Francja odcina piratów...

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Francja odcina piratów...

autor: Sieniu » 13 maja 2009, 07:37

Żenada! Miną 2 miesiące i wszystko się uspokoi. Przeżyłem aferę z napisami (napisy.org),później pojawiła się afera osiołkowa która też miała swój niemały rozgłos,z tego co pamiętam to w Polsce pan lis (specjalnie małą literką) robił aferę jakie to napisy i edonkey jest straszny.Sama żenada.
A co do RS,MU i innych serwerów to zostawię bez komentarza.Poczekamy i zobaczymy.Ja o takie rzeczy się nie boje. Nie wierzę że Policja mi się wbije na chatę i będzie wyliczał ile seriali ściągnałem.Do więzienia za to pójde czy będę miał sprawę w sądzie? Nie sądzę. Jest dużo do zrobienia w Polsce a władza zajmuje się czymś mało istotnym. Jak zwykle z resztą...

Francja odcina piratów...

autor: asd » 13 maja 2009, 01:11

Jak podało dziś radio RMF FM Francja przepchnęła u siebie restrykcyjną ustawę, w myśl której osoby, którym zostanie udowodnione ściąganie plików objętych prawem autorskim mogą zostac odcięte od internetu na okres jednego roku...

Czy koledzy z Francji mają się czego bac??

Nie znam jeszcze szczegółów ale wg. mnie będzie to przepis martwy...
No bo jak faktycznie można człowieka odciąc od sieci??

Co z tego, że mój obecny dostawca internetu będzie musiał zawiesic swoje usługi względem mojej osoby? Co z tego, że trafię na czarna listę i nie będę mógł z nikim podpisac umowy na świadczenie usług internetowych??

Po pierwsze sąsiad... - dobry sąsiad za opłatą podzieli się swoim łączem (wifi lub pociągnę kabel).
Po drugie freespoty - tuż pod moim balkonem mam dwa lokale, które oferują dostęp do netu za darmo... (i mam zasięg w domu).
Po trzecie wifi... - wystarczy, że pójdę z lapem na rynek w krakowie...
Po czwarte "słup" - zawsze kolega moze w jednym z punktów GSM podpisac umowę na siebie.
Po piąte "kafejka" - wchodząc do takiego punku będę musiał się legitymowac czy co??

Możliwości jest wiele - zdaję sobie sprawę, że osoby zamieszkałe w mniejszych aglomeracjch mogą miec większe problemy ale to też nie jest barierą (moje propozycje pkt 1 i 4,5).

Do czego zmierzam?
Ano do tego, że taka ustawa w żaden sposób nie odetnie "pirata" od sieci - co najwyżej nieświadomą matkę niesfornego syna czy też "kozła ofiarnego".

Czemu więc ma służyc ten przepis? Jest to kolejna propaganda, która ma działac prewencyjnie. Zapewne za kilka tygodni pokażą w telewizji zmarnionego (aktora) internautę, który bijąc się w piersi wyzna swoją winę (że ściągnął losta s3 ;) ) oraz kilka matek będzie musiało sprawdzac pocztę u koleżanek i tyle... - afera ucichnie i burza rozpęta się na nowo...
A chcecie wiedzie na jaki temat??

Było już o osiołku, teraz jest o torrentach... nadciąga czas MU, RS, itp...

Na górę