Serial jest historią luźno osnutą na przygodach rzeczywiście istniejącego digi-folkowego dwuosobowego bandu Flight of the Conchords, w składzie Bret McKenzie i Jemaine Clement. Chłopaki przyjeżdżają z Antypodów do USA w poszukiwaniu, a jakże, sławy. Znajdują sobie menedżera (pracownika konsulatu), jedną fankę (za to oddaną) i jednego przyjaciela... Sławy nie znajdują...
Wysmakowane w każdym calu. Śmieszne przez cały czas (Los Angeles Times) Gdyby głupota mogła latać... Rozbrajające. Od strony muzycznej, Conchords są doskonałą parodią (The Philadelphia Insider), Fantastyczne. Nowy, przezabawny i zdecydowanie oryginalny serial. (New York Post) Ascetyczny, inteligentny i dowcipny. Perełka pełna trafnych obserwacji. (Chicago Sun - Times)
Napisy: do pierwszych sześciu odcinków (na 12). Dostępność: cały pierwszy sezon.
W polskiej prasie serial również zebrał bardzo entuzjastyczne recenzje. Nie oglądałem, więc trudno mi coś na ten temat powiedzieć od siebie, ale wydaje się bardzo interesujący Napisy są bardzo dobrze oceniane (kwestia specyficznego humoru w serialu) i raczej powstaną do wszystkich odcinków
[i]Serial jest historią luźno osnutą na przygodach rzeczywiście istniejącego digi-folkowego dwuosobowego bandu Flight of the Conchords, w składzie Bret McKenzie i Jemaine Clement. Chłopaki przyjeżdżają z Antypodów do USA w poszukiwaniu, a jakże, sławy. Znajdują sobie menedżera (pracownika konsulatu), jedną fankę (za to oddaną) i jednego przyjaciela... Sławy nie znajdują...
Wysmakowane w każdym calu. Śmieszne przez cały czas (Los Angeles Times) Gdyby głupota mogła latać... Rozbrajające. Od strony muzycznej, Conchords są doskonałą parodią (The Philadelphia Insider), Fantastyczne. Nowy, przezabawny i zdecydowanie oryginalny serial. (New York Post) Ascetyczny, inteligentny i dowcipny. Perełka pełna trafnych obserwacji. (Chicago Sun - Times)[/i]
Napisy:[/b] do pierwszych sześciu odcinków (na 12). [b]Dostępność:[/b] cały pierwszy sezon.
W polskiej prasie serial również zebrał bardzo entuzjastyczne recenzje. Nie oglądałem, więc trudno mi coś na ten temat powiedzieć od siebie, ale wydaje się bardzo interesujący :) Napisy są bardzo dobrze oceniane (kwestia specyficznego humoru w serialu) i raczej powstaną do wszystkich odcinków :)
Muszę powiedzieć że bardzo mnie zaintrygował opis. Z ciekawości zobaczyłem pare filmików na youtubie i powiem, że jak tylko będą napisy to serial wystawiam
Muszę powiedzieć że bardzo mnie zaintrygował opis. Z ciekawości zobaczyłem pare filmików na youtubie i powiem, że jak tylko będą napisy to serial wystawiam :smile:
Obejrzałem dwa pierwsze odcinki i jestem więcej niż zadowolony Jakoś kojarzy mi się ten serial z "It Crowd" - miejscami podobnie absurdalne poczucie humoru. Ale szczególną uwagę zawracają kapitalne piosenki, które - trochę jak w musicalach - pojawiają się co jakiś czas. Stanowią komentarz do akcji, a przy tym są niezaprzeczalnie zabawne. No i te teledyski - świetnie pomyślane, parodiują przeróżne style muzyczne. Moim zdaniem naprawdę warto dać szansę serialowi, gdyż jest oryginalny i - co najważniejsze - bardzo zabawny. People are dead...
Obejrzałem dwa pierwsze odcinki i jestem więcej niż zadowolony :) Jakoś kojarzy mi się ten serial z "It Crowd" - miejscami podobnie absurdalne poczucie humoru. Ale szczególną uwagę zawracają kapitalne piosenki, które - trochę jak w musicalach - pojawiają się co jakiś czas. Stanowią komentarz do akcji, a przy tym są niezaprzeczalnie zabawne. No i te teledyski - świetnie pomyślane, parodiują przeróżne style muzyczne. Moim zdaniem naprawdę warto dać szansę serialowi, gdyż jest oryginalny i - co najważniejsze - bardzo zabawny. [i]People are dead[/i]... :)
Jeżeli jest tak dobry jak IT Crowd to już się doczekać nie mogę.
