracać napis, ewentualnie wygiąć go w dowolny sposób.

Później już tylko upiększamy napis za pomocą technik opisanych powyżej.

4:08 Na koniec wybieramy SAVE LOGO IMAGE, wskazujemy format w jakim chcemy zapisać nasze dzieło oraz procentową jakość zdjęcia.

BAWCIE SIĘ DOBRZE!

autor: najphil » 09 maja 2011, 23:54

Obrazek

Część 2

Teraz zajmiemy się prawdopodobnie najzabawniejszym trickiem fotograficznym, czyli przenoszeniem elementu z jednego zdjęcia do drugiego.

W Photoshopie, jak i w większości pozostałych edytorów zdjęć, można użyć różnych sposobów, by wyciąć jakiś element. Najprostszym i najczęściej wykorzystywanym jest lasso. To rozwiązanie ma jednak sporo wad. Trzeba mieć "pewną" rękę, a także dobrą podkładkę i myszkę o właściwie dobranej czułości, a i tak efekty często nie zachwycają.

Program "Play with Pictures" to proste, szybkie i całkiem skuteczne rozwiązanie tego problemu.
Tak jak poprzednio, by opisać jego działanie posłużę się filmikiem instruktażowym.



0:07 sekunda - klikamy na przycisk START, by wybrać tło do naszego fotomontażu

0:09 - pojawia się nam okno, gdzie możemy kliknąć:
Color: SET - by stworzyć tło o wybranym kolorze lub Image: SET - by jako tło ustawić wybrane zdjęcie z dysku.

W oknie mamy też suwak, by ustawić rozmiar obrazka. Jeśli go nie ruszamy, pozostanie rozmiar oryginalny.

0:17 - wybieramy zdjęcie, które będzie tłem.

0:35 – klikamy przycisk CREATE i wybieramy zdjęcie zawierające element, który chcemy wyciąć.

0:48 - po wybraniu zdjęcia program przechodzi do nowego okna. Na dole widzimy pasek postępu.

0:52 - Po analizie fotki zobaczymy nasz obrazek z naniesionymi niebieskimi liniami wykrytych krawędzi.

1:04 - klikając prawym klawiszem myszy, zaznaczamy obszary, które nie są nam potrzebne. Na górze mamy suwak o nazwie BRUSH SIZE, którym możemy zmienić rozmiar pędzla. Zmniejszając jego rozmiar możemy dotrzeć do niewygodnych miejsc.

1:28 - Gdy skończymy, wciskamy przycisk FINISH, który przeniesie nas z powrotem do naszego tła wraz z wyciętym przez nas elementem.

1:34 - Można powtórzyć proces, klikając ponownie CREATE i wycinając element z innego zdjęcia.

1:59 - Czasami krawędź elementu, który nas interesuje, zanadto zlewa się z tłem i klikając na jakieś pole, usuwamy fragment, którego nie chcemy. Z pomocą przyjdzie nam przycisk, który po najechaniu na niego myszką, identyfikuje się jako MANUAL RESTORE. Z jego pomocą możemy odzyskać fragment obrazu. Jeśli jakiś kawałek tła nie chce się usunąć automatycznie, możemy skorzystać z przycisku opisanego jako MANUAL ERASE i ręcznie zamalować niechciany fragment.

2:10 - W filmie wycinamy zwierzątko futerkowe. Aby bardziej realistycznie wyglądało jego futro, możemy kliknąć przycisk TOUCH-UP i delikatnie obrysować krawędź wycięcia.

2:24 - Można też użyć przycisku EDGE SMOOTING, by lekko rozmyć krawędzie zaznaczenia.

2:31 - Klikamy FINISH i wracamy do właściwego obrazka.

2:37 - Każdy wklejony element opatrzony jest trzema przyciskami.

W górnym lewym rogu mamy krzyżyk, którym przemieszczamy element.
Za pomocą przycisku w dolnym lewym rogu możemy obracać element.
Przycisk w dolnym prawym rogu służy nam do zmiany rozmiaru, a nawet "wywrócenia go na lewą stronę".

2:55 Używając przycisków BRING ITEM FORWARD i BRING ITEM BACK, możemy zmieniać wzajemne położenie wyciętych elementów względem siebie.

