autor: najphil » 24 czerwca 2015, 17:55
Po podwójnym odcinku pilota. Trzeba przyznać, że całość się nieźle prezentuje. Żadnych zastrzeżeń około-realizacyjnych czy formalnych. Na dodatek wprowadzenie było świetne, różne ramy czasowe umożliwiły zaskakujące lecz sensowne opowiedzenie tej historii. Niestety końcowy cliffhanger, który zresztą jest zgodny z tytułem, wskazuje na kierunek, w jakim zdaje się będzie szedł ten serial. A o ile przez 100 minut można z zainteresowaniem oglądać poczynania człowieka uwikłanego w trudną sytuacje, który starając się ratować i wybrnąć z kłopotów, sprowadza sobie na głowę jeszcze gorsze problemy, to już rozciągnięcie tego na cały sezon wydaje się być przedsięwzięciem zbyt karkołomnym, by nadal to miało sens i logiczne "ręce i nogi". Ale zobaczymy. Na razie, O DZIWO, jeszcze jestem w stanie zrozumieć bohatera i umieć się z nim zidentyfikować.
Po podwójnym odcinku pilota. Trzeba przyznać, że całość się nieźle prezentuje. Żadnych zastrzeżeń około-realizacyjnych czy formalnych. Na dodatek wprowadzenie było świetne, różne ramy czasowe umożliwiły zaskakujące lecz sensowne opowiedzenie tej historii. Niestety końcowy cliffhanger, który zresztą jest zgodny z tytułem, wskazuje na kierunek, w jakim zdaje się będzie szedł ten serial. A o ile przez 100 minut można z zainteresowaniem oglądać poczynania człowieka uwikłanego w trudną sytuacje, który starając się ratować i wybrnąć z kłopotów, sprowadza sobie na głowę jeszcze gorsze problemy, to już rozciągnięcie tego na cały sezon wydaje się być przedsięwzięciem zbyt karkołomnym, by nadal to miało sens i logiczne "ręce i nogi". Ale zobaczymy. Na razie, O DZIWO, jeszcze jestem w stanie zrozumieć bohatera i umieć się z nim zidentyfikować.