
Beware the Batman [CN]
-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
-
Lubec
Wskaż do odpowiedzi - Moderator
-
Expert
- Posty: 6369
- Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
- Płeć: Mężczyzna
- Grupa: (XviD asd)
- Lokalizacja: SKP/Wawa
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Dobre, dobre 
A tak na poważnie miałem się za serial zabrać, ale początkowo trochę kreska mnie odrzucała, więc sobie darowałem, choć to w końcu Batman. Ale teraz opinie są podzielone i serial nie jest podobno taki zły na jaki mógł się zapowiadać... dam mu więc szansę.

A tak na poważnie miałem się za serial zabrać, ale początkowo trochę kreska mnie odrzucała, więc sobie darowałem, choć to w końcu Batman. Ale teraz opinie są podzielone i serial nie jest podobno taki zły na jaki mógł się zapowiadać... dam mu więc szansę.
-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Bardzo fajny ten Batman. Choć sam wygląd jego facjaty jakby rozpłaszczony to sama kreska bardzo przypadła mi do gustu. Efekty świetne a i scenariusz ciekawy.
Toad mnie zastanawia bo ile Pyg to rosły facet w masce, to żaba wygląda na. żabę. Mutant jakiś czy co?
Toad mnie zastanawia bo ile Pyg to rosły facet w masce, to żaba wygląda na. żabę. Mutant jakiś czy co?
-
Lubec
Wskaż do odpowiedzi - Moderator
-
Expert
- Posty: 6369
- Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
- Płeć: Mężczyzna
- Grupa: (XviD asd)
- Lokalizacja: SKP/Wawa
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Całkiem niezły muszę przyznać, choć daleko od zachwytów. Na plus trzeba zaliczyć historię i Alfreda, który tutaj raczej nie przypomina znanego nam stareńkiego kamerdynera, no i dobrze widać, że twórcy inspirowali się Batman: Earth One.
Animacja trochę nierówna, bo w niektórych momentach jest świetna, ale niekiedy jest zbyt uproszczona. Do kreski można się przyzwyczaić, choć na początku było to bardzo irytujące.
Co do żaby to nie wiem, nigdy nie spotkałem tej postaci w żadnym komiksie - zresztą tak jak i Profesora Pyg'a - ale podejrzewam, że raczej mutant, bo innej opcji raczej nie ma.
Animacja trochę nierówna, bo w niektórych momentach jest świetna, ale niekiedy jest zbyt uproszczona. Do kreski można się przyzwyczaić, choć na początku było to bardzo irytujące.
Co do żaby to nie wiem, nigdy nie spotkałem tej postaci w żadnym komiksie - zresztą tak jak i Profesora Pyg'a - ale podejrzewam, że raczej mutant, bo innej opcji raczej nie ma.
-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Co prawda nadal pozostanę fanem tego starego serialu animowanego Bruca Timma, ale muszę przyznać, że ogląda się to nawet fajnie
Kreska rzeczywiście na początku trochę raziła, ale w rezultacie okazało się, że efekty plastyczne uzyskane dzięki niej są całkiem niezłe
Na początku nie podobało mi się to, co uczyniono z Alfredem, ale później doszedłem do wniosku, że to nawet całkiem fajne odświeżenie tej postaci i ma swój logiczny wymiar w świecie przedstawionym serialu
A i ten jest dość interesujący, niektóre elementy są znane, wręcz kanoniczne, jak choćby komisarz Gordon, ale już wrogowie (jak choćby ta żaba) są całkiem oryginalni
Będę więc popatrywał 





-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Co prawda, nadal nie wiem tak do końca, czy mi się tak naprawdę podoba ta konwencja, w której opowiadane są przygody Batmana w tym serialu - ale na pewno jedno jest bezsprzecznym plusem: to, że jest tu jakaś ciągła fabuła, a nie tylko zlepek starć Nietoperza z przeciwnikami, np. jeśli Alfred złamał nogę w pierwszym bodaj odcinku, to ma ją nadal złamaną - w czwartym. To taki śmieszny detal, ale oddaje to, o co mi chodzi. Postaci się rozwijają, cały czas trwa - to za sprawą tej nogi - historia tej "ochroniarki" Bruca, toteż człowiek siada do tego z jakimś takim większym zaangażowaniem 