3:01 - Przyciskiem CLONE ITEM możemy powielić nasz obiekt.

3:19 - Przyciskiem ADD TEXT możemy dodać tekst - po prawej stronie pokażą się nam opcje dotyczące koloru i czcionki.

3:30 - Klikając na przycisk ADD SPEACH BUBBLE, dodajemy dymek z tekstem.

Na koniec przyciskiem SAVE zapisujemy nasze dzieło.

W filmiku nie pokazano kilku innych możliwości.
Za pomocą suwaka TRANSPARECY możemy ustawić stopień przezroczystości wklejonego elementu.
Za pomocą suwaka COLOR ustawiamy nasycenie kolorów - można przesunąć suwak do końca, tworząc czarno-biały element.
Klikając na kolorowy kwadracik przy suwaku TINT, możemy wybrać kolor, a następnie samym suwakiem narzucić dominantę z wybranego koloru.

Program jest bardzo przyjazny i zadziwiająco skuteczny, choć przy słabej jakości zdjęcia często trzeba sporo ręcznej edycji.

Mam nadzieję, że się wam przyda.

Strona producenta
http://www.vertustech.com/playwithpictu ... efault.php

A dla Loodki - Kwiatuszek, skromny, bo ostatnio pogoda była do luftu

autor: marchew » 06 maja 2011, 13:13

Oj, nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Jestem w drugiej klasie szkoły fotograficznej i przyznam, że w chwili obecnej większość przedmiotów zawodowych to... fotografia analogowa. Czarno-biała, barwna, obróbka chemiczna, skład wywoływacza, utrwalacza, nawijanie filmów... No, większość z nas wie, o co chodzi. Raptem jeden przedmiot uczy nas obróbki cyfrowej. Może się wydawać, że jeden to za mało, żeby uczynić z nas zawodowców, jednak fotografia cyfrowa jest o wiele łatwiejsza od analogowej - a nauczając analogowej dowiadujemy się jednocześnie rzeczy cennych dla cyfrowej.

Co prawda ja uważam Photoshopa za mistrzostwo, ale w związku z obranym kierunkiem edukacji - nie dziwota. Po ukończeniu tej szkoły będę próbowała dostać się na ASP na grafikę, stąd Photoshop jest programem idealnym dla mnie - grafika, obróbka zdjęć w jednym. (;

autor: najphil » 06 maja 2011, 12:00

Po prostu wydaje mi się, że ambitni ludzie powinno dochodzić krok po kroku do obróbki zdjęć - jedno kliknięcie w programie nie pozwala zrozumieć, gdzie tak naprawdę leży problem w samym zdjęciu. Photoshop pozwala dokładnie podejrzeć, co się stanie ze zdjęciem, gdy jeszcze w aparacie ustawi się odpowiednie funkcje, daje możliwość obczajenia o co tak naprawdę chodzi...
O i widzisz w tym się różnimy. Ja wywodzę się ze starej szkoły dla której nie istnieją aparaty cyfrowe, a konieczność ingerencja PS-em w zdjęcie, to coś co tylko obnażą brak umiejętności fotografowania. Oczywiście teraz w szkołach, zajęcia z komputerowej fotoedycji zajmują zapewne poczesne miejsce, o ile nie "clue" całej edukacji - i słusznie, bo trzeba iść z duchem czasu. Brakuje mi w tym jednak tej nutki romantyzmu i czasami nawet kilkugodzinnych przygotowań do zrobienia jednego ujęcia w świetle zastanym. Teraz można klepnąć fotkę jak leci, najwyżej ładnie się ją podciągnie HDR-em.

autor: marchew » 05 maja 2011, 15:49

Jasne jest, że są programy prościutkie w obsłudze, które mogą zdziałać cuda jednym kliknięciem... Po prostu wydaje mi się, że ambitni ludzie powinno dochodzić krok po kroku do obróbki zdjęć - jedno kliknięcie w programie nie pozwala zrozumieć, gdzie tak naprawdę leży problem w samym zdjęciu. Photoshop pozwala dokładnie podejrzeć, co się stanie ze zdjęciem, gdy jeszcze w aparacie ustawi się odpowiednie funkcje, daje możliwość obczajenia o co tak naprawdę chodzi...
Może nie powinnam tego mówić, bo im więcej ludzi robiących zdjęcia na 'auto', tym więcej dla mnie miejsca w zawodzie...

