odcinek jest wow wow wow szok jeden z najlepszych tego sezonu w ogule ten serial jest genialny.Wiekszość to przy kolejnych sezonach traciło na oglądalności a ten to sie rozkręca dopiero. Zaczeło się trzęsieniem ziemi i jest coraz lepiej.
odcinek jest wow wow wow szok jeden z najlepszych tego sezonu w ogule ten serial jest genialny.Wiekszość to przy kolejnych sezonach traciło na oglądalności a ten to sie rozkręca dopiero. Zaczeło się trzęsieniem ziemi i jest coraz lepiej.
Dobry odcinek, nawet bardzo ale wg. mnie nie jakiś niesamowicie zajebisty. To co najbardziej zapada w pamięć to [spoiler]Christopher Heyerdahl i jego genialna gra, no i to że Sam jest już na tyle potężny że może zabijać demony.[/spoiler]
[spoiler] A Dean to ma dopiero teraz przechlapane. Polować na niego będą i demony, i anioły...a jeszcze na dokładkę zwątpił w siebie dokumentnie. [/spoiler]
ogladalem bez napisow i moze zle zrozumialem, ale jak anioły maja na niego polować, skoro z tego co mowil Castiel apokalipse zakonczyc moze tylko ten kto ja rozpoczal?
[spoiler]ogladalem bez napisow i moze zle zrozumialem, ale jak anioły maja na niego polować, skoro z tego co mowil Castiel apokalipse zakonczyc moze tylko ten kto ja rozpoczal?[/spoiler]
[spoiler]Będą na niego polować tylko zbuntowane anioły (czyt. upadłe), tzn tylko te z "oddziału" Castiela. Nie jest powiedziane ile jest tych "oddziałów".[/spoiler]
Swietny odcinek, scenarzysci chyba troche zaczerpneli z mojej ulubionej ksiazki S.Kinga, albo to przypadek.
Spoiler:
Ciekawe co takiego widzial Chuck i dlaczego niebo przegrywa skoro maja proroka ktory moze pomoc im w byciu zawsze o krok przed demonami? Rozwalił mnie scena jak Dean z Chuckiem wpadli do pokoju i polecial tekst " I'm a prophet Chuck!"
orientuje sie ktos kiedy beda nastepne odcinki ? bo na imdb nie znalazlem zadnego info
a Kripke ma u mnie piwo, ze z sezonu na sezon serial jest co raz lepszy, mimo tego ze budzet mu przycieli.
Swietny odcinek, scenarzysci chyba troche zaczerpneli z mojej ulubionej ksiazki S.Kinga, albo to przypadek.
[spoiler]Ciekawe co takiego widzial Chuck i dlaczego niebo przegrywa skoro maja proroka ktory moze pomoc im w byciu zawsze o krok przed demonami? Rozwalił mnie scena jak Dean z Chuckiem wpadli do pokoju i polecial tekst " I'm a prophet Chuck!"[/spoiler]
orientuje sie ktos kiedy beda nastepne odcinki ? bo na imdb nie znalazlem zadnego info
a Kripke ma u mnie piwo, ze z sezonu na sezon serial jest co raz lepszy, mimo tego ze budzet mu przycieli.
jest tu ktoś kto sie na Bibli dobrze zna?? bo ja rozumiem ze to serial i wogole mozena wiele rzeczy naciagac ale dlaczego scenarzysci tak placzą iminoa demonow i aniołow???
Lilith nie czepialam sie za bardzo ze to demon moze byc demon trochę naciagane ale ok Lilith w ciele dziecka i jako kusicielka prawie sie zgadza (pomijajac fakt ze Lilith demonem nie była tylko zona Adama ktora sie zbuntowała i dzieci porywa)
Azazel jako demon jak przedstawiamy upadłe anioly jako demony to sie nie czepiam
ale dlaczego Uriel był zwykłym aniolem skoro Uriel to Archanioł :roll:
jest tu ktoś kto sie na Bibli dobrze zna?? bo ja rozumiem ze to serial i wogole mozena wiele rzeczy naciagac ale dlaczego scenarzysci tak placzą iminoa demonow i aniołow??? :scratch: Lilith nie czepialam sie za bardzo ze to demon moze byc demon trochę naciagane ale ok Lilith w ciele dziecka i jako kusicielka prawie sie zgadza (pomijajac fakt ze Lilith demonem nie była tylko zona Adama ktora sie zbuntowała i dzieci porywa) Azazel jako demon :scratch: jak przedstawiamy upadłe anioly jako demony to sie nie czepiam ale dlaczego Uriel był zwykłym aniolem skoro Uriel to Archanioł :scratch: :roll:
Shen pisze:Nie znam sie na biblii, wiec mi to nie przeszkadza, te imiona naprawde sa tak wazne?
Jak kogoś bawi angelologia jako nauka, to są ważne. Dla mnie większe znaczenie ma raczej, jak brzmią. Uriel był Archaniołem, owszem. Ale Castiel w ogóle jako anielskie imię nie występuje ( o ile wiem) Wydaje mi się,że po prostu scenarzyści dobierają imiona na zasadzie- dobrze brzmi i łatwo się wymawia. A i skrócić można ( np. Cass :-] )
Spoiler:
A odcinek bardzo mi się podobał, a ten tekst "siedzę na pralce i czytam o sobie siedzącym na pralce...itd. rozbawił mnie naprawdę. A i zapowiedź dalszych wydarzeń interesująca. ogólnie 9/10
[quote="Shen"]Nie znam sie na biblii, wiec mi to nie przeszkadza, te imiona naprawde sa tak wazne? [/quote] Jak kogoś bawi angelologia jako nauka, to są ważne. Dla mnie większe znaczenie ma raczej, jak brzmią. Uriel był Archaniołem, owszem. Ale Castiel w ogóle jako anielskie imię nie występuje ( o ile wiem) Wydaje mi się,że po prostu scenarzyści dobierają imiona na zasadzie- dobrze brzmi i łatwo się wymawia. A i skrócić można ( np. Cass :-] ) [spoiler]A odcinek bardzo mi się podobał, a ten tekst "siedzę na pralce i czytam o sobie siedzącym na pralce...itd. rozbawił mnie naprawdę. A i zapowiedź dalszych wydarzeń interesująca. ogólnie 9/10[/spoiler]