Into the Night [Netflix]

Seriale prawdziwsze niż życie.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
youtube Warszawa
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

obrazek#ObrazekObrazekObrazek
Serial na podstawie prozy Jacka Dukaja.
Kiedy dochodzi do katastrofalnej w skutkach eksplozji na Słońcu, pasażerowie i członkowie załogi nocnego lotu z Brukseli obierają kurs na zachód, aby szukać schronienia w mroku.

Kierunek: Noc [Netflix]
[2020]
Produkcja: Belgia
Gatunek: Sci-fi,Dramat,Thrillerhttps://www.youtube.com/watch?v=ZGosoC7q_po
Ostatnio zmieniony 02 maja 2020, 20:47 przez dziobak, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

W dużym skrócie, solidnie zrobiony serial, bez udziwnień czy niesamowitych efektów specjalnych, podchodzący pod kino psychologiczne. Takie 8/10. Wciągnął mnie bardziej, niż ostatni sezon "The Walking Dead". Trzymam kciuki za dalszy ciąg.
Awatar użytkownika
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi
większość oglądam
większość oglądam
Posty: 960
Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rodzina Soprano

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Macmax40 »

Hmm? Naprawdę - ? Na podstawie polskiej powieści powstaje serial sf Netflixa? Świetna wiadomość, pytanie jak z jakością?
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

Ja nie mam się o co przyczepić. Zwykle pozycje oparte na literaturze są głębsze i ciekawsze niż swobodne wymysły scenarzystów - tak jest i w przypadku "Into the Night". Obsada jest ciekawa, bo nie ma jednej nacji (jak to lot z Belgii do Rosji), poza jedną rolą chyba nikt znany (nie zdradzam kto, wyjdzie w trakcie :) ), zagrane bez wtopy.

Aha, i nie powstaje, bo już jest, premiera była wczoraj. Dodałem datę premiery do formatki, ale nie pojawiło się :(
Serial liczy tylko 6 odcinków, więc praktycznie weszło "na raz" :)
Awatar użytkownika
Lubec
Wskaż do odpowiedzi
Moderator
Moderator
Expert
Expert
Posty: 6355
Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
Płeć: Mężczyzna
Grupa: (XviD asd)
Lokalizacja: SKP/Wawa
Kontakt:

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Lubec »

Macmax40 pisze:Hmm? Naprawdę - ? Na podstawie polskiej powieści powstaje serial sf Netflixa? Świetna wiadomość, pytanie jak z jakością?
Co prawda jeszcze nie oglądałem, ale gwoli ścisłości, nie na podstawie polskiej powieści, bo proza Dukaja jest jednak imo cholernie trudna do zekranizowania, tylko motywu ucieczki przed słońcem z jednego z jego opowiadań (czego sobie nie przypominam, więc pewnie go nie czytałem).
No i jak dziobak napisał, kino psychologiczne bardziej, bo niema tam za dużo sci-fi.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

Powieści, bo to ma ponad 200 stron.
obrazek

Rzecz jasna to co w serialu to sam początek :)
Ale mam nadzieję, że pociągną to dalej.

Warto dodać, że Dukaj był producentem wykonawczym serialu i współpracował przy tworzeniu scenariusza.
Awatar użytkownika
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi
większość oglądam
większość oglądam
Posty: 960
Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Rodzina Soprano

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Macmax40 »

Napiszę krótko - olbrzymie brawa dla Jacka Dukaja, patriotyczne, prawdziwe, polska krew, nie obchodzą mnie jakiekolwiek dziwne tła wokół tego, jest polski autor i tyle... Respect!!!!
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

No to żeby podkręcić jeszcze gorącą krew Macmaxa dodam, że innym producentem wykonawczym tej produkcji był Tomek Bagiński, a w obsadzie liczba polskich aktorów wyniosła, uwaga, mały spoiler :) :
Spoiler:
Awatar użytkownika
Nazgul
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 765
Rejestracja: 15 maja 2015, 14:34
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Grey's Anatomy
Grupa: Project Haven
Lokalizacja: Land of Mordor

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Nazgul »

Czekałam na to i to bardzo. Ale początek był tak nudny, że grałam w mahjongga, a serial leciał sobie w tle. Zwyżka nastąpiła mniej więcej w połowie, może dlatego, że odcinki poświęcone były ciekawszym (i bardziej niejednoznacznym) bohaterom - bo Sylvie była tak irytująco-mdła, że szok, podobnie zresztą pan pilot. Wiele było nieścisłości i głupot, oczekiwałam jednak czegoś więcej.
Na minus koszmarne tłumaczenie zwłaszcza francuskich kwestii - wygląda to tak, jak gdyby tłumacz dostał francuski skrypt, przejechany translatorem google.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.