Problemem niestety mogą być napisy, bo wszystkie 6 odcinków pojawiło się dzisiaj. I zastanawia mnie to czy to dlatego że ktoś chciał wrzucić najpierw połowę żeby poźniej wrzucićdrugą, czy może tyle miał i tyle wrzucił i nie ma zamiaru wrzucać dalej.
Teraz tylko pozostaje czekać jak sytuacja się rozwinie!
Jeżeli jest tak dobry jak IT Crowd to już się doczekać nie mogę.
Problemem niestety mogą być napisy, bo wszystkie 6 odcinków pojawiło się dzisiaj. I zastanawia mnie to czy to dlatego że ktoś chciał wrzucić najpierw połowę żeby poźniej wrzucićdrugą, czy może tyle miał i tyle wrzucił i nie ma zamiaru wrzucać dalej.
Teraz tylko pozostaje czekać jak sytuacja się rozwinie!
Odcinki trwają około 26, 27 minut. Napisy są faktycznie bardzo dobre, piosenki są fajne przetłumaczone, więc miejmy nadzieję, że autor jednak dokończy dzieło
Obejrzałem te odcinki, do których są napisy i przyznaję, że od czasów "IT Crowd" nigdy się tak nie ubawiłem (choć może dodam, że nie lubię za bardzo seriali typowo komediowych i praktycznie ich nie oglądam, więc na to trzeba wziąć poprawkę ). Cudowne połączenie absurdalnego poczucia humoru z bardzo pomysłową parodią przeróżnych stylów muzycznych. Piosenki są rozbrajające - od kiczowatych motywów romantycznych po żarty z konwencji rapu czy hip-hopu. A pomiędzy Dawid Bowie, Bruce Springsteen i wielu innych. Momentami można popłakać się ze śmiechu.
Postaci w serialu są fascynujące - wystarczy wspomnieć, że zespół głównych bohaterów ma ... jedną fankę, która chodzi za nimi cały czas (a przy okazji ma męża, który to dzielnie znosi), jeden z muzyków z pasją oddaje się stworzeniu kasku do jazdy na rowerze z ... włosów, a pracownik biura emigracyjnego jest w czasie swojej pracy menadżerem zespołu (stara się reklamować zespół, produkując np. podkładki pod myszy, których nikt nie che kupować i sprzedaje muzykę grupy producentom kartek grających).
Teraz przyjdzie czekać na napisy. Oby pojawiły się jak najszybciej
Odcinki trwają około 26, 27 minut. Napisy są faktycznie bardzo dobre, piosenki są fajne przetłumaczone, więc miejmy nadzieję, że autor jednak dokończy dzieło :)
Obejrzałem te odcinki, do których są napisy i przyznaję, że od czasów "IT Crowd" nigdy się tak nie ubawiłem (choć może dodam, że nie lubię za bardzo seriali typowo komediowych i praktycznie ich nie oglądam, więc na to trzeba wziąć poprawkę :) ). Cudowne połączenie absurdalnego poczucia humoru z bardzo pomysłową parodią przeróżnych stylów muzycznych. Piosenki są rozbrajające - od kiczowatych motywów romantycznych po żarty z konwencji rapu czy hip-hopu. A pomiędzy Dawid Bowie, Bruce Springsteen i wielu innych. Momentami można popłakać się ze śmiechu.
Postaci w serialu są fascynujące - wystarczy wspomnieć, że zespół głównych bohaterów ma ... jedną fankę, która chodzi za nimi cały czas (a przy okazji ma męża, który to dzielnie znosi), jeden z muzyków z pasją oddaje się stworzeniu kasku do jazdy na rowerze z ... włosów, a pracownik biura emigracyjnego jest w czasie swojej pracy menadżerem zespołu (stara się reklamować zespół, produkując np. podkładki pod myszy, których nikt nie che kupować i sprzedaje muzykę grupy producentom kartek grających).
Teraz przyjdzie czekać na napisy. Oby pojawiły się jak najszybciej :)
Flight of the Conchords Season1 [url=http://www.torrentparty.com/tor_85ba19e861d375077e63ee31bde1c462b76e8a01.html][img]http://www.tvshows.yoyo.pl/style/down.gif[/img][/url]
Skusilem sie na ten serial i....zaluje jak cholera
Z wielkim bolem przetrwalem pierwszy odcinek do konca.
Ja lubie glupie komedie ale ta jest ta durna IMO ze glowa boli
Nawet RAZ sie nie usmiechnalem nie mowiac juz o tym zeby sie rozesmiac.
Piosenki to jakies nieporozumienie jednym slowem gniot i to straszny.
NIe wiem moze ja po prostu nie lapie humoru jaki jest w tym serialu ale smialo moge zapewnic ze jezeli podobal ci sie IT Crowd (a mnie sie bardzo podobal) to nawet nie zabieraj sie za to bo nie ma w nim nic podobnego.
