autor: sindar » 16 czerwca 2024, 23:12
Miło widzieć, jak nam się ładnie rozwija Pyrkon, największy konwent fantastyki i dziedzin (mocniej lub luźniej) pokrewnych w naszej części Europy.
Czemu o nim piszę? Można na nim znaleźć sporo serialowo-filmowych tropów, żeby nie być gołosłownym, poniżej wydarzenia z jednego dnia, kiedy udało mi się na konwent w tym roku zajrzeć. Wbrew pozorom większość z opisanych wydarzeń nie spotkała się z bardzo licznym zainteresowaniem fanów.
1.
Bruce Boxleitner oraz Claudia Christian - czyli John Sheridan oraz Suzan Ivanova - wierchuszka samego Babilonu 5!
https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.php?p=20841#p20841
Para, a zwłaszcza Bruce, okazała się prawdziwymi showmanami. Z dużym humorem, ale też i czasem i łezką w oku podzieliła się swoimi wspomnieniami z planu. Aż nabrałem ochoty, by sobie serial powtórzyć, choć chyba oficjalnie nie jest u nas obecnie dostępny.
Warto przypomnieć, że Bruce też zagrał w prekursorskim Tronie (będzie też o tym filmie ciut niżej).
2.
Joonas Suotamo - sam Chewbacca ery Disneya, a także Kelnacca ze świeżutkiego Akolity
https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=3&t=9956
Abstrahując od poziomu ostatnich SW usłyszeliśmy sporo fajnych ciekawostek o przyjęciu przez aktorów z dawnej sagi, rozwoju masek, spotkaniach z Mayhew, który udzielał rad co do zachowania włochacza. Ciekawe było, jak Fin w ogóle dostał tę rolę - szukając następcy Mayhew producenci mieli dwa warunki ponad 2 m wzrostu i niebieskie oczy, więc szukano wśród skandynawskich (choć Finlandia to niby nie Skandynawia) graczy koszykówki i siatkówki. Aktor zdradził, że pojawi się w 2 sezonie Wednesday.
3.
Brytyjski aktor Kevin McNally zagrał w blisko 200 produkcjach, ale rozmowę zdominowali Piraci z Karaibów, z których tak naprawdę podobała mi się chyba tylko 1 część, więc spotkanie nieco mniej mnie zainteresowało.
4.
Obsada Wikingów - serialowy Rollo (Clive Standen), Ingrid (Lucy Martin, prywatnie żona Clive'a), Gisele (Morgane Polanski, tak - córka Romana i Emmanuelle) - dzieliła się wspomnieniami z planu, opowiadała (zwłaszcza Rollo) o serialowych bitwach i ranach, także śmieśniejszych momentach realizacji.
5.
Najliczniejsze spotkanie - Miranda Otto - morderczyni nieodżałowanego Nazgula, Eowina
oraz Zelda z Sabriny
https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.ph ... na#p116587
Tak naprawdę pytania prawie ograniczyły się do tych dwóch ról. W tym padły pytania o miłość w jej oczach w scenie z Aragornem, kiedy tak naprawdę grała do... piłki tenisowej zamocowanej do kija. Z kolei rozczarowujące zakończenie Sabriny tłumaczyła nadchodzącym covidem, podobno Zelda miała w dalszych odcinkach
► Pokaż Spoiler
przywrócić Sabrinę do życia
Dodatkowo z pokrewnych tematów miałem okazję zerknąć na prelekcje dotyczące roli muzyki w czołówkach Bonda (choć tu akurat moje ulubione raczej ominięto), efektów specjalnych - dlaczego tak trudno realizuje się ujęcia wody, czemu w Diunie zastosowano szare tło zamiast zielonego, skąd kiepścizna w efektach Marvela (akurat nie oglądam), było sporo o historii efektów - w tym o wspomnianym już Tronie.
Ponadto przy okazji prelekcji o szyfrantach Navaho w czasie IIWŚ można było się dowiedzieć, ile prawdy było w filmie Szyfry Wojny z Nicolasem Cagem.
A na deser nieco szalony seans filmu The Primevals
https://www.imdb.com/title/tt9352178/?r ... mg_t_1_vsl
Film zmarłego w 1999 twórcy poklatkowych efektów specjalnych Davida Allena (m.in. Willow i Pogromcy Duchów II - także wspomnianego w prelekcji o efektach), którego nie udało mu się skończyć. Dokończono go dopiero niedawno dzięki internetowej zbiórce wśród fanów. O filmie można powiedzieć jedno - to prawdziwe guilty pleasure, prawie że w stylu Eda Wooda. Generalnie jest w nim wszystko: yeti, kosmici, jaszczury, prawie że Indiana Jones... Oczywiście wszystko pełne dziur scenariuszowych, bez ładu i składu, z beznadziejnie prowadzonymi aktorami. Za to jakie efekty. Mniam, paluszki lizać.
Jeśli ktoś będzie miał ochotę i okazję wpaść kiedyś w przyszłości na Pyrkon, zachęcam.
Miło widzieć, jak nam się ładnie rozwija Pyrkon, największy konwent fantastyki i dziedzin (mocniej lub luźniej) pokrewnych w naszej części Europy.
Czemu o nim piszę? Można na nim znaleźć sporo serialowo-filmowych tropów, żeby nie być gołosłownym, poniżej wydarzenia z jednego dnia, kiedy udało mi się na konwent w tym roku zajrzeć. Wbrew pozorom większość z opisanych wydarzeń nie spotkała się z bardzo licznym zainteresowaniem fanów.