-
Lubec
Wskaż do odpowiedzi - Moderator
-
Expert
- Posty: 6369
- Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
- Płeć: Mężczyzna
- Grupa: (XviD asd)
- Lokalizacja: SKP/Wawa
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Mi się konwencja spodobała, taka inna od tego co było do tej pory. Do kreski już się przyzwyczaiłem, choć miejscami animacja może być lekko irytująca, bo czasami wygląda jakby robili tą animację w ubiegłym wieku, ale na szczęście dość rzadko się to zdarza.
Sama historia nawet interesująca i wciągająca, mamy trochę więcej informacji o "ochroniarce", (w sumie sam za dużo nie wiem o tej postaci, bo akurat nie czytałem do tej pory żadnego komiksu gdzie by występowała) które są dozowane w odpowiednich dawkach. Same występy "łotra tygodnia" też dość ciekawe, zwłaszcza w trzecim i czwartym epizodzie, gdzie znowu pojawiły się postaci zupełnie mi nie znane, no może poza jedną, ale i tak niewiele o niej wiem. Takie mało znane postaci to jeden z plusów serialu, bo na pewno przyciągnie przed ekran osoby, które znają Batmana, ale niewiele wiedzą o jego uniwersum, czyli też własnie o mniej znanych przeciwnikach.
Sama ciągłość fabularna jak zaznaczył Bostonq też jest tutaj zdecydowanie na plus.
No i w czwartym epizodzie mieliśmy świetnego ester egga
Sama historia nawet interesująca i wciągająca, mamy trochę więcej informacji o "ochroniarce", (w sumie sam za dużo nie wiem o tej postaci, bo akurat nie czytałem do tej pory żadnego komiksu gdzie by występowała) które są dozowane w odpowiednich dawkach. Same występy "łotra tygodnia" też dość ciekawe, zwłaszcza w trzecim i czwartym epizodzie, gdzie znowu pojawiły się postaci zupełnie mi nie znane, no może poza jedną, ale i tak niewiele o niej wiem. Takie mało znane postaci to jeden z plusów serialu, bo na pewno przyciągnie przed ekran osoby, które znają Batmana, ale niewiele wiedzą o jego uniwersum, czyli też własnie o mniej znanych przeciwnikach.
Sama ciągłość fabularna jak zaznaczył Bostonq też jest tutaj zdecydowanie na plus.
No i w czwartym epizodzie mieliśmy świetnego ester egga

-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Piąty odcinek, chyba najlepszy z dotychczasowych (bo dziwaczny, taki bardziej "dorosły", ze świetnym "żołnierzykowym" przeciwnikiem), przekonał mnie do dwóch wniosków:
1) animacja jest okropna, wygląd postaci - nie podoba mi się jak cholera
- co nie znaczy, że nie doceniam ujęć, kadrów, pomysłów inscenizacyjnych - te są świetne (ogólnie reżyseria), chodzi mi o tę plastikową, komputerową koncepcję, która sama w sobie jest po prostu brzydka i uboga!
2) fabuła jest warta tego, żeby ją śledzić, to jest serial, taki normalny, nie klasyczny procedural animkowy, tylko jakaś opowieść, której chciałbym poznać ciąg dalszy
1) animacja jest okropna, wygląd postaci - nie podoba mi się jak cholera

2) fabuła jest warta tego, żeby ją śledzić, to jest serial, taki normalny, nie klasyczny procedural animkowy, tylko jakaś opowieść, której chciałbym poznać ciąg dalszy