No, ale z punktu widzenia przyszłego zawodowca, to Photoshop jest najlepszy. I kiedy się zarabia na zdjęciach, to wykupienie licencji na PS nie stanowi aż takiego problemu.

...i po dłuższym zastanowieniu muszę przyznać rację, że rzeczywiście dla ludzi całkowicie startujących z obróbką zdjęć Photoshop może wydać się zbyt skomplikowany. Kompletnie zapomniałam, że ja się na PS przesiadłam po trzech latach korzystania z GIMPa.


@najphil - dzięki za komplement. Lubię dużo mówić. (;

autor: najphil » 05 maja 2011, 11:37

Opanowanie prostych funkcji w Photoshopie jest czasochłonne? Jeśli ma się dobrego nauczyciela i naprawdę chce się nauczyć obsługi wystarczy jeden dzień na poprawienie jakości swoich zdjęć.
W swoim wywodzie, sama podałaś już 2 powody dla których takie programy mogą zniechęcać.
Nie każdy ma możliwość skorzystać z porad dobrego nauczyciela i nie każdy ma ochotę i czas spędzić cały dzień na opanowanie tylko tych "prostych funkcji".

Dorzuciłbym do tego fakt, że nie każdy ma dryg do obsługi skomplikowanych aplikacji.
Na starszych komputerach PS działa i pracuje potwornie wolno (wiem coś o tym)
Żeby dokonać edycji zdjęcia w taki sposób jaki to robi "Inpaint", potrzeba już coś więcej niż znajomości tylko "prostych funkcji" PS.

Niemniej masz oczywiście racje - jeśli się opanuje traktor, to można robić cuda. Mam nadzieję, że weźmiesz udział w konkursie Asd, na banner strony, bo jakoś nikomu się nie chce i czuje się trochę samotny.

@Nova - ależ bardzo proszę.

@marchew - Świetny start na forum! Osoba, która ma swoje zdanie i z którą można się cudownie "pokłócić" to miód na serce ;)

autor: nova.nike » 05 maja 2011, 08:57

Ale super! Dzięki :-) Mnie zawsze prawie zdarza się jakiś niechciany gość na zdjęciu, teraz już wiem jak działać, naprawdę dzięki za instrukcję :-*

autor: asd » 05 maja 2011, 08:07

Ale jest jedna różnica o której zapomniałaś marchew - Photoshop kosztuje +/- 3015,96pln i nie każdego na to stać... Świadomość kradzieży jaką jest piractwo jest coraz szersza w społeczeństwie.
Obróbkę grafiki można z powodzeniem wykonać również na innych programach, które są i lżejsze i tańsze. A to, że nie nazywają się Photoshop? mnie to nie przeszkadza.

PS:Zawodowiec zrobi więcej w Paincie niż amator w PS.

autor: marchew » 05 maja 2011, 00:00

Przepraszam, ale... Opanowanie prostych funkcji w Photoshopie jest czasochłonne? Jeśli ma się dobrego nauczyciela i naprawdę chce się nauczyć obsługi wystarczy jeden dzień na poprawienie jakości swoich zdjęć.
Obecne na rynku nie ma lepszego narzędzia do obróbki zdjęć niż Photoshop - bo, oczywiście, można używać Photomatixa (bo i z niego korzystam) lub bezpłatnych alternatyw dla PS, ale bez poznania dzieła Adobe ciężko będzie osiągnąć podobne efekty gdziekolwiek indziej.
I nie zapominajmy też o tym, że Photoshop daje możliwość korzystania z najnowszych dzieł techniki do udoskonalania swoich prac. Każdemu amatorowi pozwala poczuć się wyjątkowo, a zawodowcowi - profesjonalnie.

Fotograficzne tricki - Szybki kurs

autor: najphil » 04 maja 2011, 10:05

Obrazek

Mały kurs szybkiej edycji zdjęć bez używania tego traktora - Photoshopa

Postanowiłem stworzyć ten temat, by przedstawić w nim kilka naprawdę prostych programów, które można opanować dosłownie w 5 minut i są bardzo przydatne w edycji zdjęć.

