Journeyman

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Journeyman

autor: fluid » 04 kwietnia 2008, 05:51

pojawiła sie plotka o mozliwosci kontynuacji serialu, ale to tylko plotka
a tu definitywnie zostala ona rozwiana
http://savejourneyman.net/2008/04/02/th ... -dreading/

autor: Don_Bazylian » 21 lutego 2008, 13:42

Ja też zobaczyłem cały sezon i muszę przyznać, że bardzo fajnie się oglądało. Faktycznie taki lekki serial, ale ciekawa fabuła, postacie też niezłe. Klimatyczny serialik familijny. Polecam.

autor: Krzychu » 21 lutego 2008, 12:58

zakonczenie jest w miare sensowne, mozna obejrzec

autor: grego1980 » 21 lutego 2008, 11:56

pojawiła sie plotka o mozliwosci kontynuacji serialu, ale to tylko plotka

ptanie do osob ktore ten serial maja juz za soba
czy jest jakies sensowne zakonczenie? czy jak to czesto bywa urywa sie?

autor: ndb » 03 lutego 2008, 15:10

musze przyznać ze przyjemnie sie go ogladło i szkoda ze został skasowany. Była jakaś petycja ale chyba sprawa juz jest zamknieta. Dobrze ze chociaz zakonczenie sezonu było takie ze mozna uznac ze sie wyjasniło :) a przynajmniej nie zostawili na koniec jakiesj nowej zagadki

autor: dory » 29 stycznia 2008, 22:21

Czy ja widze tu Luciusa Veronusa :D

Zabieram sie za pobieranie.


Mam male pytanko.
Co to za piosenka leci na samym poczatku trailera ?
Z gory dziekuje za pomoc.

autor: asd » 28 stycznia 2008, 22:15

"Australijsko-polski serial przygodowy z elemantami fantastyki. Wszystko rozpoczyna się od zwykłej wycieczki szkolnej. Paul jedzie z klasą do parku narodowego, g ... więcej"
A w życiu! :wc
Chyba już mówiłem, że nienawidzę młodzieżowych produkcji? :P

autor: GreG » 28 stycznia 2008, 21:32

xvidasd pisze:...
Właśnie zawsze mnie to fascynowało jak by to było gdyby jakąś nowinkę z teraźniejszości przenieść w czasie wstec i jakie były by reakcje ludzi na tego typu "sprzęty" ...
http://www.filmweb.pl/Dwa+%C5%9Bwiaty,1 ... m,id=36059
jako dzieciak oglądałem i występuje tu powyższy motyw.
Podobno teraz leci to w TV ale nie wiem na jakim kanale i o jakiej porze.

autor: An25driu » 28 stycznia 2008, 09:30

Nie da się tego porównać obiektywnie - jest po prostu inne. Każdemu może się podobać co innego. W każdym bądź razie serialik jest lekki i przyjemny.

autor: Lisu11 » 28 stycznia 2008, 08:28

Dzięki mam tylko małe pytanko dla tych co to oglądali; Czy jest to lepsze od Dead Zone??

autor: Merlin_ » 28 stycznia 2008, 00:08

Dzięki An25driu!

autor: Shedao Shai » 28 stycznia 2008, 00:04

Ekspresowo szybko, Andriu :)

dziś obejrzałem finał sezonu. Duża szkoda, dla mnie, że serial dostał cancela, bo się zapowiadał bardzo fajnie.

autor: An25driu » 27 stycznia 2008, 23:13

Zapraszam na 1 sezon Journeyman (i chyba ostatni :-( ) Obrazek

autor: haker_dream » 26 grudnia 2007, 21:54

No cóż tego się raczej nie dowiemy

autor: asd » 26 grudnia 2007, 19:23

Z zapowiadanych 13-tu odcinków są już wszystkie (pierwszy sezon).
Brakuje jeszcze napisów ale są one obecnie tłumaczone więc spoko.

Właśnie zawsze mnie to fascynowało jak by to było gdyby jakąś nowinkę z teraźniejszości przenieść w czasie wstec i jakie były by reakcje ludzi na tego typu "sprzęty" dlatego ja na pewno będę oglądał.

autor: Raczyk » 24 grudnia 2007, 00:01

Serial nawet ciekawy. Miło i sympatycznie się go ogląda. Tyle, że... no właśnie. Moim zdaniem mógł być dużo lepszy. Gdyby wykorzystać ten pomysł i potencjał w bardziej przemyśłany sposób to serial mógł być w pierwszej lidze najlepszych seriali... Wystarczyło dodać jakiś intrygujący i tajemniczy wątek który stopniowo by się odkrywał niczym napięcie na początku Losta. A tak otrzymaliśmy obyczajowy serial o podróżowaniu w czasie, kłopotach rodzinnych tym spowodowanych i pomaganiu ludziom w różnych epokach. To trochę za mało żeby przykuć widza na dobre.
Irytujące są też momentami braki spójności logicznej ale jak się grzebie w przeszłości to paradoksy są nieuniknione.