It might all be gone tomorrow.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

Będę polemizował z Nazgulką :)
Owszem, serial ma dziury, ale w moim odbiorze nie te, o których piszesz.
To nie jest kino akcji, jak ktoś siada do tego oczekując "bezpośredniego" pobudzenia, to nie ta produkcja.
Serial owszem, stwarza niecodzienną, fantastyczną sytuację, ale potem zaczyna pokazywać ludzi, którzy się w takiej sytuacji znaleźli i to są bardziej zwykłe osoby niż np. w takim "The Lost". Mamy konflikty, bo ludzie są podkręceni taką sytuacją, jest problem przywództwa, współpracy (zbieranina wielokulturowa, brak wspólnoty, wychodzą stereotypy i podziały).
Pilot? Do tej pory robił jako drugi, tu się nagle poczuł bo może rządzić, ale w sumie leci wyuczonym schematem "dobra pasażerów", który na początku całkiem dobrze działa.
Sylvie - przecież chciała ze sobą skończyć, to w sumie jaka ma być? Zresztą jak dla mnie - to właśnie w pewnym momencie daje jej siłę - bo jeśli na niczym jej nie zależy, to jest w stanie podejmować decyzje, w przeciwieństwie do osób które są zdominowane przez sytuację. A do tego przecież robi rzeczy, które dają jej spory ładunek pewności siebie i też podporządkowują jej resztę towarzystwa.

Owszem, jest w serialu spora skrótowość (nie wiem dlaczego tylko 6 odcinków). Jest spora powierzchowność w rysowaniu postaci, brak jakichś konkretów, który by powodował, że bohaterowie nie są tak mocno papierowi (i więcej się trzeba domyślać z jakichś pośrednich zachowań). Głupoty i nielogiczności - jak najbardziej (ale nie spojleruję).
Z drugiej strony, patrząc choćby na ostatnie produkcje HBO za większe pieniądze, z bardziej uznaną obsadą ("Westworld", "Watchmen") mają po prostu słabe, zupełnie odrealnione, płytkie opowieści. Owszem, warsztatowo dobrze przygotowane, bo to HBO :)
Dla mnie "Into the Night" ma potencjał niczym stare sezony "The Walking Dead" jeszcze z epoki, gdzie AMC starało się robić inteligentne seriale. Kluczowa rzecz, to czy będzie kontynuacja.
Awatar użytkownika
Nazgul
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 765
Rejestracja: 15 maja 2015, 14:34
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Grey's Anatomy
Grupa: Project Haven
Lokalizacja: Land of Mordor

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Nazgul »

Ha, być może w okrojeniu do 6 odcinków należy upatrywać źródła takiej kumulacji nielogicznych zachowań - mając dziesięć odcinków byłoby to bardziej "rozwodnione", nie tak bardzo widoczne, jak teraz. Sylvie i pilot niezbyt mnie po prostu zainteresowali i uważam ich za najsłabszych bohaterów.
Wspomniane za to przez Ciebie stereotypy i uprzedzenia były fajnym zabiegiem - takim słodko-gorzkim, ale jednak trafiającym w czułe miejsca. Dla mnie pierwsza połowa serialu to takie 5/10, druga połowa natomiast to mocne 7/10, z paroma "wow". Myślę, że serial ma potencjał, kluczowe natomiast będzie wykonanie. Zresztą opinie są bardzo pozytywne - w każdym razie na tv time ;)

Co zaś do wspomnianych produkcji hbo to ja jakoś nie zauważyłam tej mitycznej jakości, o której tak ludzie gadają, że niby każda produkcja hbo deklasuje Netflixowe, bo jakość, wykonanie i tak dalej - a guzik: wiele z tych produkcji to takie fabularne wydmuszki. Może i sprawnie napisane, może z ciekawą obsadą, ale na dłuższą metę męczące i odrzucające (mnie w dodatku nudzące jak fix). Westworld lubię, ale też na binge watching się niezbyt nadaje, bo w większej ilości przytłacza.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.

