zgadzam się że jakość beznadziejna, obejrzalem 6 minut i dalem sobie spokój. jak bedzie normalny tvrip dam serialowi szanse. myślę że to będzie ciekawa pozycja, wszystko zależy od gry aktorów i rozwoju akcji w dalszych odcinkach
zgadzam się że jakość beznadziejna, obejrzalem 6 minut i dalem sobie spokój. jak bedzie normalny tvrip dam serialowi szanse. myślę że to będzie ciekawa pozycja, wszystko zależy od gry aktorów i rozwoju akcji w dalszych odcinkach
Sam pilot, jak już Igloo666 wspomniał miażdży! Coś czuje że mamy nowy hit, i trzeba przyznać że to jeden z najlepszych pilotów jakie w życiu widziałem.
Sam pilot, jak już [b]Igloo666 [/b] wspomniał miażdży! Coś czuje że mamy nowy hit, i trzeba przyznać że to jeden z najlepszych pilotów jakie w życiu widziałem.
Tak. Pilot jest najprawdopodobniej najlepszym otwarciem, jakie widziałem (w kategorii seriali akcji, bo trudno to porównywać np. z klasycznym dramatem obyczajowym). Niezwykle dynamiczny, od razu lądujemy w środku akcji i to nie byle jakiej, bo wyglądającej prawie jak apokalipsa, do tego jest wypełniony po brzegi zagadkami - i to nie byle jakimi, główna tajemnica wydaje się jedną z lepszych, jakie zaserwowali nam scenarzyści, bohaterowie są całkiem ciekawi (choć po raz enty stereotypowi - wątpiący, pijący, wierzący), stają przed nimi dość niezwykłe wyzwania, a na dodatek całość jest kapitalnie sfilmowana, efekty specjalne bardzo dobre, świetnie powiązane z fabułą.
No. Kiedyś podobnie, choć nie aż tak entuzjastycznie, myślałem o pilocie "Travelera". Co w rezultacie otrzymaliśmy, w dalszej części serialu, lepiej nie wspominać, bo nie wolno tu używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne
Dlatego też pozostanę lekko sceptyczny, aczkolwiek oczekiwania mam spore, a więc łatwo o rozczarowanie - sami twórcy są winni - trzeba było nie robić tak dobrego pilota
Tak. Pilot jest najprawdopodobniej najlepszym otwarciem, jakie widziałem (w kategorii seriali akcji, bo trudno to porównywać np. z klasycznym dramatem obyczajowym). Niezwykle dynamiczny, od razu lądujemy w środku akcji i to nie byle jakiej, bo wyglądającej prawie jak apokalipsa, do tego jest wypełniony po brzegi zagadkami - i to nie byle jakimi, główna tajemnica wydaje się jedną z lepszych, jakie zaserwowali nam scenarzyści, bohaterowie są całkiem ciekawi (choć po raz enty stereotypowi - wątpiący, pijący, wierzący), stają przed nimi dość niezwykłe wyzwania, a na dodatek całość jest kapitalnie sfilmowana, efekty specjalne bardzo dobre, świetnie powiązane z fabułą.
No. Kiedyś podobnie, choć nie aż tak entuzjastycznie, myślałem o pilocie "Travelera". Co w rezultacie otrzymaliśmy, w dalszej części serialu, lepiej nie wspominać, bo nie wolno tu używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne :)
Dlatego też pozostanę lekko sceptyczny, aczkolwiek oczekiwania mam spore, a więc łatwo o rozczarowanie - sami twórcy są winni - trzeba było nie robić tak dobrego pilota :)
Pilot byl robiony na zamowienie HBO - reszta to juz bedzie robota ABC - czyli wiadomo jak sie to wszystko skonczy... :-]
Nie napalajcie sie wiec bo moze juz byc tylko gorzej (przez najblizsze osiem sezonow)....
Pilot byl robiony na zamowienie HBO - reszta to juz bedzie robota ABC - czyli wiadomo jak sie to wszystko skonczy... :-] Nie napalajcie sie wiec bo moze juz byc tylko gorzej (przez najblizsze osiem sezonow)....
Bostonq pisze:bohaterowie są całkiem ciekawi (choć po raz enty stereotypowi - wątpiący, pijący, wierzący)
Bostonq a skąd weżmiesz innych bohaterów? Ludzie tacy są. Niektózy są wierzący, sporo ludzi pije, a większość ma wątpliwości. Jeżeli ktoś ich nie ma, uważa wszzystkie swoje wybory za dobre i ścieżką któą podąża za idealną- to albo jest fanatykiem, albo psychopatą Serial ma opowiadac o zwykłych ludziach postawionych w niezwykłaej sytuacji ( tak jak Lost , czy - zachowując proporcje- BSG) Takie seriale mają za zadanie spowodowac, abyśmy przynajmniej w części utożsamili się z bohaterami. Przyznaj, że oglądając serial, który lubisz, jeżeli w jakimś stopniu identyfikujesz sie z jego bohaterem, myślisz sobie nie raz-" ja bym postąpił inaczej", albo "zrobiłbym dokładnie to samo".
Rozgadałam się trochę... wracając do meritum, pilot bardzo mi się podobał, fakt. Ale już nie spodobało mi się ostatnie kilka minut serialu.
