Vexille

[PaulinAna]

http://vexille.filmweb.pl/
http://film.onet.pl/15639,,Vexille,Vexille,film.html

tytuł gdzieś przypadniem zobaczyłam , oficjany opis przeczytałam (kilka innych też - jak zwykle sprzeczne). I teraz pytanie : Czy ktoś to już widział, czy warto ściągać/oglądać. Prosze o opinie

[shisho]

warto, a nawet bardzo warto mi się bardzo podobało, specyficzny styl animacji, do tego wciągająca fabuła. Nie żałuję żadnej minuty spędzonej przy tym filmie, ale znów koleżanka odpadła po pierwszych 20 minutach i... nie dziwię się jej, bo te pierwsze minuty nie przyciągają zbytnio. Fajne są te stworki- Jaguary czy jak się tam zwały Muzyka daje radę, wpasowana idealnie do tego co się dzieje na ekranie. Dla mnie pozytyw no i to przesłanie scenariusza- co technika i lekko spaczeni ludzie mogą zrobić z naszym człowieczeństwem...

[PaulinAna]

Do obejrzenia tylko i wyłącznie w kinie, czy komputer wystarczy ?

[fluid]

film calkiem calkiem (fabula momentami kuleje)
graficznie przedstawia poziom ciut lepszy od Appleseeda

[despo]

Jedna z lepszych kinówek anime ostatnio, warto oglądnąć. Tylko nie wiem czy jest sens wystawiać w asd. Świetna animacja szkoda tracić na jakości, to jest właśnie jedna z największych zalet tego filmu. Co do scenariusza to może nie zachwyca tak jak GITS czy Appleseed, ale też całkiem przyjemnie się ogląda. Ja w tym roku czekałem cały czas na Appleseeda II, kinówka sprzed kilku lat była po prostu rewelacyjna. Już jest dostępny w sieci ale jeszcze nie ma napisów.

Napisy jednak już są.

[Shedao Shai]

Prze anime. Podobało mi się bardzo i polecam. Bardzo dobrze wyważona ilość walki i moralizatorstwa, a to moralizatorstwo jest na tyle fajne że nie męczy jak to było np. w Appleseedzie. Dużo pakerskich tekstów, całkiem niezła laska i w ogóle ciekawa wizja Japonii przyszłości. No i muza. Kul muza. Pojawia się nawet ten sam kawałek co w końcówce The Mist bardzo mi się podobało i polecam.

[piterkow]

Ja obejrzałem tylko połowę filmu... Za bardzo się przy tym nudziłem, by obejrzeć więcej...

[Lubec]

No właśnie z tego co przeczytałem w cześniej porównanie do Appleseed są jak najbardziej na miejscu jeżeli chodzi o technikę wykonania, czyli podobną animację. Scenariusz nie oszukujmy się, nie miał być jakiś genialny i nieprzewidywalny, toż to produkt eksportowy, więc musiał być dopasowany do targetu do jakiego trafi. Ale też nie jest najgorzej. Anime można podzielić na dwie części w zasadzie na to co dzieje się poza Japonią i to co dzieje się już w Japonii... Ale szczegółów nie będę zdradzał, bo warto obejrzeć.