Copper [BBC America]

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Copper [BBC America]

Re: Copper [BBC America]

autor: sindar » 03 lutego 2014, 20:24

Sezon 2 i jednoczesnie ostatni zaliczony. W mojej ocenie byl on slabszy od poprzedniego.

Bohaterowie z odcinka na odcinek zaczeli zachowywac sie jakos bardzo niestabilnie i nie zawsze do konca bylo wiadomo skad takie wolty - Maguire od totalnego wroga do ponownego przyjaciela, Freemanowie depresyjni naprzemiannie jak na sinusoidzie, eksperymentowanie z narkotykami przez Moorehouse'ow...
Niektore watki, ktore byly istotne w 1 sezonie po lebkach zakonczono (Annie, Ellen), co Kevina Corcorana jakos niespecjalnie obeszlo.

Na duzy plus watek falszerzy pieniedzy oraz glowny watek sezonu z Generalem Donovanem, niemniej mam niedosyt, gdyz oba, a szczegolnie watek Donovana zakonczono jakby przedwczesnie. W sumie wyszlo jakby w ostatniej chwili scenarzysci zorientowali sie, ze mieli zamowione 13 a nie 12 odcinkow i na koniec dostalismy totalnego zapychacza. Jedyny plus tego odcinka, to ciekawe zawiazanie watku dla 3 sezonu, ktorego juz nie bedziemy mieli okazji obejrzec.

Troche szkoda mi Coppera, gdyz mialem jakas slabosc do tego serialu, nawet pomimo tego, ze zdarzalo mu sie tez sporo slabszych momentow.

Re: Copper [BBC America]

autor: brexerb » 24 września 2013, 10:55

Cancel? szkoda, bo drugi sezon o wiele lepszy niż pierwszy . Chociaż przyznam , że Ripper Street wciągnął mnie bardziej.

Re: Copper [BBC America]

autor: sindar » 23 września 2013, 18:50

BBC Ameria, tuz przed emisja ostatniego odcinka 2 sezonu, oglosila ze Copper dostal cancela.
Poniewaz sezon ten dopiero zaczne ogladac pozostaje miec jedynie nadzieje, ze serial nie zakonczyl sie cliffhangerem.

Szkoda, bo 1 sezon calkiem polubilem...

Re: Copper [BBC America]

autor: najphil » 25 czerwca 2013, 17:56

Copper poszedł z drugim sezonem. Od razu mnie rozruszał fajną sceną z polowania na sarny, gdy w oddali widać budynki Nowego Yorku. Do stałej ekipy dołączył Donal Logue - i to jest najlepsza informacja, jaka może być. Uwielbiam tego gościa od czasu serialu "Terriers".

Bardzo fajny też motyw z uwięzionym byłym przyjacielem głównego bohatera, rozbawił mnie sposób, w jaki pokazano jego pojedynek ze strasznym zakapiorem oraz wraca motyw szpiegów z południa. Super!

Nie wiem, ile ma być odcinków, ale na wszystkie już zacieram łapki.

Re: Copper [BBC America]

autor: delta1908 » 10 grudnia 2012, 13:58

Ja wymiękłem po 4 odcinku. Nie kupił mnie ten serial niestety. Lubie takie klimaty, ale tutaj jest po prostu nudno. Rozwiązania spraw takie na odwal się, bez większego twistu, czy zaskoczenia. No i sam główny bohater kiepściutki raczej. Mogli lepiej się postarać.
Zobaczymy jak to wyjdzie z Ripper Street (dość podobnie się prezentuje według mnie). Aktorsko wygląda to o wiele lepiej i sam temat też jest ciekawszy.

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 09 grudnia 2012, 18:36

Obrazek
Coś chyba hiciora z tego nie będzie bo jakoś cicho o tym serialu..

Re: Copper [BBC America]

autor: najphil » 03 października 2012, 20:51

Drugi odcinek i jest coraz lepiej. Strasznie podobała mi się scena, w której były dowódca - kuternoga odwiedza Kevina w domu. Rubaszne, niewybredne żarty całego towarzystwa w kontraście do arystokraty, który się im przygląda.
W każdym innym serialu twórcy mający za zadanie przedstawienie głównego bohatera, jako osoby wywodzącej się z nizin społecznych, starliby się nadać mu nieco ogłady i wyrafinowania - zrobić z niego istną różę wyrosłą na śmietniku. Tu tego zabiegu nie ma. Twórcy ukazują Kevina jako prostaka, nie umiejącego się zachować w towarzystwie, chlającego, plującego, chędożącego, a gdy sytuacja tego wymaga, nie wahającego się zarżnąć nożem kobiety.

