autor: Lubec » 24 sierpnia 2014, 21:15
Rush nie nazwałbym serialem medycznym,poza tym, że główny bohater to lekarz i jego najlepszy przyjaciel też to tylko ułamek czasu antenowego jest poświęcone na medyczne sprawy. A to coś zszyje, a to wyciągnie z kogoś kij bilardowy... pięć minut i wracamy do głównych atrakcji, czyli ćpanie panienki i udawanie, że to nic złego.
Fajnie przedstawione są relacje z jego asystentką oraz przyjacielem dzięki czemu można wierzyć, że jakieś dobro w Rushu tkwi, ale rzadko wychodzi na wierzch.
Poza tym ciągle coś się dzieje, główny bohater ciągle w ruchu... nie można się nudzić, a i przyjemnie się to wszystko ogląda.
[i]Rush[/i] nie nazwałbym serialem medycznym,poza tym, że główny bohater to lekarz i jego najlepszy przyjaciel też to tylko ułamek czasu antenowego jest poświęcone na medyczne sprawy. A to coś zszyje, a to wyciągnie z kogoś kij bilardowy... pięć minut i wracamy do głównych atrakcji, czyli ćpanie panienki i udawanie, że to nic złego.
Fajnie przedstawione są relacje z jego asystentką oraz przyjacielem dzięki czemu można wierzyć, że jakieś dobro w Rushu tkwi, ale rzadko wychodzi na wierzch.
Poza tym ciągle coś się dzieje, główny bohater ciągle w ruchu... nie można się nudzić, a i przyjemnie się to wszystko ogląda.