
Szykuje się nam wysyp Terminatorów.
O zrestartowanej trylogii kinowej można już było w mediach jakiś czas temu przeczytać.
Natomiast niedawno pojawiły się też doniesienia o nowym serialu, który ma uzupełnić cykl kinowy.
Za serial odpowiedzialne mają być wytwórnie Skydance Productions oraz Annapurna Pictures.
Scenarzystami i producentami serialu mają zostać Zack Stentz i Ashley Miller (Thor).
Akcja serialu ma rozpocząć swój bieg od pewnego krytycznego momentu, który był przedstawiony w pierwszym Terminatorze w 1984, niemniej ma ona podążyć w innym kierunku, niż miało to miejsce w oryginalnym filmie.
Szczerze mówiąc, nie wiem co o tym pomyśle sądzić. Poza kasą nie do końca widzę sensu tworzenia nowych rebootów filmów, które nadal ogląda się całkiem dobrze (Terminator, Robocop, Mad Max, Total Recall...). A tu dodatkowo będzie serial uzupełniający zrestartowanego Terminatora, jeszcze idący własną drogą...
Zapewne zacznę oglądać, choć sprawa brzmi dość zawile i jakoś nie jestem optymistą co do pomysłu...