-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Co wy chcecie od tej animacji i wyglądu postaci?
Może przypomnijcie sobie swoje dzieciństwo i reksia czy żwirka i muchomorka - tam to były dopiero cudowne grafiki!!
Kompletnie nie rozumiem tych narzekań... - serial jest świetny pod każdym względem zarówno i dla dorosłych jak i dzieci/młodzieży.
To najlepszy "Batman" jaki dotychczas widziałem.
Może przypomnijcie sobie swoje dzieciństwo i reksia czy żwirka i muchomorka - tam to były dopiero cudowne grafiki!!
Kompletnie nie rozumiem tych narzekań... - serial jest świetny pod każdym względem zarówno i dla dorosłych jak i dzieci/młodzieży.
To najlepszy "Batman" jaki dotychczas widziałem.
-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Nie ma sensu porównywać animacji Reksia do współczesnej, a tak po cichu, to powiem, że te stare animacje bardziej mi się podobają, niż te sztuczne, komputerowe. I co poradzić? 
Najlepszy? Tego też nie wiem, bo na razie mało odcinków jest. Serial z kreską Bruca Timma - http://en.wikipedia.org/wiki/Bruce_Timm - do tej pory mi się wydaje najlepszy, miał sporo odcinków wręcz wybitnych, zupełnie "nie-bajkowych", zaskakujących, zagadkowych, a i animacja mi się bardziej podobała
Co nie znaczy, że ten jest zły! Przecież pisałem, że ma sporo plusów, które powodują, że z przyjemnością oglądam
Że nie wspomnę o kapitalnych filmach pełnometrażowych, np. "Batman: Mask of the Phantsam", z genialnym soundtrackiem Shirley Walker!

Najlepszy? Tego też nie wiem, bo na razie mało odcinków jest. Serial z kreską Bruca Timma - http://en.wikipedia.org/wiki/Bruce_Timm - do tej pory mi się wydaje najlepszy, miał sporo odcinków wręcz wybitnych, zupełnie "nie-bajkowych", zaskakujących, zagadkowych, a i animacja mi się bardziej podobała

Co nie znaczy, że ten jest zły! Przecież pisałem, że ma sporo plusów, które powodują, że z przyjemnością oglądam

Że nie wspomnę o kapitalnych filmach pełnometrażowych, np. "Batman: Mask of the Phantsam", z genialnym soundtrackiem Shirley Walker!
-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Szósty odcinek - znakomity! Batmanowska wersja baśni o pięknej i bestii naprawdę robi wrażenie
Wzruszająca, niebanalna, zwłaszcza w momencie, gdy ukochana mówi... 
Nadal nie zmienia to mojego zdania na temat "kreski", animacji - jest okropna. Komputerowa i sztuczna. Ale scenarzyści są świetni, więc z wielką przyjemnością oglądam


Nadal nie zmienia to mojego zdania na temat "kreski", animacji - jest okropna. Komputerowa i sztuczna. Ale scenarzyści są świetni, więc z wielką przyjemnością oglądam

-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Gusta są różne - może Ci się nie podobać - Twoja sprawa.
Ale nie zapominaj, że to produkcja dla Cartoon Network... czyli młodszych widzów.
Porównywanie więc animacji użytych w BtB do innych, tych skierowanych dla widza dorosłego jest więc co najmniej niestosowne. Ktoś więc, kto oglądał poprzednie batmany zauważy wyraźny przełom!
Wystarczy popatrzeć na wcześniejsze "Batmany" od CN:
Batman Przyszłości 1991-2001

Batman 1992-1998

Batman Odważni i bezwzględni 2008-2011

Jeśli więc ktoś śledził uważnie poprzednie kreskówki, będzie pod wrażeniem zastosowanej w nim technologii (o scenariuszu nie piszę bo to "perełka").
Beware the Batman 2013

Jak masz więc marudzić to lepiej przerzuć się na produkcje skierowane dla dorosłych ew. zasięgnij fachowej opinii dzieci bo to do nich skierowana jest ta produkcja - im się podoba
hehe
Ale nie zapominaj, że to produkcja dla Cartoon Network... czyli młodszych widzów.
Porównywanie więc animacji użytych w BtB do innych, tych skierowanych dla widza dorosłego jest więc co najmniej niestosowne. Ktoś więc, kto oglądał poprzednie batmany zauważy wyraźny przełom!
Wystarczy popatrzeć na wcześniejsze "Batmany" od CN:
Batman Przyszłości 1991-2001

