Wielu ludzi naprawdę ma słabe hasła: [url]http://www.chip.pl/news/wydarzenia/trendy/2015/01/najpopularniejsze-hasla-w-2014-roku-sa-jeszcze-gorsze-niz-sie-wam-wydaje[/url] Oooo, nawet jedno moje się tu znalazło :shock:
A co do hasła 'admin' w routerze to pewnie po prostu zostawiłeś domyślne, u mnie w pracy też tak zrobili :D dzieki temu mam tam darmowy net, ale ciiiiiii
Hasła Dylan_2791 jednak nie znajdziesz na tej liście... hehehe
Ale mniejsza z tym - jak jakiś pilot mi się nie spodoba to nie oglądam dalej - tak już mam i lecę dalej
Jak Ci się podoba to miłego oglądania
Hasła Dylan_2791 jednak nie znajdziesz na tej liście... hehehe Ale mniejsza z tym - jak jakiś pilot mi się nie spodoba to nie oglądam dalej - tak już mam i lecę dalej :) Jak Ci się podoba to miłego oglądania :)
Asd, jeśli mógłbym mieć do ciebie prośbę, zobacz 1 odcinek 'CSI Cyber', też o hakowaniu, i opisz wrażenia. Mnie szlag trafiał jakie tam dopiero są głupoty pokazane, ale chętnie poznałbym twoje zdanie, bo masz pojecie o internecie i informatyce, i ciekawi mnie czy inne osoby obeznane w tej tematyce też będą miały odczucia podobne do moich.
Asd, jeśli mógłbym mieć do ciebie prośbę, zobacz 1 odcinek 'CSI Cyber', też o hakowaniu, i opisz wrażenia. Mnie szlag trafiał jakie tam dopiero są głupoty pokazane, ale chętnie poznałbym twoje zdanie, bo masz pojecie o internecie i informatyce, i ciekawi mnie czy inne osoby obeznane w tej tematyce też będą miały odczucia podobne do moich.
Chcialabym napisac cos madrego o tym serialu, ale nie przychodzi mi do glowy nic poza: genialny! Ostatnie odcinki rewelacyjne, pare razy zdarzylo mi sie zbierac szczeke z podlogi. I jeszcze ten cover na koniec <3
Chcialabym napisac cos madrego o tym serialu, ale nie przychodzi mi do glowy nic poza: genialny! Ostatnie odcinki rewelacyjne, pare razy zdarzylo mi sie zbierac szczeke z podlogi. I jeszcze ten cover na koniec https://www.youtube.com/watch?v=EMfNB3fakB8 <3
Obejrzałem do końca sezonu.
Przyznaję, jedna z ciekawszych i bardziej oryginalnych premier tego roku. Twist w 8 odcinku naprawdę niezły, choć już wcześniej można było coś w ten deseń podejrzewać.
Mimo to... jest coś, co mi w tym serialu nie styka, nie do końca umiem to uchwycić, ale jak sobie wspomnę, tak też miałem z Matrixem, gdy wchodził na ekrany i wszyscy się nim zachwycali, podkreślali jaki to rewolucyjny film, a mi pozostawił pewien niedosyt...
Może po prostu jestem do tego serialu za stary i przez to podchodzę do niego ze zbyt dużą rezerwą.
Obejrzałem do końca sezonu. Przyznaję, jedna z ciekawszych i bardziej oryginalnych premier tego roku. Twist w 8 odcinku naprawdę niezły, choć już wcześniej można było coś w ten deseń podejrzewać. Mimo to... jest coś, co mi w tym serialu nie styka, nie do końca umiem to uchwycić, ale jak sobie wspomnę, tak też miałem z Matrixem, gdy wchodził na ekrany i wszyscy się nim zachwycali, podkreślali jaki to rewolucyjny film, a mi pozostawił pewien niedosyt...
Może po prostu jestem do tego serialu za stary i przez to podchodzę do niego ze zbyt dużą rezerwą. :D
Zbieram odcinki i obejrzę za jednym zamachem na koniec. Napaliłem się na 2 sezon strasznie i gdyby okazał się tak dobry jak pierwszy a po każdym odcinku musiałbym czekać tydzień to byłbym zły, a tak całość będzie na jeden maraton. A jak nie będzie dobry to znaczy, że dużo nie straciłem czekając do końca sezonu (ale będę strasznie zawiedziony).
Zbieram odcinki i obejrzę za jednym zamachem na koniec. Napaliłem się na 2 sezon strasznie i gdyby okazał się tak dobry jak pierwszy a po każdym odcinku musiałbym czekać tydzień to byłbym zły, a tak całość będzie na jeden maraton. A jak nie będzie dobry to znaczy, że dużo nie straciłem czekając do końca sezonu (ale będę strasznie zawiedziony).
Poznaliście już wszystkie tajemnice P. Robota z poprzednich sezonów? https://www.youtube.com/watch?v=o-6E_2MaOQg&feature=youtu.be Tymczasem 11 października serial wraca z 3 sezonem.
Bardzo dobry sezon, choć po samym finale mam mieszane odczucia, tak dobrze szło, że liczyłem na więcej.
Oby czwarty sezon był finałowym, lepiej darować sobie się sztuczne rozciąganie historii, bo to się może źle skończyć.
