autor: joana » 02 kwietnia 2014, 13:46
No, lepsze oglądanie seriali niż bezmyślne gapienie się w sufit albo plotkowanie na temat znajomych.
Mam swój limit dzienny - 1 lub 2 odcinki. Więcej dam radę tylko, gdy pogoda lejąca albo mnie jakaś choroba do łóżka zapędzi.
Oglądam głównie w domu, nie lubię "na mieście", wtedy wolę czytać.
Nauczyłam się już oglądać "z głową". Jak mnie coś nudzi - to wywalam i spokój.
No, lepsze oglądanie seriali niż bezmyślne gapienie się w sufit albo plotkowanie na temat znajomych.
Mam swój limit dzienny - 1 lub 2 odcinki. Więcej dam radę tylko, gdy pogoda lejąca albo mnie jakaś choroba do łóżka zapędzi.
Oglądam głównie w domu, nie lubię "na mieście", wtedy wolę czytać.
Nauczyłam się już oglądać "z głową". Jak mnie coś nudzi - to wywalam i spokój.