Photoshop jest genialnym programem, ale większość osób się go boi. I słusznie, bo opanowanie choćby podstawowych tricków zajmuje sporo czasu. Aplikacje, które tu zaprezentuję są specjalnie przystosowane do wykorzystania jednej konkretnej funkcji, ale za to "ważą" tylko po kilka MB, są bardzo "user friendly" i w większości wypadków w zupełności wystarczają do fajnej zabawy na własne potrzeby.

Będę się starał pisać jak najdokładniej, opisując kolejne czynności, więc z góry przepraszam bardziej zaawansowanych użytkowników.

Część 1

Pierwszym problem, z jakim często przychodzi się nam zmierzyć, jest usunięcie ze zdjęcia niechcianego elementu. Z pomocą przyjdzie nam tu program Inpaint. Sposób używania go opiszę w oparciu o filmik instruktażowy.



Jak widzimy w filmie, najpierw otwieramy zdjęcie w programie. Następnie, za pomocą ikonek z lupą +/- skalujemy widok do własnych potrzeb.

16 sekunda - klikając na ikonkę z czerwonym kółkiem, wysuwa nam się suwak, którym ustalamy wielkość pędzla, a następnie, trzymając wciśnięty prawy przycisk myszy, zamalowujemy panią w kapeluszu.

31 sekunda - po puszczeniu przycisku, pojawi się nam prostokątny, czarny obrys. Jest on znacznie większy od zaznaczonego przez nas pola, ale o tym później.

33 sekunda - klikamy na niebieski trójkącik i magia się zaczyna. W spokoju czekamy, obserwując okienko z paskiem postępu.

43 sekunda - Voila! Kobitka zniknęła jak moja ostatnia pensja.

W dalszej części filmu widzimy, jak tą samą metodą usuwane są pozostałe postacie ze zdjęcia.
Na koniec wybieramy "zapisz" i pod nową nazwą zapisujemy fotkę na dysku.

Proste? Jak najbardziej. Jest jednak jedno małe ale. To, co powstaje zamiast niechcianego elementu, nie jest rzeczywistym obrazem, jaki znajdował się podczas robienia zdjęcia. Wracamy tu do wspomnianego wcześniej prostokątnego zaznaczenia. To pole stanowi dla programu materiał, z którego będzie korzystał przy wypełnieniu pustego miejsca po usuniętym elemencie. Tworzona jest swoista wariacja na temat tła w zaznaczeniu.

Nie ma więc problemu, gdy przyjdzie nam tak jak na filmiku wypełnić pusty fragment jakimiś elementami przyrody: niebo, trawa, piasek, liście, kwiatki itd. Także wszelkie abstrakcyjne elementy oraz jednolite barwy ładnie się wpasują.

Problem pojawia się, gdy prostokątny obrys zachodzi na innych ludzi lub przedmioty o geometrycznych kształtach. Wtedy można użyć tricku z przesunięciem obrysu.

Trzymając klawisz SHIFT, można przeciągnąć czarny prostokątny obrys w inne miejsce zdjęcia, a także po najechaniu na któryś z rogów zmniejszyć jego powierzchnię. I dopiero wtedy kliknąć niebieski trójkąt. Co więcej, procedurę rozpoczynania procesu
można powtarzać kilkakrotnie, za każdym razem uzyskując inną wariację wypełnienia.

Oczywiście nie wszystkie zdjęcia dadzą się w ten sposób edytować, ale muszę powiedzieć, że w zadziwiającej ilości przypadków to świetnie zdaje egzamin.

Ufff, to tyle. Mam nadzieję, że opis nie przytłoczył Was, bo sam program jest banalny i nawet jak się trochę pogubiliście w moich wywodach, warto go odpalić i samemu sprawdzić jego możliwości w praktyce.

Wszelkie uwagi dotyczące sposobu prezentowania informacji oraz pytania mile widziane. Mam również nadzieję, że cennymi uwagami podzieli się z nami Erni666, nasz nastowy grafik.

Dobrej zabawy!

Za tydzień - Banalny sposób na wycięcie jakiegoś elementu ze zdjęcia i wklejenie go do innej fotki.

strona producenta:
http://www.theinpaint.com/index.html

Na górę