It might all be gone tomorrow.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

Nazgul pisze: Co zaś do wspomnianych produkcji hbo to ja jakoś nie zauważyłam tej mitycznej jakości, o której tak ludzie gadają, że niby każda produkcja hbo deklasuje Netflixowe, bo jakość, wykonanie i tak dalej - a guzik: wiele z tych produkcji to takie fabularne wydmuszki.
No to pierwsze 2 skojarzenia: "The Witcher" vs "Game of Thrones" (powiedzmy pierwszy sezon dla porównania) i "Into the Night" vs "The Outsider". Potencjalnie w przypadku NF, ciekawsze, z większym potencjałem. Ale warsztatowo - sposób prowadzenia opowieści: wygrywa HBO. W produkcjach NF mam wrażenie jakiejś przypadkowości doboru scen, wręcz chaosu, jakby był ogólny kłopot "jak to wszystko zmieścić". W HBO (o ile produkcję robi HBO, a nie zleca) wszystko ma swój cel, kolejność i miejsce, nic po łebkach.
Nie cała "produkcja HBO" jest robiona przez HBO, oni też zlecają na zewnątrz (bazuję na tym, co jest napisane w IMDb).
Przypomniał mi się "Ślepnąc od świateł", też HBO (produkcja) i np. "1983" Hollandowej, zlecone przez HBO.
Awatar użytkownika
Sirm
Wskaż do odpowiedzi
admin pomocniczy
admin pomocniczy
seriale to moja pasja
seriale to moja pasja
Posty: 870
Rejestracja: 23 grudnia 2007, 13:50
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Firefly
Kontakt:

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Sirm »

Książka jest CAŁKOWICIE o czymś innym, na sam wątek tego samolotu jest poświęcone może ze 2 zdania. Jedynie, że ktoś tam coś słyszał o takim samolocie, który lecąc dookoła świata odgradza się globem od zabójczego promieniowania (i do z kosmosu, od kosmitów, a nie ze słońca). Kompletnie nie rozumiem dlaczego serial jest określany "na podstawie powieści Dukaja". To jakby reklamować serial o szwedzkim mordercy kanibalu jako "na podstawie powieści JK Rowling" bo Harry Potter kiedyś wspomniał o jakimś mordercy. Nie krytykuję samego serialu (bo jeszcze nie widziałem, ale wątpię, że to postapokaliptyczny cyberpunk jak książka) a sam fakt takiego mieszania pojęć.
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

No nie do końca to taki przypadek :) bo jednak Dukaj przy tym serialu coś robił. Z jakiegoś wywiadu z nim:
W serialu "Kierunek: Noc" promienie słoneczne zabijają każde białkowe życie. Bohaterowie serii uciekają przed apokalipsą samolotem. Czy uwięzieni w tej specyficznej arce pasażerowie będą współpracować, czy zaczną ze sobą walczyć? Skąd wzięło się śmiertelne zagrożenie?

Jacek Dukaj, który pracował przy tworzeniu scenariusza serialu przyznał, że na razie widzowie nie poznają odpowiedzi na drugie z pytań.
To "na razie" może świadczyć, że jak NF spojrzy łaskawym okiem, to będzie coś dalej i Dukaj jest przygotowany.
Awatar użytkownika
Nazgul
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 765
Rejestracja: 15 maja 2015, 14:34
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Grey's Anatomy
Grupa: Project Haven
Lokalizacja: Land of Mordor

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Nazgul »

dziobak pisze:
Nazgul pisze: No to pierwsze 2 skojarzenia: "The Witcher" vs "Game of Thrones" (powiedzmy pierwszy sezon dla porównania) i "Into the Night" vs "The Outsider". Potencjalnie w przypadku NF, ciekawsze, z większym potencjałem. Ale warsztatowo - sposób prowadzenia opowieści: wygrywa HBO. W produkcjach NF mam wrażenie jakiejś przypadkowości doboru scen, wręcz chaosu, jakby był ogólny kłopot "jak to wszystko zmieścić". W HBO (o ile produkcję robi HBO, a nie zleca) wszystko ma swój cel, kolejność i miejsce, nic po łebkach.
Akurat Gra o tron nie porwała mnie, kapcie nie spadły mi z nóg, nie było wow. Było ziewanie i dwa podejścia do serii. Co do Outsidera to jest to dla mnie tak koszmarna pomyłka, tak zmarnowany czas, że przy tym serialu Into the night jest arcydziełem światowego kina ;) Mnie po prostu śmieszy to pianie o hbowskiej jakości i klasie, gdy okazuje się to ściemą na 102. Nie oczekuję od Netflixa produkcji, po których będę miała egzystencjalne kryzysy i zapytania o sens życia (aczkolwiek miałam tak trochę po "Wszystkie jasne miejsca" z Netflixa), wszak to platforma rozrywkowa. Podobnie jest z hbo czy Amazonem. Każda platforma ma perełki, ma także gnioty (wszak piękno tkwi w oku patrzącego), ale określać hbo platformą z najlepszymi, najbardziej jakościowymi serialami to przesada i to mocna.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.