Batman 1992-1998

Batman Odważni i bezwzględni 2008-2011

Jeśli więc ktoś śledził uważnie poprzednie kreskówki, będzie pod wrażeniem zastosowanej w nim technologii (o scenariuszu nie piszę bo to "perełka").
Beware the Batman 2013

Jak masz więc marudzić to lepiej przerzuć się na produkcje skierowane dla dorosłych ew. zasięgnij fachowej opinii dzieci bo to do nich skierowana jest ta produkcja - im się podoba

-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Ale czujesz ten klimat, że ten serial jest naprawdę bardzo dobry, choćby dlatego, że rozmawiamy o nim, a o praktycznie żadnym ANIMOWANYM nie było tu dyskusji?
A to, że spieramy się o "kreskę", animację, jest piękne, bo każdy z nas docenia scenariusz
Tylko inaczej patrzymy na wizualizację
A serial fabularnie naprawdę jest świetny, tak jak pisałem, wchodzi w rolę "dorosłego" serialu, bo zachowuje ciągłość między odcinkami, a i problematyka epizodów jest jakoś tak mało "dziecięca" 




-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Jak juz pisalem kazdemu moze sie podobac lub nie - normalna sprawa. Po prostu staram sie zrozumiec dlaczego az tak bardzo podkreslasz swoje zdanie dotyczace jakosci grafiki i animacji. Widzisz ja ogladam bardzo duzo 'bajek' zarowno i tych starszych jak i tych najnowszych. Nie twierdze ze uzyta tutaj grafa jest osmym cudem swiata ale nalezy do ladniejszych, gdy porownac ja z innymi, skierowanymi do widzow mlodszych.. Moze wiec Ty porownujesz ja do innych animacji?. 

-
Lubec
Wskaż do odpowiedzi - Moderator
-
Expert
- Posty: 6369
- Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
- Płeć: Mężczyzna
- Grupa: (XviD asd)
- Lokalizacja: SKP/Wawa
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Ten spór o kreskę i animacje przypomina mi dyskusję o serialach stacji Starz, gdzie głównym zarzutem jest uboga scenografia i efekty komputerowe 
Akurat jeżeli chodzi o Batmana to się przyzwyczaiłem do kreski, ale czasami niektóre elementy nadal mnie rażą po oczach, na szczęście niezbyt często.
Scenariusz w tej animacji jest naprawdę dobry, podejrzewam nawet, że serial celuje w bardziej dojrzałego odbiorcę i stawia na uniwersalność, bo i dzieci czy nastolatki, ale także i dorośli znajdują przyjemność w oglądaniu przygód Mrocznego Rycerza w jego najnowszej animowanej formie. Jeszcze za wcześnie, żeby go porównywać do kultowej już serii Batman: TAS, ale animacja ta jest na dobrej drodze by jej dorównać.
Plusami tej animacji zdecydowanie jest ciągłość historii i rezygnacja z formy proceduralnej, choć co prawda co odcinek mamy osobną opowieść to jednak poszczególne odcinki się ze sobą łączą, osobiście porównałbym taką formę do PoI, gdzie się dobrze sprawdziła.
Ponadto poszczególne odcinki są niezwykle emocjonujące, nie nudzą i nie brakuje też zwrotów akcji, wiadomo szału nie ma, ale jak na animację ze stacji CN jest bardzo dobrze. Nie są no naiwne, infantylne historyjki tylko dla przedszkolaków.
Kolejnym plusem są relacje postaci zwłaszcza Bruce'a i Alferda, których to dialogi są świetnie napisane i potrafią niekiedy szczerze rozbawić.
Jeżeli chodzi o najnowszy odcinek to jestem pozytywnie zaskoczony pokazaniem originu jednej z mniej znanych postaci ze świata DC, a mianowicie Metamorpho. Co prawda miał też swój występ w Superman: TAS, gdzie tez pokazano jego powstanie, ale cieszy, że twórcy sięgają też nie tylko po mniej znanych czarnych charakterów, ale i bohaterów pozytywnych, choć z Metamorpho trochę czasu to zajęło.
W tym odcinku nie było panny Yamashiro, ale jak dla mnie to bardzo dobre posunięcie, bo zwiększa zainteresowanie tą postacią i podejrzewam, że w następnym odcinku dowiemy się więcej na temat tej postaci.
Co by nie pisać nie da się ukryć, że chyba nikt się nie spodziewał, aż tak dobrej animacji o Batmanie. I podejrzewam, że nie tylko ja cieszę cię, że moje początkowe oczekiwania co do tej produkcji okazały się błędne

