Wygląda na to, że gale rozdania Oscarów i Złotych Globów będą musiały odbyć się bez scenariuszy. Kilka dni temu Amerykańska Gildia Scenarzystów odmówiła zawieszenia strajku na czas wręczania najważniejszych amerykańskich nagród filmowych.
Przedstawiciele Gildii uważają, że takie ustępstwo nie pomoże im w wynegocjowaniu lepszych warunków finansowych w negocjacjach z wytwórniami. Dlatego również nie zgodzono się na wykorzystanie fragmentów filmów podczas oscarowej ceremonii.
jeżeli taka sytuacja sie utrzyma to ta gala rozdania oskarów to bedzie niezły "Maraton Uśmiechu" xD
[quote]Wygląda na to, że gale rozdania Oscarów i Złotych Globów będą musiały odbyć się bez scenariuszy. Kilka dni temu Amerykańska Gildia Scenarzystów odmówiła zawieszenia strajku na czas wręczania najważniejszych amerykańskich nagród filmowych.
Przedstawiciele Gildii uważają, że takie ustępstwo nie pomoże im w wynegocjowaniu lepszych warunków finansowych w negocjacjach z wytwórniami. Dlatego również nie zgodzono się na wykorzystanie fragmentów filmów podczas oscarowej ceremonii.[/quote]
jeżeli taka sytuacja sie utrzyma to ta gala rozdania oskarów to bedzie niezły "Maraton Uśmiechu" xD
Ciekawa sytuacja, ciekawe też jest to że jest to prawda bo racjonalnie myśląc jeśli nie pisali seriali przez kilka miesięcy i jeśli nie będą pisali cały przyszły rok to komu rozdać nagrody na rozdaniu oscarów?
Ciekawa sytuacja, ciekawe też jest to że jest to prawda bo racjonalnie myśląc jeśli nie pisali seriali przez kilka miesięcy i jeśli nie będą pisali cały przyszły rok to komu rozdać nagrody na rozdaniu oscarów?
No trzeba przyznać, ciekawie... Nie wiem czy dobrze zrozumiałem twoją, powyższą wypowiedź, ale będzie komu rozdać oscary. O to się nie martw. Tylko czy ceremonia rozdania na początku roku nie będzie jedną wielką porażką, jeśli w ogóle się odbędzie
No trzeba przyznać, ciekawie... Nie wiem czy dobrze zrozumiałem twoją, powyższą wypowiedź, ale będzie komu rozdać oscary. O to się nie martw. Tylko czy ceremonia rozdania na początku roku nie będzie jedną wielką porażką, jeśli w ogóle się odbędzie :P
jakos o to, ze nowe filmy sie pojwia to sie nie boje - scenariuszy na pozniej zostawionych jest duzo [gorzej oczywiscie moze byc z ich poziomem], z serialami bedzie jedank problem
jakos o to, ze nowe filmy sie pojwia to sie nie boje - scenariuszy na pozniej zostawionych jest duzo [gorzej oczywiscie moze byc z ich poziomem], z serialami bedzie jedank problem
[quote="AreQ_BAH"]Jakieś nowe informacje może są?[/quote] Może to iż rozdanie Złotych Globów może się nie odbyć gdyż aktorzy solidaryzują się ze scenarzystami i mają nie pojawić się na gali.
Może to iż rozdanie Złotych Globów może się nie odbyć gdyż aktorzy solidaryzują się ze scenarzystami i mają nie pojawić się na gali.
solidaryzują bo jak nie bedzie scenariuszy to i aktorzy zostaną bez pracy. Dlatego sądzę że ten strajk zakonczy sie juz niedługo, moze miesiac, max 2 miechy i wszystko wróci do normy. takie jest moje zdanie przynajmniej
[quote]Może to iż rozdanie Złotych Globów może się nie odbyć gdyż aktorzy solidaryzują się ze scenarzystami i mają nie pojawić się na gali.[/quote]
solidaryzują bo jak nie bedzie scenariuszy to i aktorzy zostaną bez pracy. Dlatego sądzę że ten strajk zakonczy sie juz niedługo, moze miesiac, max 2 miechy i wszystko wróci do normy. :wink: takie jest moje zdanie przynajmniej
Nawet może nie do końca się solidaryzują, ale się boją o swoją opinię publ. która może zostać nieźle nadwątlona, jeśli taki aktor się wyłamie z szeregu i pokaże na gali.
A strajki pewnie potrwają min. do marca, jak nie do kwietnia, czy nawet maja. A kto wie... może i dłużej. Na razie nic nie zapowiada końca. A w ogóle ile trwały ostatnie strajki scenarzystów w USA? Gdzieś o tym czytałem, ale cholera już nie pamiętam.
Nawet może nie do końca się solidaryzują, ale się boją o swoją opinię publ. która może zostać nieźle nadwątlona, jeśli taki aktor się wyłamie z szeregu i pokaże na gali.
A strajki pewnie potrwają min. do marca, jak nie do kwietnia, czy nawet maja. A kto wie... może i dłużej. Na razie nic nie zapowiada końca. A w ogóle ile trwały ostatnie strajki scenarzystów w USA? Gdzieś o tym czytałem, ale cholera już nie pamiętam.
czytałem gdzies że reżyserzy widząc jak wygladają negocjacje ze scenarzystami już rozpoczęli bądz wkrótce rozpoczynają swoje,
mają umowezdaje sie do czerwca
czytałem gdzies że reżyserzy widząc jak wygladają negocjacje ze scenarzystami już rozpoczęli bądz wkrótce rozpoczynają swoje, mają umowezdaje sie do czerwca
No to wprost przepięknie. Jak ostatnio trwał pół roku, to ten chyba przebije go. Zwłaszcza, jak do scenarzystów dołącza się reżyserzy. Jedni skończą, to drudzy będą w trakcie. Lipa panowie :/
No to wprost przepięknie. Jak ostatnio trwał pół roku, to ten chyba przebije go. Zwłaszcza, jak do scenarzystów dołącza się reżyserzy. Jedni skończą, to drudzy będą w trakcie. Lipa panowie :/
elmo pisze:Nawet może nie do końca się solidaryzują, ale się boją o swoją opinię publ. która może zostać nieźle nadwątlona, jeśli taki aktor się wyłamie z szeregu i pokaże na gali.
A strajki pewnie potrwają min. do marca, jak nie do kwietnia, czy nawet maja. A kto wie... może i dłużej. Na razie nic nie zapowiada końca. A w ogóle ile trwały ostatnie strajki scenarzystów w USA? Gdzieś o tym czytałem, ale cholera już nie pamiętam.
[quote="elmo"]Nawet może nie do końca się solidaryzują, ale się boją o swoją opinię publ. która może zostać nieźle nadwątlona, jeśli taki aktor się wyłamie z szeregu i pokaże na gali.
A strajki pewnie potrwają min. do marca, jak nie do kwietnia, czy nawet maja. A kto wie... może i dłużej. Na razie nic nie zapowiada końca. A w ogóle ile trwały ostatnie strajki scenarzystów w USA? Gdzieś o tym czytałem, ale cholera już nie pamiętam.[/quote]