It might all be gone tomorrow.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

@Nazgul, ja nie mówię o ocenie całościowej tych produkcji, ale jakby o warsztacie, poziomie realizacyjnym :)
Z tym, że obie produkcje od NF są ciekawsze, to się zgadzam. Ale są zrobione byle jak. Np. w "Outsiderze" sporo wysiłku zrobiono, żeby coś opowiedzieć o Holly i głównym detektywie, wręcz jest tam oś sporu między nimi: otwarty umysł vs "szkiełko i oko". Co powoduje, że te postaci są interesujące, pal licho fabułę. W porównaniu do tego w "Into the ..." dostajesz jakieś pojedyncze sceny o ludziach, reszty się trzeba domyślać.
W GoT, choćby lokacje masz opisane, z pokazaniem na mapie gdzie i co. W "Wiedźmaku", pomimo prowadzenia wątków w różnych miejscach i czasach tego nie masz, sporo osób się od tego odbija zupełnie. Jakby nikt w tej ekipie realizacyjnej na to nie wpadł, albo wszystkim to zwisało, bo tylko robią "dla kasy" od NF.
HBO w produkcji własnej nie robi takich rzeczy, nawet średni pomysł robią po prostu solidnie i dobrze. NF robi dużo, ale byle jak, niestety. HBO zresztą też zaczęło sporo produkcji zlecać na zewnątrz, firmując tylko swoim znakiem.
Awatar użytkownika
Nazgul
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 765
Rejestracja: 15 maja 2015, 14:34
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Grey's Anatomy
Grupa: Project Haven
Lokalizacja: Land of Mordor

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Nazgul »

Dlatego piszę, że okrojenie do jedynie sześciu odcinków zrobiło krzywdę Into the night. Widz może poczuć się zdezorientowany (przy czym nikt nie ma obowiązku znać lektury przed seansem, zwłaszcza że książka się różni od tego, co pokazano w serialu) i jak mówisz - zabrakło jakiegoś tła, wprowadzenia chociaż, kto jest kim, może lepiej zrozumielibyśmy motywację bohaterów.
Co do stron warsztatowych i produkcyjnych to chyba jestem ślepa -_-
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.

It might all be gone tomorrow.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

Nazgul pisze: Co do stron warsztatowych i produkcyjnych to chyba jestem ślepa -_-
Oj tam, przesadzasz :)
Obejrzałaś już tyle rzeczy, ze na pewno zauważasz nie tylko jaka jest historia, ale jak jest opowiedziana. I że sam sposób opowiadania może z czegoś banalnego zrobić fajną rzecz (pierwsze z brzegu, to co aktualnie oglądam "The Affair" - podział każdego odcinka na 2 punkty widzenia, niby o tym samym a różniące się istotnie w szczegółach).
Awatar użytkownika
Nazgul
Wskaż do odpowiedzi
patron
patron
maniak serialowy
maniak serialowy
Posty: 765
Rejestracja: 15 maja 2015, 14:34
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Grey's Anatomy
Grupa: Project Haven
Lokalizacja: Land of Mordor

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: Nazgul »

Jestem ślepa na hbowską jakość ;)
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.

It might all be gone tomorrow.
Awatar użytkownika
dziobak
Wskaż do odpowiedzi
seriale znam jak kieszeń
seriale znam jak kieszeń
Posty: 524
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 13:43
Płeć: Mężczyzna

BELGIA Re: Into the Night [Netflix]

Post autor: dziobak »

W międzyczasie Netflix zdecydował się na zamówienie sezonu 2

Szybka odpowiedź

   
Oceń ten serial
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość