Czy to nie on (koleś od baru) jest mordercą? Najpierw to tarzanie w pościeli, teraz babcia Sooki (właśnie doszłam do tego momentu)... Wygląda to jak jakaś zemsta za odrzucenie...
[spoiler]Czy to nie on (koleś od baru) jest mordercą? Najpierw to tarzanie w pościeli, teraz babcia Sooki (właśnie doszłam do tego momentu)... Wygląda to jak jakaś zemsta za odrzucenie...[/spoiler]
[size=75][color=#999999]Added after 6 hours 24 minutes:[/color][/size]
[spoiler]sam - pies... dziwne połączenie :scratch: [/spoiler]
Jak dla mnie było cos z nim nie tak, ale raczej o co innego go podejrzewałam
Spoiler:
Nie do końca podoba mi się, że wszystko zaczyna być możliwe - zmiennokształtni, wilkołaki... jeszcze jeden sezon a będziemy mieć X-mena i Heroesów w jednym
Jak dla mnie było cos z nim nie tak, ale raczej o co innego go podejrzewałam :eye: [spoiler]Nie do końca podoba mi się, że wszystko zaczyna być możliwe - zmiennokształtni, wilkołaki... jeszcze jeden sezon a będziemy mieć X-mena i Heroesów w jednym :-p [/spoiler]
Ciekawe zakończenie sezonu, i w sumie to chętnie zobaczę kolejny
Spoiler:
Cieszy mnie też fakt, że Bill 'przeżył' grillowanie Mam tylko nadzieję, że nie kosztem Lafayetta (a sporo na to wskazuje), bo to jedna z fajniejszych postaci.
Podsumowując: bardzo średnio się zapowiadało, jednak gdzieś po trzech odcinkach serial się fajnie rozkręca. Moja ocena 8/10 (byłoby 9 gdyby nie aktorka grająca Sookie )
Added after 4 minutes:
A na uwagę zasługuje też 'lepki' klimat Luizjany, który gdzieś tam w tle można przyuważyć
Ciekawe zakończenie sezonu, i w sumie to chętnie zobaczę kolejny :D [spoiler] Cieszy mnie też fakt, że Bill 'przeżył' grillowanie :-p Mam tylko nadzieję, że nie kosztem Lafayetta (a sporo na to wskazuje), bo to jedna z fajniejszych postaci. [/spoiler] Podsumowując: bardzo średnio się zapowiadało, jednak gdzieś po trzech odcinkach serial się fajnie rozkręca. Moja ocena 8/10 (byłoby 9 gdyby nie aktorka grająca Sookie :-p )
[size=75][color=#999999]Added after 4 minutes:[/color][/size]
A na uwagę zasługuje też 'lepki' klimat Luizjany, który gdzieś tam w tle można przyuważyć :grin:
ana81 pisze:Ciekawe zakończenie sezonu, i w sumie to chętnie zobaczę kolejny
Spoiler:
Cieszy mnie też fakt, że Bill 'przeżył' grillowanie Mam tylko nadzieję, że nie kosztem Lafayetta (a sporo na to wskazuje), bo to jedna z fajniejszych postaci.
Spoiler:
Ja myślę że Lafayetta mogła zabić Jessica (ta wampirzyca stworzona przez Billa). To druga opcja, bo mam nadzieję, że to jednak nie był Bill
W każdym razie rozkręciło się - dużo wątków nowych, a nietóre nie do końca wyjaśnione.Nie mogę się doczekać na 2 sezon
[quote="ana81"]Ciekawe zakończenie sezonu, i w sumie to chętnie zobaczę kolejny :D [spoiler] Cieszy mnie też fakt, że Bill 'przeżył' grillowanie :-p Mam tylko nadzieję, że nie kosztem Lafayetta (a sporo na to wskazuje), bo to jedna z fajniejszych postaci. [/spoiler]
[/quote] [spoiler]Ja myślę że Lafayetta mogła zabić Jessica (ta wampirzyca stworzona przez Billa). To druga opcja, bo mam nadzieję, że to jednak nie był Bill :) [/spoiler]
W każdym razie rozkręciło się - dużo wątków nowych, a nietóre nie do końca wyjaśnione.Nie mogę się doczekać na 2 sezon :D
Gdyby się jednak okazało, że Lafayetta nie zobaczymy w kolejnych odcinkach to lepiej dla Billa, żeby to nie przez niego (u Sookie, i w ogóle w mieście, by to pewnie nie przeszło), a tak jak piszesz, przez Rudą :pirat:
[b]AScarlett[/b] [spoiler]Gdyby się jednak okazało, że Lafayetta nie zobaczymy w kolejnych odcinkach :cry: to lepiej dla Billa, żeby to nie przez niego (u Sookie, i w ogóle w mieście, by to pewnie nie przeszło), a tak jak piszesz, przez Rudą :pirat:[/spoiler]
Lepki dosłownie i w przenośni...
