Chyba nie ma, wieć pełen podziwu dla grupy postanowiłem sam prztłumaczyć napisy do tego odcinka!!! To wiekopomna chwila mam nadzieje ze mi sie uda życzcie mi powodzenia
Chyba nie ma, wieć pełen podziwu dla grupy postanowiłem sam prztłumaczyć napisy do tego odcinka!!! To wiekopomna chwila mam nadzieje ze mi sie uda :-p życzcie mi powodzenia :grin:
tłumaczenie samo w sobie nie jest złe. . .
większe problemy są z timingiem. . .
(sam robię do anime - więc mam ułatwioną sprawę - timing sciągam z angielskiego hardsuba)
edit:
są już napisy
a ten odcinek można by nazwać 4.5 zamiast 16
tłumaczenie samo w sobie nie jest złe. . . większe problemy są z timingiem. . . (sam robię do anime - więc mam ułatwioną sprawę - timing sciągam z angielskiego hardsuba)
edit:
są już napisy a ten odcinek można by nazwać 4.5 zamiast 16 :)
Witam wszystkich, ściągnałem ten serial bo widziałem jego reklame w "how i met your mother", niestety zawiodłem się. Serial jest strasznie nudny, widze że niektórym się podoba ale mi np nie. Koleś od samego początku za co się nie weźmie spierniczy. Jestem przy czwartym odcinku i nie wiem czy dalej oglądać, ale chyba poprostu zobacze go do końca dla "zasady" (szkoda mojego ściągania było).
Witam wszystkich, ściągnałem ten serial bo widziałem jego reklame w "how i met your mother", niestety zawiodłem się. Serial jest strasznie nudny, widze że niektórym się podoba ale mi np nie. Koleś od samego początku za co się nie weźmie spierniczy. Jestem przy czwartym odcinku i nie wiem czy dalej oglądać, ale chyba poprostu zobacze go do końca dla "zasady" (szkoda mojego ściągania było).
AreQ_BAH pisze:Zmień swoje zasady. Tylko krowa nie zmienia zdania
Przy 4 odcinku nawet się śmiałem ) a tymczasem przeniosłem się na Gary Unmarried, pierwszy odcinek a już mi się podoba
Jak nie będe miał co robić dokończe Worst Week.
[quote="AreQ_BAH"]Zmień swoje zasady. Tylko krowa nie zmienia zdania :-)[/quote] Przy 4 odcinku nawet się śmiałem ;)) a tymczasem przeniosłem się na Gary Unmarried, pierwszy odcinek a już mi się podoba :) Jak nie będe miał co robić dokończe Worst Week.
Nie wszystkim może pasować konwencja, a mianowicie widz już po pierwszym odcinku wie, że wszystkie wydarzenia będą szły tym najgorszym torem dla głównego bohatera.
Mimo to, choć taka przewidywalność zazwyczaj psuje efekt, tu się tak nie dzieje, może za sprawą świetnie dobranych aktorów :-]
Nie wszystkim może pasować konwencja, a mianowicie widz już po pierwszym odcinku wie, że wszystkie wydarzenia będą szły tym najgorszym torem dla głównego bohatera. Mimo to, choć taka przewidywalność zazwyczaj psuje efekt, tu się tak nie dzieje, może za sprawą świetnie dobranych aktorów :-]
No właśnie, można było się domyślić jak będzie... ale jak dla mnie (w końcu to forum więc wyraże swoją opinie ) chyba za dużo tych złych wydarzeń było, myśle, że 1 pomyłka bohatera na odcinek by była do zniesienia, ale oglądając kolejny odcinek sam do siebie pod nosem mówiłem "co za idiota". Ale może o to chodziło twórcom serialu
Jednym się podoba, innym nie... ja raczej należe do tych 2 Ale ostateczną opinie wyrażę po całym sezonie a nie po kilku odcinkach
No właśnie, można było się domyślić jak będzie... ale jak dla mnie (w końcu to forum :) więc wyraże swoją opinie :) ) chyba za dużo tych złych wydarzeń było, myśle, że 1 pomyłka bohatera na odcinek by była do zniesienia, ale oglądając kolejny odcinek sam do siebie pod nosem mówiłem "co za idiota". Ale może o to chodziło twórcom serialu :)
Jednym się podoba, innym nie... ja raczej należe do tych 2 :) Ale ostateczną opinie wyrażę po całym sezonie a nie po kilku odcinkach :)