[WYSTAWiONE] Camelot

Odpowiedz

Czcionki
Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon
BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone
Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: [WYSTAWiONE] Camelot

autor: saper202 » 12 czerwca 2011, 20:16

ZA 5 minut premiera. Odklejam

autor: atathoth » 28 lutego 2011, 22:56

Tak dzieki :) juz mam.
Musze powiedziec ze obsada jest dobra, ale serial naprawde kuleje.
Po 20 minutach wylaczylem poniewaz nie moglem juz ogladac :S.
Nie umywa sie do spartacusa...

Powodzenia!

autor: saper202 » 28 lutego 2011, 20:21

Camelot.S01E01.HDTV.XviD-SYS to nazwa releasu bezproblemowo znajdziesz w sieci. W kwietniu mają być dalsze odcinki

autor: atathoth » 28 lutego 2011, 20:16

Czekaj czekaj, serial w kwietniu a na xvid asd jest juz odcinek 1?
Moze ktos mi dac linka torrent na PW :)?

autor: saper202 » 27 lutego 2011, 19:53

:D hehe taki opis znajduje się na większości polskich stron. Oczywiście (jak widać ;)) jest do przerobienia

autor: Bombom » 27 lutego 2011, 19:22

hehe pojechał :) Po opisie już nie mogę się doczekać :) Szczególnie wpada w ucho zwrot "do której wykorzysta nawet". Cieszę się że trafiłem na tą stronę i że znam sapera :) Tak trzymaj :ok

autor: asd » 27 lutego 2011, 18:27

A co to za opis?
"Z powodu nagłej śmierci króla Uthera nad Brytanią zawisa groźba chaosu. Merlin, który w swoich wizjach zobaczył mroczną przyszłość, postanawia posadzić na tronie Artura, nieznanego syna i spadkobiercę Uthera, który od urodzenia wychowywany był jak zwykły człowiek. Ale Morgana, przyrodnia siostra Artura, nie zamierza oddać bratu władzy bez walki, do której wykorzysta nawet nadprzyrodzone siły".
Własny?

[WYSTAWiONE] Camelot

autor: saper202 » 06 stycznia 2011, 13:47

Premiera w kwietniu ale zawczasu rezerwuję. Podstronę zrobię sam (do kwietnia się wyrobie, może) :)

Na górę