autor: Lubec » 12 maja 2012, 23:15
Nie oglądam zbyt dużo anime i jakimś czasami mi się zdarzy, ale Gungrave zrobiło na mnie wielkie wrażenie.
Historia zaczyna się dość prosto jak na anime: wielki koleś z jeszcze większymi spluwami rozwala stada niby-zombi, jakaś dziewczyna jakieś dziwne urządzenia i jakiś badass do rozwalenia. I już na początku rodzą się pytania: kim jest tajemniczy mściciel? Kim jest dziewczyna, która mu towarzyszy? Oraz wiele więcej.
Pierwsza połowa serii to retrospekcje przedstawiające nam losy dwóch przyjaciół Brandona i Harry'ego, którzy wstępują do rodziny mafijnej Millennion. Mimo, że Brandon wstąpił w jej szeregi by towarzyszyć przyjacielowi to on własnie jest człowiekiem, który poznaje osobiście przywódcę Millenion i poznaje zasady rządzące rodziną i staje na ich straży, nawet kiedy jego przyjaciel nagina je dla własnych korzyści.
Wspaniale pokazana historia od której naprawdę trudno jest się oderwać. Polecam.
Nie oglądam zbyt dużo anime i jakimś czasami mi się zdarzy, ale Gungrave zrobiło na mnie wielkie wrażenie.
Historia zaczyna się dość prosto jak na anime: wielki koleś z jeszcze większymi spluwami rozwala stada niby-zombi, jakaś dziewczyna jakieś dziwne urządzenia i jakiś badass do rozwalenia. I już na początku rodzą się pytania: kim jest tajemniczy mściciel? Kim jest dziewczyna, która mu towarzyszy? Oraz wiele więcej.
Pierwsza połowa serii to retrospekcje przedstawiające nam losy dwóch przyjaciół Brandona i Harry'ego, którzy wstępują do rodziny mafijnej Millennion. Mimo, że Brandon wstąpił w jej szeregi by towarzyszyć przyjacielowi to on własnie jest człowiekiem, który poznaje osobiście przywódcę Millenion i poznaje zasady rządzące rodziną i staje na ich straży, nawet kiedy jego przyjaciel nagina je dla własnych korzyści.
Wspaniale pokazana historia od której naprawdę trudno jest się oderwać. Polecam.