Brytyjski miniserial od BBC. Serial opowiadający o małżeństwie dwojga polityków. Aiden Hoynes jest ministrem, który zawsze karierę stawiał na pierwszym miejscu. Cały czas wspierała go Freya, oddana żona i matka ich dwojga małych dzieci. Sytuacja zaczyna się zmieniać, kiedy startuje polityczna kariera żony i może przyćmić karierę je męża. Polityczna kariera Aiden'a zwalnia a jego małżeństwo wywraca się do góry nogami. W roli męża - David Tennant a w roli żony - Emily Watson.
Napisy są już do dwóch pierwszych odcinków a do trzeciego w drodze.
Brytyjski miniserial od BBC. Serial opowiadający o małżeństwie dwojga polityków. Aiden Hoynes jest ministrem, który zawsze karierę stawiał na pierwszym miejscu. Cały czas wspierała go Freya, oddana żona i matka ich dwojga małych dzieci. Sytuacja zaczyna się zmieniać, kiedy startuje polityczna kariera żony i może przyćmić karierę je męża. Polityczna kariera Aiden'a zwalnia a jego małżeństwo wywraca się do góry nogami. W roli męża - David Tennant a w roli żony - Emily Watson.
Napisy są już do dwóch pierwszych odcinków a do trzeciego w drodze.
Trochę trwało nim to obejrzałam i to nie ze względu na napisy. Nie wiem sama, mam wrażenie, że film strasznie się ciągnie. Mamy "zawodowego" polityka, który z pewnych powodów wypada z polityki, wchodzi do niej za to jego żona i tu zaczyna się zazdrość (jak to czasem u panów bywa gdy kobietka odnosi większe sukcesy ). Powinno być ciekawie i miejscami rzeczywiście jest, ale chyba po prostu seriale o tematyce głównie politycznej nie są po prostu dla mnie. Jeśli jednak komuś przypadło do gustu House of card czy Politicial Animals to prawdopodobnie ten też się spodoba.
Trochę trwało nim to obejrzałam i to nie ze względu na napisy. Nie wiem sama, mam wrażenie, że film strasznie się ciągnie. Mamy "zawodowego" polityka, który z pewnych powodów wypada z polityki, wchodzi do niej za to jego żona i tu zaczyna się zazdrość (jak to czasem u panów bywa gdy kobietka odnosi większe sukcesy ;) ). Powinno być ciekawie i miejscami rzeczywiście jest, ale chyba po prostu seriale o tematyce głównie politycznej nie są po prostu dla mnie. Jeśli jednak komuś przypadło do gustu House of card czy Politicial Animals to prawdopodobnie ten też się spodoba.