Dziś prapremiera 4 sezonu Line of Duty, a właściwie jego pierwszego odcinka.
Daty regularnej premiery na razie jeszcze nie znamy, ale to już chyba bardzo niedługo.
Dziś prapremiera 4 sezonu Line of Duty, a właściwie jego pierwszego odcinka. Daty regularnej premiery na razie jeszcze nie znamy, ale to już chyba bardzo niedługo.
Dla przypomnienia 10 szokujących wydarzeń z dotychczasowych sezonów LoD. Niestety tylko po angielsku, ale można sobie slajdy poklikać jakby co ;) [url]http://www.telegraph.co.uk/tv/0/line-duty-shocking-moments/[/url]
Dobra wiadomość. Pierwszy odcinek nowego sezonu super.
Nieco gorsza - chyba każdy kolejny sezon jest mocniej przegadany - do tłumaczenia prawie 1000 linii (ze 3 odcinki Fortitude tak dla porównania).
Literki będą, ale trochę na nie przyjdzie poczekać, tak więc proszę o cierpliwość, tym bardziej, że to nie jest obecnie mój jedyny projekt.
Dobra wiadomość. Pierwszy odcinek nowego sezonu super. Nieco gorsza - chyba każdy kolejny sezon jest mocniej przegadany - do tłumaczenia prawie 1000 linii (ze 3 odcinki Fortitude tak dla porównania). Literki będą, ale trochę na nie przyjdzie poczekać, tak więc proszę o cierpliwość, tym bardziej, że to nie jest obecnie mój jedyny projekt.
Nie spieszy się, ja i tak zacznę oglądać w momencie gdy skończysz przedostatni odcinek. Ostatnio zrobiłem wyjątek dla drugiego sezonu Fortitude i muszę przyznać, że oglądanie po jednym odcinku mi nie leży. Nowy sezon "Line of Duty" mam zamiar łyknąć w dwa dni.
Nie spieszy się, ja i tak zacznę oglądać w momencie gdy skończysz przedostatni odcinek. Ostatnio zrobiłem wyjątek dla drugiego sezonu Fortitude i muszę przyznać, że oglądanie po jednym odcinku mi nie leży. Nowy sezon "Line of Duty" mam zamiar łyknąć w dwa dni. :)
Większości z Was jeszcze przyjdzie na to nieco poczekać, ale ja całość 4. sezonu już obejrzałem.
Pomimo przenosin do BBC1, jest to nadal stare, dobre Line of Duty. Gra aktorska nadal świetna, także rola Thandie.
Niby pierwsze trzy sezony stanowiły zamkniętą całość i 4 sezon to nowa sprawa, ale jednak pewne elementy fabuły rozbudowały koncept
Spoiler:
skorumpowanej siatki policjantów i wręcz nawiązały do sprawy z pierwszego sezonu.
Ale żeby nie było, że jest tylko świetnie, jedna rzecz mnie dość mocno uwierała.
Irytowało mnie to,
Spoiler:
jak szybko Arnott po upadku ze schodów wrócił do pracy. Przy takich uszkodzeniach ciała (kręgosłup, głowa) prędzej by Roz odpadła ręka, niż by wrócił do pracy. Pewnie by go czekała przynajmniej półroczna przerwa. Na świeżo jego obrażenia mogłyby się łatwo pogłębić.
No ale o wiele większe głupoty w różnych serialach już oglądałem i Line of Duty z łatwością to niedociągnięcie scenariuszowe wybaczam.
Większości z Was jeszcze przyjdzie na to nieco poczekać, ale ja całość 4. sezonu już obejrzałem. Pomimo przenosin do BBC1, jest to nadal stare, dobre Line of Duty. Gra aktorska nadal świetna, także rola Thandie. Niby pierwsze trzy sezony stanowiły zamkniętą całość i 4 sezon to nowa sprawa, ale jednak pewne elementy fabuły rozbudowały koncept [spoiler]skorumpowanej siatki policjantów i wręcz nawiązały do sprawy z pierwszego sezonu.[/spoiler] Ale żeby nie było, że jest tylko świetnie, jedna rzecz mnie dość mocno uwierała. Irytowało mnie to, [spoiler]jak szybko Arnott po upadku ze schodów wrócił do pracy. Przy takich uszkodzeniach ciała (kręgosłup, głowa) prędzej by Roz odpadła ręka, niż by wrócił do pracy. Pewnie by go czekała przynajmniej półroczna przerwa. Na świeżo jego obrażenia mogłyby się łatwo pogłębić.[/spoiler] No ale o wiele większe głupoty w różnych serialach już oglądałem i Line of Duty z łatwością to niedociągnięcie scenariuszowe wybaczam. ;)
Aczkolwiek 5 sezon dopiero w 2019, więc zapewne 6 w 2020, o ile nie później.