Bardzo dobry sezon, choć po samym finale mam mieszane odczucia, tak dobrze szło, że liczyłem na więcej. ;) Oby czwarty sezon był finałowym, lepiej darować sobie się sztuczne rozciąganie historii, bo to się może źle skończyć.
Christian Slater myśli że Mr.Robot skończy się wraz z 4 sezonem.
"Yeah, season 4, and I believe that will be the last season. Sam [Esmail] always said it was going to be somewhere in that zone, and he didn't want to go further than what he could creatively contribute to that storyline. So, I think that season 4 will be it. I think they're in the writers' room, as we speak, putting it all together, but I have no idea what it's gonna be, or if I'm gonna be floating in and out of scenes. I have no idea, so we'll see what happens."
[b]Christian Slater myśli że Mr.Robot skończy się wraz z 4 sezonem.[/b]
"Yeah, season 4, and I believe that will be the last season. Sam [Esmail] always said it was going to be somewhere in that zone, and he didn't want to go further than what he could creatively contribute to that storyline. So, I think that season 4 will be it. I think they're in the writers' room, as we speak, putting it all together, but I have no idea what it's gonna be, or if I'm gonna be floating in and out of scenes. I have no idea, so we'll see what happens."
Czwarty sezon i jednocześnie finałowy w toku - wrażenia po 5 odcinkach bardzo dobre.
Wiadomo, że serial zmierza do zakończenia i niby wszystkie karty i role odkryte - zmierza wszystko di finałowej rozgrywki, ale czuję, że twórcy jakimś niezłym twistem nas jeszcze mocno zaskoczą...
Czwarty sezon i jednocześnie finałowy w toku - wrażenia po 5 odcinkach bardzo dobre. Wiadomo, że serial zmierza do zakończenia i niby wszystkie karty i role odkryte - zmierza wszystko di finałowej rozgrywki, ale czuję, że twórcy jakimś niezłym twistem nas jeszcze mocno zaskoczą...
Po kolejnych 3 odcinkach. Robot wspiął się na niesamowity poziom, nie spodziewałem się tego po tym serialu, to chyba aktualnie najlepsza rzecz, jaką oglądam. Do końca serialu jeszcze 5 odcinków, aż strach się bać, co Sam Esmail jeszcze trzyma za pazuchą dla Elliota. Co ciekawe, każdy odcinek jest zrealizowany w innej konwencji.
Po kolejnych 3 odcinkach. Robot wspiął się na niesamowity poziom, nie spodziewałem się tego po tym serialu, to chyba aktualnie najlepsza rzecz, jaką oglądam. Do końca serialu jeszcze 5 odcinków, aż strach się bać, co Sam Esmail jeszcze trzyma za pazuchą dla Elliota. Co ciekawe, każdy odcinek jest zrealizowany w innej konwencji.
I po finale. Oj, czułem, że coś się jeszcze święci. Nieźle nas ten Esmail zwodził przez 4 sezony.
Okazało się,
Spoiler:
że głównymi bohaterami serialu są jedynie schizofreniczne osobowości głównego bohatera, którego nawet właściwie nie zobaczyliśmy na ekranie i cała akcja rozgrywała się nie w rzeczywistości, lecz w jego głowie.
Heh, kto by to odgadł choćby po pierwszym sezonie?
Spoiler:
Że głównym "bohaterem" serialu jest de facto schizofreniczna osobowość "superbohatera" z mocą władania... komputerami?
Żałuję jedynie, że nieco przyjemności z odkrycia tej prawdy "zespoilerował" mi mój mały udział przy pomaganiu przy literkach do finału Robota. No ale to już moja strata. I w sumie drobiazg, bo po takim finale mam jedynie ochotę zabrać się za Mr. Robota raz jeszcze, by poszukać rozsianych wskazówek (a raczej ich nie brakuje), czym ten serial naprawdę jest i odkrywać samemu jego całe drugie dno.
Kto Robota nie zna - zachęcam do nadrabiania. Po początkowych wątpliwościach, teraz w mojej ocenie ten serial urósł do jednej z najciekawszych pozycji ostatnich lat.
I po finale. Oj, czułem, że coś się jeszcze święci. Nieźle nas ten Esmail zwodził przez 4 sezony. :) Okazało się,[spoiler]że głównymi bohaterami serialu są jedynie schizofreniczne osobowości głównego bohatera, którego nawet właściwie nie zobaczyliśmy na ekranie i cała akcja rozgrywała się nie w rzeczywistości, lecz w jego głowie.[/spoiler] Heh, kto by to odgadł choćby po pierwszym sezonie? [spoiler]Że głównym "bohaterem" serialu jest de facto schizofreniczna osobowość "superbohatera" z mocą władania... komputerami? :D[/spoiler] Żałuję jedynie, że nieco przyjemności z odkrycia tej prawdy "zespoilerował" mi mój mały udział przy pomaganiu przy literkach do finału Robota. No ale to już moja strata. :) I w sumie drobiazg, bo po takim finale mam jedynie ochotę zabrać się za Mr. Robota raz jeszcze, by poszukać rozsianych wskazówek (a raczej ich nie brakuje), czym ten serial naprawdę jest i odkrywać samemu jego całe drugie dno. :) Kto Robota nie zna - zachęcam do nadrabiania. Po początkowych wątpliwościach, teraz w mojej ocenie ten serial urósł do jednej z najciekawszych pozycji ostatnich lat.