1. [mimg]https://www.seriale-asd.eu/ext/dmzx/imageupload/img-files/5739/46d0fa3/18fa466/8bb7d0d4eef78657ab7e6188e1506f4d.jpg[/mimg]
Bruce Boxleitner oraz Claudia Christian - czyli John Sheridan oraz Suzan Ivanova - wierchuszka samego Babilonu 5! https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.php?p=20841#p20841
Para, a zwłaszcza Bruce, okazała się prawdziwymi showmanami. Z dużym humorem, ale też i czasem i łezką w oku podzieliła się swoimi wspomnieniami z planu. Aż nabrałem ochoty, by sobie serial powtórzyć, choć chyba oficjalnie nie jest u nas obecnie dostępny.
Warto przypomnieć, że Bruce też zagrał w prekursorskim Tronie (będzie też o tym filmie ciut niżej).
2. [mimg]https://www.seriale-asd.eu/ext/dmzx/imageupload/img-files/5739/bf58725/f5b2766/21c70283bcdf8f8eaafbe8b27d1dde84.jpg[/mimg]
Joonas Suotamo - sam Chewbacca ery Disneya, a także Kelnacca ze świeżutkiego Akolity https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=3&t=9956
Abstrahując od poziomu ostatnich SW usłyszeliśmy sporo fajnych ciekawostek o przyjęciu przez aktorów z dawnej sagi, rozwoju masek, spotkaniach z Mayhew, który udzielał rad co do zachowania włochacza. Ciekawe było, jak Fin w ogóle dostał tę rolę - szukając następcy Mayhew producenci mieli dwa warunki ponad 2 m wzrostu i niebieskie oczy, więc szukano wśród skandynawskich (choć Finlandia to niby nie Skandynawia) graczy koszykówki i siatkówki. Aktor zdradził, że pojawi się w 2 sezonie Wednesday.
3. [mimg]https://www.seriale-asd.eu/ext/dmzx/imageupload/img-files/5739/a1658db/362b026/0546e3bfb57284ee80f52d0afe7866b1.jpg[/mimg]
Brytyjski aktor Kevin McNally zagrał w blisko 200 produkcjach, ale rozmowę zdominowali Piraci z Karaibów, z których tak naprawdę podobała mi się chyba tylko 1 część, więc spotkanie nieco mniej mnie zainteresowało.
4. [mimg]https://www.seriale-asd.eu/ext/dmzx/imageupload/img-files/5739/0cfa6fc/b869582/73cfb61ba08793d905b0de3408ee40a9.jpg[/mimg]
Obsada Wikingów - serialowy Rollo (Clive Standen), Ingrid (Lucy Martin, prywatnie żona Clive'a), Gisele (Morgane Polanski, tak - córka Romana i Emmanuelle) - dzieliła się wspomnieniami z planu, opowiadała (zwłaszcza Rollo) o serialowych bitwach i ranach, także śmieśniejszych momentach realizacji.
5. [mimg]https://www.seriale-asd.eu/ext/dmzx/imageupload/img-files/5739/e4e5922/68edec9/7088804ca260725b0ff3f0075b7be93b.jpg[/mimg]
Najliczniejsze spotkanie - Miranda Otto - morderczyni nieodżałowanego Nazgula, Eowina ;) oraz Zelda z Sabriny https://www.seriale-asd.eu/viewtopic.php?p=116587&hilit=sabrina#p116587
Tak naprawdę pytania prawie ograniczyły się do tych dwóch ról. W tym padły pytania o miłość w jej oczach w scenie z Aragornem, kiedy tak naprawdę grała do... piłki tenisowej zamocowanej do kija. Z kolei rozczarowujące zakończenie Sabriny tłumaczyła nadchodzącym covidem, podobno Zelda miała w dalszych odcinkach [spoil]przywrócić Sabrinę do życia [/spoil]
Dodatkowo z pokrewnych tematów miałem okazję zerknąć na prelekcje dotyczące roli muzyki w czołówkach Bonda (choć tu akurat moje ulubione raczej ominięto), efektów specjalnych - dlaczego tak trudno realizuje się ujęcia wody, czemu w Diunie zastosowano szare tło zamiast zielonego, skąd kiepścizna w efektach Marvela (akurat nie oglądam), było sporo o historii efektów - w tym o wspomnianym już Tronie.
Ponadto przy okazji prelekcji o szyfrantach Navaho w czasie IIWŚ można było się dowiedzieć, ile prawdy było w filmie Szyfry Wojny z Nicolasem Cagem.
A na deser nieco szalony seans filmu The Primevals https://www.imdb.com/title/tt9352178/?ref_=nm_flmg_t_1_vsl
Film zmarłego w 1999 twórcy poklatkowych efektów specjalnych Davida Allena (m.in. Willow i Pogromcy Duchów II - także wspomnianego w prelekcji o efektach), którego nie udało mu się skończyć. Dokończono go dopiero niedawno dzięki internetowej zbiórce wśród fanów. O filmie można powiedzieć jedno - to prawdziwe guilty pleasure, prawie że w stylu Eda Wooda. Generalnie jest w nim wszystko: yeti, kosmici, jaszczury, prawie że Indiana Jones... Oczywiście wszystko pełne dziur scenariuszowych, bez ładu i składu, z beznadziejnie prowadzonymi aktorami. Za to jakie efekty. Mniam, paluszki lizać. ;)
Jeśli ktoś będzie miał ochotę i okazję wpaść kiedyś w przyszłości na Pyrkon, zachęcam. :)