Akurat jeżeli chodzi o Batmana to się przyzwyczaiłem do kreski, ale czasami niektóre elementy nadal mnie rażą po oczach, na szczęście niezbyt często.
Scenariusz w tej animacji jest naprawdę dobry, podejrzewam nawet, że serial celuje w bardziej dojrzałego odbiorcę i stawia na uniwersalność, bo i dzieci czy nastolatki, ale także i dorośli znajdują przyjemność w oglądaniu przygód Mrocznego Rycerza w jego najnowszej animowanej formie. Jeszcze za wcześnie, żeby go porównywać do kultowej już serii Batman: TAS, ale animacja ta jest na dobrej drodze by jej dorównać.
Plusami tej animacji zdecydowanie jest ciągłość historii i rezygnacja z formy proceduralnej, choć co prawda co odcinek mamy osobną opowieść to jednak poszczególne odcinki się ze sobą łączą, osobiście porównałbym taką formę do PoI, gdzie się dobrze sprawdziła.
Ponadto poszczególne odcinki są niezwykle emocjonujące, nie nudzą i nie brakuje też zwrotów akcji, wiadomo szału nie ma, ale jak na animację ze stacji CN jest bardzo dobrze. Nie są no naiwne, infantylne historyjki tylko dla przedszkolaków.
Kolejnym plusem są relacje postaci zwłaszcza Bruce'a i Alferda, których to dialogi są świetnie napisane i potrafią niekiedy szczerze rozbawić.
Jeżeli chodzi o najnowszy odcinek to jestem pozytywnie zaskoczony pokazaniem originu jednej z mniej znanych postaci ze świata DC, a mianowicie Metamorpho. Co prawda miał też swój występ w Superman: TAS, gdzie tez pokazano jego powstanie, ale cieszy, że twórcy sięgają też nie tylko po mniej znanych czarnych charakterów, ale i bohaterów pozytywnych, choć z Metamorpho trochę czasu to zajęło.
W tym odcinku nie było panny Yamashiro, ale jak dla mnie to bardzo dobre posunięcie, bo zwiększa zainteresowanie tą postacią i podejrzewam, że w następnym odcinku dowiemy się więcej na temat tej postaci.
Co by nie pisać nie da się ukryć, że chyba nikt się nie spodziewał, aż tak dobrej animacji o Batmanie. I podejrzewam, że nie tylko ja cieszę cię, że moje początkowe oczekiwania co do tej produkcji okazały się błędne

-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
"Welcom to the Family" i ten wyraz twarzy animka płci żeńskiej - to jest fabularnie, a nawet i niekiedy animacyjnie (choć tu generalnie jest marny
) - świetny serial! 
PS. Alfred z rakietą - to jest piękna scena, zgodna z wizją tej postaci w tym serialu, co jest jednym z lepszych pomysłów całej serii


PS. Alfred z rakietą - to jest piękna scena, zgodna z wizją tej postaci w tym serialu, co jest jednym z lepszych pomysłów całej serii

-
X-asd
Wskaż do odpowiedzi - seriale znam jak kieszeń
- Posty: 520
- Rejestracja: 28 listopada 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Wiesz ja go oglądam z perspektywy 10-cio latka - bardzo mi się podoba też przekaz podświadomy - w przeciwieństwie do innych "głupawych" kreskówek ten Batman jest naprawdę mądry!
Praktycznie każdy odcinek przemyca jakąś mądrość - ostatni o wartości rodziny to majstersztyk! zresztą jak każdy z nich! To po prostu świetny serial
Praktycznie każdy odcinek przemyca jakąś mądrość - ostatni o wartości rodziny to majstersztyk! zresztą jak każdy z nich! To po prostu świetny serial