Z plusów najbardziej podobają mi się różne smaczki wynikające ze skakania w czasie takie jak zdziwienie jakie wzbudziła supernowoczesna video-komórka w czasach gdy ludzie nosili analogowe cegły :D albo wino lub banknoty z datą z przyszłości. Dosyć dużo komizmu rodzą też nieoczekiwane momenty skoków np. podczas jazdy samochodem gdy bohater sobie skoczył a somochód pojechał dalej w miasto :D

Jeśli serial przetrwa to będę go oglądał dalej. Może bez wielkiego entuzjazmu ale jako miłą odskocznię od poważniejszych produkcji.

autor: An25driu » 23 grudnia 2007, 18:21

Helventis pisze: jakby sie pojawil w wersji 120mb to bym sobie obejrzał z ciekawości, bo z opisu mnie nie fascynuje az tak zebym w 350-tkach sciagal
Na pewno pojawi się na stronie tyle odcinków co zastało wypuszczone.

autor: Helventis » 23 grudnia 2007, 17:18

A tak poza tym, to serial skasowali w połowie, więc chyba nic z tego nie będzie.
no nie wiem, podstrona na stronie jest , a co do cancela, to raz sie mówi że skasowany, a raz że jednak nie...
jakby sie pojawil w wersji 120mb to bym sobie obejrzał z ciekawości, bo z opisu mnie nie fascynuje az tak zebym w 350-tkach sciagal

autor: antek1234 » 23 grudnia 2007, 16:33

Ok zwracam honor.Może faktycznie żle cie zrozumiałem.Jak wpadniesz do Gdyni to na znak pokoju możemy wypic browsa ,albo skoczyć gdzies na impre.Pozdrawiam.

autor: elmo » 23 grudnia 2007, 16:24

Przepraszam, ale gdzie ty widzisz agresję. Ja po prostu napisałem co miałem napisać, może się wydawać w sposób oschły, ale zawsze muszę wtykać pełno emotikonek? Przecież ja nie mam powodu, żeby reagować tutaj na kogokolwiek z agresją - naprawdę i wierz mi, że jak już miałbym to robić to wyglądałoby to inaczej.

A gadanie o Warszawie jest naprawdę krzywdzące. Zwłaszcza, że pochodzę z Krakowa. Tak samo krzywdzi mnie, cytuję "Nie wiem dlaczego, ale ludzie w Warszawie mają wykrzywione nienawiścią mordy" Pilipiuka. Chociaż nie jestem rodowitym Warszawiakiem i jestem sercem z Krakowem i tamtejszym klimatem, to czuję się zobowiązany bronić Warszawy przed takimi krzywdzącymi schematami. Nie spotkałem jeszcze rodowitego, prawdziwego Warszawiaka chama, nienawistnego, nie potrafiącego się do nikogo uśmiechnąć. To właśnie przyjezdni, którzy nie urodzili się w tym miejscu, tylko się sprowadzili myślą że złapali Boga za rękę i oczywiśćie stawiają się od razu na jakimś wyższym miejscu. Oczywiście to też nie może się tyczyć do wszystkich. Poza tym, w Warszawie mogę się uśmiechnąć do ekspedientki w sklepie, zagadać miło, w Krakowie już nie za bardzo. I to nie tylko moje doświadczenie, ale dziesiątek znajomych osób, zarówno z Krakowa jak i Warszawy. Chociaż i tutaj znowu nie można mówić o wszystkich ludziach, bo zawsze ktoś się będzie wyróżniał.
Więc zanim zaczniesz mnie oceniać po miejscu zamieszkania, zanim złapiesz się za stereotypy, pomysł chwilę czy aby na pewno tak może być. Bo naprawdę to, co napisałem skrzywdziło mnie, zwłaszcza, że nie dałem Ci powodu do takiej odpowiedzi. Nie zaatakowałem Cię, ani nie obraziłem :cry:
Czy z emotikonką wygląda to już lepiej?
Naprawdę, emotki krzywdzą czytelnika i pozbawiają go umiejętności właściwej interpretacji intencji. Nie raz się boleśnie o tym przekonałem.
Dlatego też chce się odzwyczaić od emotek, ale chwilę później już naocznie widzę jak ludzie źle rozumieją moje wypowiedzi. Przecież język polski trudny jest...

Na górę