autor: Lubec » 05 lutego 2014, 21:38
Jak to mówią - lepiej późno niż później. Właśnie skończyłem pierwszy sezon i jestem pod ogromnym wrażeniem. Już jakiś czas minął odkąd mi się tak jakiś serial spodobał.
Niby to historia o więzieniu, znaczy o kobietach w więzieniu, więc mogłoby się wydawać, że będziemy mieć powtórkę z rozrywki i klepać cały czas znane schematy. Oczywiście mamy tutaj walkę o władzę i wpływy, walkę między więźniarkami, dylematy i trudne wybory.
Ale też osobiste tragedie strażników, życie osobiste, które nie powinno być zabierane do pracy. Polityka i walka o władzę nad więzieniem, pranie brudów i szantaże... Jest tego trochę, ale ogląda się to nadzwyczaj dobrze. Co więcej wciąga, a przynajmniej mnie wciągnęło.
Z odcinka na odcinek oglądamy przemianę głównej bohaterki oraz innych postaci... aż do samego finału.
Może to przez to, że jedyną "więzienną" produkcją było "Prison Break" i to spowodowało, że akurat "Wentworth" mi się tak spodobało, bo nie widziałem innych tego typu seriali... Ale tak czy inaczej watro obejrzeć. Sezon nie jest długi, bo to tylko 10 odcinków, ale myślę, że po drugim - a na pewno po trzecim - już się dacie wciągnąć
Jeszcze dzisiaj, najpóźniej jutro powinna pojawić się reszta odcinków.
Jak to mówią - lepiej późno niż później. Właśnie skończyłem pierwszy sezon i jestem pod ogromnym wrażeniem. Już jakiś czas minął odkąd mi się tak jakiś serial spodobał.
Niby to historia o więzieniu, znaczy o kobietach w więzieniu, więc mogłoby się wydawać, że będziemy mieć powtórkę z rozrywki i klepać cały czas znane schematy. Oczywiście mamy tutaj walkę o władzę i wpływy, walkę między więźniarkami, dylematy i trudne wybory.
Ale też osobiste tragedie strażników, życie osobiste, które nie powinno być zabierane do pracy. Polityka i walka o władzę nad więzieniem, pranie brudów i szantaże... Jest tego trochę, ale ogląda się to nadzwyczaj dobrze. Co więcej wciąga, a przynajmniej mnie wciągnęło.
Z odcinka na odcinek oglądamy przemianę głównej bohaterki oraz innych postaci... aż do samego finału.
Może to przez to, że jedyną "więzienną" produkcją było "Prison Break" i to spowodowało, że akurat "Wentworth" mi się tak spodobało, bo nie widziałem innych tego typu seriali... Ale tak czy inaczej watro obejrzeć. Sezon nie jest długi, bo to tylko 10 odcinków, ale myślę, że po drugim - a na pewno po trzecim - już się dacie wciągnąć :)
Jeszcze dzisiaj, najpóźniej jutro powinna pojawić się reszta odcinków.