autor: delta1908 » 23 marca 2014, 16:54
No i dobiłem do końca. Niestety serial okazał się sporym zawodem. Nie na to tak z utęsknieniem czekałem. Ci piraci zupełnie jak nie piraci. Siedzą, debatują, knują, a w ogóle nie działają. No i cały serial jakiś zbyt grzeczny, za czysty. Gdzie te brudne, zadymione, mroczne spelunki czy burdele pełne typów spod ciemnej gwiazdy i obleśnych dziw rodem z Deadwood? Gdzie te awantury, burdy pijackie? Pojedynki na pięści czy szable, demolki, trupy? Ech, niewykorzystany potencjał, moim skromnym zdaniem. Nawet gwałt na tej dziwce (śp. Endru Leper by się uśmiał

) jakiś nierealny, laska wręcz wyglądała jakby się świetnie bawiła i co rusz to szczytowała. Na myśl przychodzi mi gwałt z Leaving Las Vegas i dramat głównej bohaterki. No ale nie ma co porównywać gówna do twarogu.
Generalnie jak ktoś nie zaczął oglądać, to może śmiało tę pozycję pominąć. Osobiście za drugi sezon dziękuję, mimo że zakończenie nawet ciekawe, no ale dla 5 minut nie ma co się męczyć przez 8 godzin.
No i dobiłem do końca. Niestety serial okazał się sporym zawodem. Nie na to tak z utęsknieniem czekałem. Ci piraci zupełnie jak nie piraci. Siedzą, debatują, knują, a w ogóle nie działają. No i cały serial jakiś zbyt grzeczny, za czysty. Gdzie te brudne, zadymione, mroczne spelunki czy burdele pełne typów spod ciemnej gwiazdy i obleśnych dziw rodem z Deadwood? Gdzie te awantury, burdy pijackie? Pojedynki na pięści czy szable, demolki, trupy? Ech, niewykorzystany potencjał, moim skromnym zdaniem. Nawet gwałt na tej dziwce (śp. Endru Leper by się uśmiał ;)) jakiś nierealny, laska wręcz wyglądała jakby się świetnie bawiła i co rusz to szczytowała. Na myśl przychodzi mi gwałt z Leaving Las Vegas i dramat głównej bohaterki. No ale nie ma co porównywać gówna do twarogu.
Generalnie jak ktoś nie zaczął oglądać, to może śmiało tę pozycję pominąć. Osobiście za drugi sezon dziękuję, mimo że zakończenie nawet ciekawe, no ale dla 5 minut nie ma co się męczyć przez 8 godzin.