Ciepły, parny klimat, co było widać po postaciach, po ich skórze, w ogóle atmosferze seksu i gorąca, ale nie w taki sposób jak np. Miami, tylko bardziej soczysty, niegrzeczny, prymitywny... :pirat:
Lepki dosłownie i w przenośni... Ciepły, parny klimat, co było widać po postaciach, po ich skórze, w ogóle atmosferze seksu i gorąca, ale nie w taki sposób jak np. Miami, tylko bardziej soczysty, niegrzeczny, prymitywny... :pirat:
Zacząłem oglądać serial, bo chciałem zobaczyć, jak wypadła w nim Anna Paquin, aktorka o specyficznej urodzie - nie jest klasycznie piękna, ale - przynajmniej w moim przypadku - bardzo przyciąga uwagę. Nie liczyłem, że będę oglądał całość, a tu proszę, pozytywne zaskoczenie Jak na razie obejrzałem cztery odcinki i mam takie pierwsze wrażenia:
1. Genialna czołówka - bodaj obok "Dextera" najlepsza, jaką widziałem - jedna z nielicznych, których po dwóch odcinkach nie przewijam. Kapitalna piosenka i genialne fragmenty filmowe, co się pojawiają - szczególnie upodobałem sobie te wątki z czarnoskórym kapłanem
2. W ogóle muzyka w serialu jest rewelacyjna - bardzo dobrze pasuje do klimatu serialu.
3. Właśnie klimat - doskonale teraz rozumiem, co miała na myśli ana81 pisząc o jego "lepkości" - wiele w serialu zmysłowości, jak i dosłownej, niekiedy wręcz zwierzęcej erotyki. Tworzy to faktycznie frapującą atmosferę
4. Bardzo podoba mi się pomysł z wampirami, które się ujawniły i niektóre z nich próbują "żyć" w miarę normalnie. Aczkolwiek to nadal istoty tajemnicze i groźne, co daje fajny kontrast między staraniami a możliwościami
4. Postaci wszelakie - od głównych po poboczne - dobrze zarysowane, nieoczywiste - jak na przykład barman zakochany w głównej bohaterce
5. Na początku przeszkadzała mi zdolność głównej bohaterki - bo tak trochę dwa grzyby w barszcz - telepatia i wampiry - ale okazało się, że bardzo dobrze łączy się to z fabułą
Zacząłem oglądać serial, bo chciałem zobaczyć, jak wypadła w nim Anna Paquin, aktorka o specyficznej urodzie - nie jest klasycznie piękna, ale - przynajmniej w moim przypadku - bardzo przyciąga uwagę. Nie liczyłem, że będę oglądał całość, a tu proszę, pozytywne zaskoczenie :) Jak na razie obejrzałem cztery odcinki i mam takie pierwsze wrażenia:
1. Genialna czołówka - bodaj obok "Dextera" najlepsza, jaką widziałem - jedna z nielicznych, których po dwóch odcinkach nie przewijam. Kapitalna piosenka i genialne fragmenty filmowe, co się pojawiają - szczególnie upodobałem sobie te wątki z czarnoskórym kapłanem :)
2. W ogóle muzyka w serialu jest rewelacyjna - bardzo dobrze pasuje do klimatu serialu.
3. Właśnie klimat - doskonale teraz rozumiem, co miała na myśli [b]ana81[/b] pisząc o jego "lepkości" - wiele w serialu zmysłowości, jak i dosłownej, niekiedy wręcz zwierzęcej erotyki. Tworzy to faktycznie frapującą atmosferę :)
4. Bardzo podoba mi się pomysł z wampirami, które się ujawniły i niektóre z nich próbują "żyć" w miarę normalnie. Aczkolwiek to nadal istoty tajemnicze i groźne, co daje fajny kontrast między staraniami a możliwościami :)
4. Postaci wszelakie - od głównych po poboczne - dobrze zarysowane, nieoczywiste - jak na przykład barman zakochany w głównej bohaterce :)
5. Na początku przeszkadzała mi zdolność głównej bohaterki - bo tak trochę dwa grzyby w barszcz - telepatia i wampiry - ale okazało się, że bardzo dobrze łączy się to z fabułą :)