Druga sprawa, i znów pewnie będę przynudzał. W serialu pojawia się agent Pinkertona - zachowując się równie bezkompromisowo, jak to miałoby miejsce w rzeczywistości. Allan Pinkerton stworzył agencje detektywistyczną w połowie XIXw. rekrutując do jej szeregów największych zakapiorów, byłych szeryfów, a nawet bandytów. Byli za grube pieniądze wynajmowani do różnych, często niezbyt legalnych zadań. W czasie wojny agencja zmieniła się w swoiste CIA, wyłapując konfederackich szpiegów, powstrzymując ataki i sabotaże. Potem zajmowała się łapaniem bandytów, za których wyznaczona była nagroda, ochroną kolei oraz łamistrajków.

To właśnie ta firma opracowała oraz skutecznie wykorzystywała technikę działania 'pod przykrywką", która do dziś jest w arsenale każdych służb policyjnych.

-- 03.10.2012 20:50 --

Jestem już przy 7 odcinku i dalej mi serial podoba - a to ostatnio rzadkość. Jednak nie ustrzegł się kilku niepotrzebnych dłużyzn. Cały wątek z Annie, dziewczynką, którą poznajemy już w pierwszym odcinku, zaczyna być coraz bardziej irytujący i jakoś w ogóle do mnie nie przemawia.

Nie ustrzeżono się także błędów merytorycznych, czy może raczej zbyt dużego fantazjowania - otóż pojawia się informacja o spaleniu St.Albans. Konfederaci ukrywający się w Kanadzie przedarli się przez granicę i zaatakowali miasteczko. W serialu widzimy, jak to wszyscy się tym przejmują, traktując to jako przedsmak ataku na NY. Co więcej widzimy później konfederackich szpiegów, którzy w różnych częściach miasta mają poukrywane zapasy "greckiego ognia" w ilości, która mogła by spalić wszystko do gołej ziemi.

Tymczasem całkiem sławny atak na St. Albans rzeczywiście przeprowadzili żołnierze w szarych mundurach, ale w liczbie zaledwie kilkunastu. I niczego nie zdołali podpalić, za to obrabowali 3 banki, kradnąc niebotyczną jak na owe czasy sumę ponad 200 tys dolarów. Była to czysta akcja rabunkowa, a nie żadna ofensywa.

Z kolei planowany atak na NY, to już czysty wymysł. Szczególnie, że miałby się odbyć za pomocą "greckiego ognia" - na poły legendarnej substancji używanej w starożytności, bardzo łatwopalnej, której przepisu nikt tak do końca nie zna. Śmieszne jest również to, że w serialu, pokaz możliwości tego wynalazku - spalenie dorożki - kończy się ugaszeniem jej za pomocą wiader z wodą. Scenarzyści coś nie odrobili do końca lekcji, bo jedną z najbardziej charakterystycznych cech :greckiego ognia" jest to, że woda tylko podsyca płomień. Jedynym sposobem ugaszenia go jest odcięcie dopływu tlenu.

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 22 sierpnia 2012, 18:36

Ale zaraz, zaraz... czy ona nie była przypadkiem dziewicą tak jak jej siostra bliźniaczka? Czy też jedna była dziewicą a druga ladacznicą?

Re: Copper [BBC America]

autor: najphil » 22 sierpnia 2012, 17:21

No tak, ale zakładasz, że ona była wilczo głodna, bidna, zahukana itd. Innymi słowy, oceniasz ją z perspektywy współczesnego dziecka wrzuconego bez opieki w tamte czasy.

Była głodna, bo dopiero co wstała. Przyjęła jajko, bo zanim znajdzie klienta i zarobi parę groszy, to jest już zwykle południe. Tysiące dzieci żyły na ulicy i doskonale sobie radziły bez pomocy dorosłych. Dlatego tak istotnym jest całkiem przekonujący ukazania, dlaczego Copper w ogóle zwrócił na nią uwagę i chciał pomóc.

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 22 sierpnia 2012, 16:35

Czepiam się wykonania sceny - dziewczyna wcale nie wyglądała na wilczo głodną. Nawet się nie odezwała, że chce jeść. Jajko zjadła ze stoickim spokojem i bez pośpiechu. Dopiero potem, jakby od niechcenia, zaproponowała seks. Jak najphil słusznie zauważył - po co?

Może gdyby wyglądała na sponiewieraną i błagała o jedzenie - jakby jajko zjadła ze skorupką w dwie sekundy wylizując brudne ręce itp to scena by do mnie przemówiła a tak to jakoś głupio wyszło :D

Re: Copper [BBC America]

autor: najphil » 22 sierpnia 2012, 16:10

Jeśli już się czepiać tej sceny, to raczej logiki postępowania dziewczynki. Na cholerę proponowała usługę za coś, co już zjadła i miała w brzuchu? Kto tak robi? ;)

A mówiąc poważnie, rzeczywiście mamy tu w miarę do przełknięcia uzasadnienie, dlaczego główny bohater tak się przejął losem tej dziewczynki.

Mamy też całkiem nieźle ukazaną postać czarnoskórego lekarza. Co prawda jego medyczne czary- mary też mnie jakoś nie przekonały, za to całe zachowanie, brak pewności i odczuwane zagrożenia było wiarygodne.