PRzyznam sie ze zassalem to tylko dlatego ze Bostonq napisal
Jakoś kojarzy mi się ten serial z "It Crowd" - miejscami podobnie absurdalne poczucie humoru
zapewniam ze nic takiego w 1 odcinku nie zauwazylem.
Jeszcze zmusze sie do obejrzenia drugiego odcinka zeby mi nikt nie mowil ze wydaje osad tylko po jednym odcinku ale nie sadze ze bedzie lepiej.
Jak dla mnie zaraz obok Pushing Daisies to kandydat do serialowego nieporozumienia ostatnich lat (a moze to ja sie kurde po prostu starzeje ??)
We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
Skusilem sie na ten serial i....zaluje jak cholera Z wielkim bolem przetrwalem pierwszy odcinek do konca. Ja lubie glupie komedie ale ta jest ta durna IMO ze glowa boli :shock: Nawet RAZ sie nie usmiechnalem nie mowiac juz o tym zeby sie rozesmiac. Piosenki to jakies nieporozumienie jednym slowem gniot i to straszny. NIe wiem moze ja po prostu nie lapie humoru jaki jest w tym serialu ale smialo moge zapewnic ze jezeli podobal ci sie IT Crowd (a mnie sie bardzo podobal) to nawet nie zabieraj sie za to bo nie ma w nim nic podobnego. PRzyznam sie ze zassalem to tylko dlatego ze Bostonq napisal
[quote]Jakoś kojarzy mi się ten serial z "It Crowd" - miejscami podobnie absurdalne poczucie humoru[/quote]
zapewniam ze nic takiego w 1 odcinku nie zauwazylem. Jeszcze zmusze sie do obejrzenia drugiego odcinka zeby mi nikt nie mowil ze wydaje osad tylko po jednym odcinku ale nie sadze ze bedzie lepiej. Jak dla mnie zaraz obok Pushing Daisies to kandydat do serialowego nieporozumienia ostatnich lat (a moze to ja sie kurde po prostu starzeje :shock: ??)
Hehe, no tak to jest, jednym podchodzi, innym nie Mówiłem, że to jest dość specyficzny serial, albo się spodoba od razu, albo nie. Mi nadal się kojarzy (kojarzy - a nie jest identyczny) z "It Crowd" Faktycznie, tu się z fluidem rozmijamy, bo "Pushing Daisies" też mi się bardzo podoba I zapewniam, wiek nie ma tu nic do rzeczy, to kwestia konwencji, która albo się podoba, albo nie
Hehe, no tak to jest, jednym podchodzi, innym nie :) Mówiłem, że to jest dość specyficzny serial, albo się spodoba od razu, albo nie. Mi nadal się kojarzy (kojarzy - a nie jest identyczny) z "It Crowd" :) Faktycznie, tu się z fluidem rozmijamy, bo "Pushing Daisies" też mi się bardzo podoba ;) I zapewniam, wiek nie ma tu nic do rzeczy, to kwestia konwencji, która albo się podoba, albo nie :)
Bostonq pisze:Hehe, no tak to jest, jednym podchodzi, innym nie Mówiłem, że to jest dość specyficzny serial, albo się spodoba od razu, albo nie.
Zgadzam się nie ma nic pośrodku. Ja całkiem przypadkiem na to trafiłem i jak zacząłem oglądać to nie mogłem przestać. Nawet z niektórych odcinków zrobiłem sobie szybkie powtórki.
[quote="Bostonq"]Hehe, no tak to jest, jednym podchodzi, innym nie :) Mówiłem, że to jest dość specyficzny serial, albo się spodoba od razu, albo nie.[/quote]
Zgadzam się nie ma nic pośrodku. Ja całkiem przypadkiem na to trafiłem i jak zacząłem oglądać to nie mogłem przestać. Nawet z niektórych odcinków zrobiłem sobie szybkie powtórki.
Jakoś ten serial nie przypadł mi do gustu. Nawet nie wytrzymałem 28 min całego odcinka. Nic tam się nie dzieje, śpiewają jakieś dziwne piosenki, które wcale nie są zabawne(tak naprawdę to nie wiem czy miały być zabawne?)
Serial specyficzny, osobiście nie polecam, nie uśmiechnąłem się ani razu w ciągu tych dwudziestu paru minut.
Jakoś ten serial nie przypadł mi do gustu. Nawet nie wytrzymałem 28 min całego odcinka. Nic tam się nie dzieje, śpiewają jakieś dziwne piosenki, które wcale nie są zabawne(tak naprawdę to nie wiem czy miały być zabawne?) Serial specyficzny, osobiście nie polecam, nie uśmiechnąłem się ani razu w ciągu tych dwudziestu paru minut.