Spoiler:
Fakt pojawienia się ojca chłopca którego uratowała Oliwia, czyli człowieka z którym będzie za 6 miesięcy, i podarowanie przez małą tej sznurkowej bransoletki ojcu sugeruje , że przyszłość jest już ustalona. W takim razie po co ten przebłysk jeżeli niczego nie będzie można zmienić?
W każdym razie czekam na rozwinięcie akcji z duuuużym zaciekawieniem.
[quote="Bostonq"]bohaterowie są całkiem ciekawi (choć po raz enty stereotypowi - wątpiący, pijący, wierzący)[/quote] [b]Bostonq[/b] a skąd weżmiesz innych bohaterów? Ludzie tacy są. Niektózy są wierzący, sporo ludzi pije, a większość ma wątpliwości. Jeżeli ktoś ich nie ma, uważa wszzystkie swoje wybory za dobre i ścieżką któą podąża za idealną- to albo jest fanatykiem, albo psychopatą :D Serial ma opowiadac o zwykłych ludziach postawionych w niezwykłaej sytuacji ( tak jak Lost , czy - zachowując proporcje- BSG) Takie seriale mają za zadanie spowodowac, abyśmy przynajmniej w części utożsamili się z bohaterami. Przyznaj, że oglądając serial, który lubisz, jeżeli w jakimś stopniu identyfikujesz sie z jego bohaterem, myślisz sobie nie raz-" ja bym postąpił inaczej", albo "zrobiłbym dokładnie to samo". Rozgadałam się trochę... wracając do meritum, pilot bardzo mi się podobał, fakt. Ale już nie spodobało mi się ostatnie kilka minut serialu. [spoiler]Fakt pojawienia się ojca chłopca którego uratowała Oliwia, czyli człowieka z którym będzie za 6 miesięcy, i podarowanie przez małą tej sznurkowej bransoletki ojcu sugeruje , że przyszłość jest już ustalona. W takim razie po co ten przebłysk jeżeli niczego nie będzie można zmienić?[/spoiler]
W każdym razie czekam na rozwinięcie akcji z duuuużym zaciekawieniem. :grin:
Tak właśnie zainteresował Mnie ten serial jak przeglądałem ramówki, widziałem dość mizerny trailer ale jednak coś ciekawego się wydaje no zobaczymy, wiem,ze trzeba sprawdzić .
Tak właśnie zainteresował Mnie ten serial jak przeglądałem ramówki, widziałem dość mizerny trailer ale jednak coś ciekawego się wydaje no zobaczymy, wiem,ze trzeba sprawdzić .
Nie oglądałem jeszcze ze względu na jakość (nie chcę sobie psuć wrażenia) ale na pewno obejrzę i najprawdopodobnej będę wystawiał ten serial odcinkowo. Mam prośbę: ktośmoże napisać krótki opis na potrzeby podstrony?
Nie oglądałem jeszcze ze względu na jakość (nie chcę sobie psuć wrażenia) ale na pewno obejrzę i najprawdopodobnej będę wystawiał ten serial odcinkowo. Mam prośbę: ktośmoże napisać krótki opis na potrzeby podstrony?
Drugi odcinek dobry. Oczywiście, już nie tak spektakularny jak pilot, ale zagadka się rozwija, dochodzą nowe elementy Mozaiki.
I tak się zastanawiam: czy ten serial powinien być w dziale s-f, skoro tu mają być te "prawdziwe". Czy bardziej nie pasuje tam, gdzie siedzi "Lost" czy "Heroes"? To chyba ten sam rodzaj fantastyczności. Ale się nie upieram
Drugi odcinek dobry. Oczywiście, już nie tak spektakularny jak pilot, ale zagadka się rozwija, dochodzą nowe elementy Mozaiki.
I tak się zastanawiam: czy ten serial powinien być w dziale s-f, skoro tu mają być te "prawdziwe". Czy bardziej nie pasuje tam, gdzie siedzi "Lost" czy "Heroes"? To chyba ten sam rodzaj fantastyczności. Ale się nie upieram :)
Bardzo m isię podobał 2 odcinek, obawiałem się utraty impetu, że pójdą w tronę Fringe: mega pilot, po czym zarzucenie ciągłego wątku fabularnego na rzecz "jeden odcinek - jedna sprawa kryminalna, i gdzieś tam, tylko w 2 ostatnich minutach odcinka przewija się głóny wątek", tutaj nad rozwiązaniem tajemnicy pracuje się od początku do końca, a ewentualne sprawy kryminalne są tylko środkami do osiągnięcia celu. Bardzo, bardzo dobrze, widać że celują troszkę chociaż wyżej niż w niedzielnego serialowicza który obejrzy co 3 odcinek, jeśli to dalej utrzymają to może tym godnym następcą LOST rzeczywiście będą.
Bardzo m isię podobał 2 odcinek, obawiałem się utraty impetu, że pójdą w tronę Fringe: mega pilot, po czym zarzucenie ciągłego wątku fabularnego na rzecz "jeden odcinek - jedna sprawa kryminalna, i gdzieś tam, tylko w 2 ostatnich minutach odcinka przewija się głóny wątek", tutaj nad rozwiązaniem tajemnicy pracuje się od początku do końca, a ewentualne sprawy kryminalne są tylko środkami do osiągnięcia celu. Bardzo, bardzo dobrze, widać że celują troszkę chociaż wyżej niż w niedzielnego serialowicza który obejrzy co 3 odcinek, jeśli to dalej utrzymają to może tym godnym następcą LOST rzeczywiście będą.