-
Lubec
Wskaż do odpowiedzi - Moderator
-
Expert
- Posty: 6369
- Rejestracja: 05 sierpnia 2011, 12:42
- Płeć: Mężczyzna
- Grupa: (XviD asd)
- Lokalizacja: SKP/Wawa
- Kontakt:
Re: Beware the Batman [CN]
Tak jak podejrzewałem w najnowszym odcinku powrócono do wątku Yamashiro, który został naprawdę dobrze przedstawiony, konfrontacja Lady Shivy i Silver Monkey wydawała się nieunikniona i jej wynik był do przewidzenia.
W następnym odcinku panna Yamashiro zapewne już przywdzieje kostium i razem z Batmanem będzie walczyć ze złem. W sumie ten wątek też fajnie został poprowadzony, obawiałem się czy twórcy się z nim nie pospieszą, ale okazało się to bezpodstawne, na szczęście.
Po siedmiu odcinkach mogę stwierdzić, że jest to największe pozytywne zaskoczenie roku jeżeli chodzi o tegoroczne produkcje.
W następnym odcinku panna Yamashiro zapewne już przywdzieje kostium i razem z Batmanem będzie walczyć ze złem. W sumie ten wątek też fajnie został poprowadzony, obawiałem się czy twórcy się z nim nie pospieszą, ale okazało się to bezpodstawne, na szczęście.
Po siedmiu odcinkach mogę stwierdzić, że jest to największe pozytywne zaskoczenie roku jeżeli chodzi o tegoroczne produkcje.
-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Przyznam, że faktycznie jest to duże zaskoczenie. Asd pisze o perspektywie 10-latka, a ja tak sobie myślę, że to jednak serial dla trochę starszych - a na pewno może podobać się również dorosłemu. Myślałem, że sporym ograniczeniem będzie to, że "target" ograniczy przemoc - dość dużym zaskoczeniem było więc to, co stało się z jedną z postaci w ostatnim odcinku. Są tutaj również sceny typowo dorosłe, jak np. rozmowa Bruca z kobietą przy stoliku.
W ogóle pięknie się ogląda serial animowany, w którym pojawia się na początku - "w poprzednich odcinkach"
Ta ciągłość fabularna jest znakomita.
I nawet ta kreska w ostatnim epizodzie mi się jakoś bardziej spodobała. Pojawienie się Lady Shivy jest naprawdę niezłe
Naprawdę warto sprawdzić, a jak ktoś lubi ogólnie superbohaterów, komiksy, to w zasadzie nie ma co się zastanawiać
W ogóle pięknie się ogląda serial animowany, w którym pojawia się na początku - "w poprzednich odcinkach"

I nawet ta kreska w ostatnim epizodzie mi się jakoś bardziej spodobała. Pojawienie się Lady Shivy jest naprawdę niezłe

Naprawdę warto sprawdzić, a jak ktoś lubi ogólnie superbohaterów, komiksy, to w zasadzie nie ma co się zastanawiać

-
Wskaż do odpowiedzi
Re: Beware the Batman [CN]
Najnowsze odcinki to powroty. I właśnie się tak zastanawiam i w sumie na razie nie znam odpowiedzi, co jest lepsze. Każdy odcinek prezentujący innego wroga, czy też taka cykliczna kompozycja, że łotr z np. drugiego epizodu wraca w powiedzmy siódmym. Z jednej strony jest to ciekawe, bo pozwala spojrzeć na starcia Batmana z różnej perspektywy, pogłębia relacje między postaciami, jest w jakimś sensie wiarygodne, bo przecież to logiczne, że skoro w tym serialu Batman zazwyczaj nikogo nie łapie, to muszą antagoniści wracać, a z drugiej - jest w tym jakaś powtarzalność, która trochę mnie denerwuje. Ale nadal ogląda się to dobrze, choć trucizna, która powoduje znaczące powiększenie człowieka i na dodatek jest to odwracalne - no, trochę to takie - jak na ten serial - zbyt naciągane.
Oceń ten serial
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość