autor: asd » 12 lipca 2012, 08:41
Najlepiej już teraz! Zostaw wszystko inne i oglądnij ten serial bo naprawdę warto.
Bardzo spodobał mi się klimat tego serialu (znowu ten deszcz...), mokro, brudno, mrocznie no i sposób kręcenia powoduje, że sceny wyglądają bardzo naturalnie. Doskonała rola Eccleston'a - dobrze, że zrezygnował z roli doktora (jak sam powiedział zrobił to dlatego, żeby nie być kojarzony tylko z Doctorem) - dzięki temu można wczuć się w prawdziwy dramat Daniela i podziwiać kunszt aktorski tego aktora.
Niesamowite jest to, że główny bohater przedstawiony został w świetle mocno negatywnym - ot pijak, dziwkarz, oszust, zły mąż i ojciec, skorumpowany urzędnik a może i bandyta, praktycznie bez zasad... Zły człowiek a jednak widz mu współczuje. I kiedy ten człowiek dokonuje heroicznego czynu i przyznaje się nawet z jakich pobudek to zrobił (bynajmniej nie ze swojej szlachetności) i obiecuje poprawę, to widz nadal mu wierzy. Trzyma kciuki by mu się udało. By przestał zatracać się w sobie...
W powietrzu wisi też jakaś tajemnica - niby wszystko wydaje się oczywiste -
To wszystko powoduje, że serial strasznie mocno mnie wciągnął i zaintrygował.
Właśnie na takie coś czekałem

Najlepiej już teraz! Zostaw wszystko inne i oglądnij ten serial bo naprawdę warto.
Bardzo spodobał mi się klimat tego serialu (znowu ten deszcz...), mokro, brudno, mrocznie no i sposób kręcenia powoduje, że sceny wyglądają bardzo naturalnie. Doskonała rola Eccleston'a - dobrze, że zrezygnował z roli doktora (jak sam powiedział zrobił to dlatego, żeby nie być kojarzony tylko z Doctorem) - dzięki temu można wczuć się w prawdziwy dramat Daniela i podziwiać kunszt aktorski tego aktora.
Niesamowite jest to, że główny bohater przedstawiony został w świetle mocno negatywnym - ot pijak, dziwkarz, oszust, zły mąż i ojciec, skorumpowany urzędnik a może i bandyta, praktycznie bez zasad... Zły człowiek a jednak widz mu współczuje. I kiedy ten człowiek dokonuje heroicznego czynu i przyznaje się nawet z jakich pobudek to zrobił (bynajmniej nie ze swojej szlachetności) i obiecuje poprawę, to widz nadal mu wierzy. Trzyma kciuki by mu się udało. By przestał zatracać się w sobie...
W powietrzu wisi też jakaś tajemnica - niby wszystko wydaje się oczywiste - [spoiler]zabił w pijackim amoku... Ale dlaczego ta prostytutka pytała akurat o tą kopertę? No i okazuje się, że wcale nie jest chyba taka na jaką się wcześniej kreowała.[/spoiler] To wszystko powoduje, że serial strasznie mocno mnie wciągnął i zaintrygował.
Właśnie na takie coś czekałem :ok