Trzeba pamiętać, że akcja dzieje się niedługo po zamieszkach przeciwko masowym poborom, które bardzo szybko przekształciły się w pogrom Murzynów. Do stłumienia rozruchów, Abraham Lincoln musiał ściągnąć liniowe oddziały wojska, które naprawdę nie patyczkowały się i rozpruły miasto, masakrując wszystkich jak popadnie.
To informacje tak tylko na marginesie, bo zawsze mnie strasznie bawiło, że do tego rodzaju jatki doszło właśnie w Nowym Jorku, które bądź co bądź było jankeską Mekką abolicjonizmu i "oświecenia".

Re: Copper [BBC America]

autor: Bostonq » 22 sierpnia 2012, 13:55

xvidasd pisze: Sam Copper też jakiś taki sztuczny - w banalnej scenie wykreowano go na szlachetnego - ot odmówił seksu za jajeczko na twardo...
Nie bardzo rozumiem, mniej banalnie by było, gdyby się jednak skusił? Dość dobrze jest uzasadnione, dlaczego nie, nawet jeśli w tamtych czasach sporo by postąpiło inaczej... A taki szlachetny do końca nie jest, za chwilę przywłaszcza sobie pieniądze z napadu, więc jak na serial w dość ładny - owszem, skrótowy - sposób stworzono wstępny rys postaci :)

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 22 sierpnia 2012, 07:52

A mnie się nie podobał.
Począwszy od wyglądu - wszystko jakieś za czyste, zarówno i ulice jak i ludzie - nie widać tego prawdziwego brudu. Sam Copper też jakiś taki sztuczny - w banalnej scenie wykreowano go na szlachetnego - ot odmówił seksu za jajeczko na twardo...
Sama sprawa też trochę naiwna -
Spoiler:
Nie wiem też - być może się mylę ale albo józek coś źle przetłumaczył albo scenarzystów poniosła wyobraźnia ale czy zwrot "glina" nie jest czasem współczesnym slangiem??

Może nie są to istotne sprawy i można by na nie przymknąć oko bo suma sumarum odcinek nie był zły, ale jednak sobie odpuszczę dalsze oglądanie - głównie z powodu innych seriali :)

Re: Copper [BBC America]

autor: Bostonq » 21 sierpnia 2012, 22:24

Rzeczywiście, rzecz bardzo interesująca, z wyraźnym wątkiem przewodnim i niczego sobie historią w tle. Realia nie wiem, czy aż tak bardzo wierne, ale wyglądają na wiarygodne, a w sumie o to najbardziej chodzi :) Świetne pierwsze sceny, która zarówno opisują głównego bohatera - dobry, choć wcale nie doskonale święty człowiek, jak i realia pracy policji - myślę, że z tych pieniędzy to za wiele nie zostało :)

Nie wiem, na ile te metody, który stosuje czarnoskóry przyjaciel Kevina były tak oczywiste już wtedy, ale może faktycznie, w sumie zresztą można to sprawdzić. Ogólnie jednak całość bardzo intrygująca (klimatyczna), co ostatnio nie jest wcale oczywiste :)

Re: Copper [BBC America]

autor: najphil » 21 sierpnia 2012, 21:10

Pilot bardzo fajny. Nieźle postarano się oddać klimat epoki - łącznie z brakiem higieny jamy ustnej. Oczywiście serial nie ma budżetu hollywoodzkich filmów, więc brak jakichś szerokich ujęć całego planu, ale wbrew pozorom to nie przeszkadza.

Historii w odcinku też trudno coś zarzucić i co ważniejsze, oglądając zapowiedź drugiego epizodu widać, że wszystkie wątki będą kontynuowane. To dobrze rokuje.

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 05 sierpnia 2012, 11:24

hm... trochę szkoda bo ostatnio lubię mini seriale...
Nim oglądnę to chyba jednak poczekam na opinie widzów.

Re: Copper [BBC America]

autor: Lubec » 05 sierpnia 2012, 11:08

Raczej nie... Pierwszy sezon ma mieć - zdaje się - 10 odcinków.

Re: Copper [BBC America]

autor: asd » 05 sierpnia 2012, 07:50

Ciekawe, ciekawe... ale mam nadzieję, że mówimy o mini serialu?

Re: Copper [BBC America]

autor: Lubec » 04 sierpnia 2012, 23:45

Też trochę o serialu poczytałem.Na razie jestem nastawiony umiarkowanie entuzjastycznie (nie chcę się rozczarować), pewnie przez to jak jest serial promowany. Ale serial zapowiada się ciekawie mam nadzieję, że wszystkie zapewnienia twórców zostaną spełnione.

Re: Copper [BBC America]

autor: brexerb » 04 sierpnia 2012, 22:01

widziałem zapowiedz i trailer na patataku :)

dziki zachód na wschodzie ? Zapowiada sie rzeczywiście ciekawie

Na górę