W sumie mnie to opóźnienie emisji cieszy, bo choć 4 sezon nadal bardzo dobry poziom trzymał (z zastrzeżeniem, o którym pisałem w spoilerze parę postów wyżej), to jednak samo tłumaczenie LoD dość mocno męczy, no i to ciągłe nawiązywanie do kominiarek i sieci skorumpowanych glin chyba zaczyna mi się powoli przejadać...
Hmm... no i pytanie, czy za dwa lata będę nadal tłumaczył?
Aczkolwiek 5 sezon dopiero w 2019, więc zapewne 6 w 2020, o ile nie później. W sumie mnie to opóźnienie emisji cieszy, bo choć 4 sezon nadal bardzo dobry poziom trzymał (z zastrzeżeniem, o którym pisałem w spoilerze parę postów wyżej), to jednak samo tłumaczenie LoD dość mocno męczy, no i to ciągłe nawiązywanie do kominiarek i sieci skorumpowanych glin chyba zaczyna mi się powoli przejadać... Hmm... no i pytanie, czy za dwa lata będę nadal tłumaczył? :scratch:
Bardzo dobry sezon, aż tak dużego zachwytu jak nad trzecim nie było, ale generalnie nie mam mu nic do zarzucenia. Adrian Dunbar jak zwykle znakomity, dla mnie Arnott i Fleming to jest przy nim drugi plan, uwielbiam gościa. Jeśli chodzi o powrót
Spoiler:
Arnotta po "kontuzji"
to się zgadzam, takie zgrzyty niestety się zdarzają.
To teraz łyżka dziegciu. Osobiście życzyłbym sobie zakończenia wątku skorumpowanej sieci policjantów, ale się na to nie zanosi. Myślę, że
Spoiler:
płotka w postaci Hiltona
została zaserwowana nie bez powodu, dostali zamówienie na kolejne sezony, więc postanowili bardziej rozbudować ten wątek. Oby nie było tak, że z każdym kolejnym sezonem będziemy wyciągać z tej sieci po jednej rybce, bo to rzeczywiście może się szybko przejeść. Poza tym te powroty do starych spraw, gdzie przywoływane jest wiele detali, tutaj konkretnie
Spoiler:
Jackie Laverty
, też mogą byś męczące, oglądając na bieżąco to było pięć lat temu, przy dwuletnich przerwach na sezon naprawdę trudno wszystko dokładnie pamiętać.
Bardzo dobry sezon, aż tak dużego zachwytu jak nad trzecim nie było, ale generalnie nie mam mu nic do zarzucenia. Adrian Dunbar jak zwykle znakomity, dla mnie Arnott i Fleming to jest przy nim drugi plan, uwielbiam gościa. Jeśli chodzi o powrót [spoiler]Arnotta po "kontuzji"[/spoiler] to się zgadzam, takie zgrzyty niestety się zdarzają. To teraz łyżka dziegciu. Osobiście życzyłbym sobie zakończenia wątku skorumpowanej sieci policjantów, ale się na to nie zanosi. Myślę, że [spoiler]płotka w postaci Hiltona[/spoiler] została zaserwowana nie bez powodu, dostali zamówienie na kolejne sezony, więc postanowili bardziej rozbudować ten wątek. Oby nie było tak, że z każdym kolejnym sezonem będziemy wyciągać z tej sieci po jednej rybce, bo to rzeczywiście może się szybko przejeść. Poza tym te powroty do starych spraw, gdzie przywoływane jest wiele detali, tutaj konkretnie [spoiler]Jackie Laverty[/spoiler], też mogą byś męczące, oglądając na bieżąco to było pięć lat temu, przy dwuletnich przerwach na sezon naprawdę trudno wszystko dokładnie pamiętać.