Subiektywne podsumowania 2016
-
sindar
Wskaż do odpowiedzi - Administrator
-
Expert
- Posty: 7577
- youtube Warszawa
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:32
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: No właśnie? Który?
Subiektywne podsumowania 2016
2016 zbliża się do końca i przypominam, że TUTAJ trwa nasz nieustanny plebiscyt na serialowe top 100 premier bieżącego roku.
A oto moje subiektywne serialowe wrażenia z mijającego roku.
Oczywiście wymieniam te seriale, które widziałem.
Premiery roku:
American Crime Story
The Path
Westworld
Stranger Things
The Expanse (premiera była w 2015, ale obejrzałem go już w 2016)
Żaden nie wybił się na zdecydowany numer 1, niemniej zachęcam do ich obejrzenia.
Mini roku:
Rillington Place
The Night Of
And Then There Were None (premiera 2015, ale widziałem w 2016)
Powroty roku:
Gomorra
Line of Duty
Vikings
The Missing
Better Call Saul
The Man in the High Castle (aczkolwiek jeszcze nie widziałem całości)
Tjockare an Vatten (przyznaję, że poziom 2 sezonu jest dla mnie też zaskoczeniem)
The Knick (tak wiem, 2 sezon jest z 2015, ale obejrzałem go w 2016)
Rozczarowania roku:
Outsiders
The X Files (o ile nieźle wyszły procedurale, odcinki "mitologiczne" to wręcz dramat)
True Detective
Doctor Who (mam dość Moffata za sterami tego serialu)
Zagadki roku:
The Kettering Incident
The Young Pope
Nadal nie wiem, co o tych serialach sądzić, ale chyba jednak przypadły mi do gustu.
Zapewne jeszcze o czymś zapomniałem, najwyżej dodam jeszcze update później.
A jakie są Wasze typy?
-
asd
Wskaż do odpowiedzi - ZAŁOŻYCIEL
-
Expert
- Posty: 13028
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 23:25
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rescue Me
- Lokalizacja: UE
Subiektywne podsumowania 2016
Moja lista będzie krótka bo albo seriale zeszły na psy albo mój gust stał się jeszcze bardziej wybredny...
Premiery roku:
Mini roku:
Powroty roku:
Rozczarowania roku:
Zagadki roku:
- wtf??
Premiery roku:
Mini roku:
Powroty roku:
Rozczarowania roku:
Zagadki roku:
- wtf??
When Dreams Come True...
-
Wskaż do odpowiedzi - wciągam się
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lutego 2016, 18:54
- Płeć: Mężczyzna
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Premiery roku:
- Westworld
- American Crime Story: O.J.Simpson
- Midnight Sun/Midnattssol
- Flowers
- Marcella
- Quarry
- This Is Us
- The A Word
Mini roku:
- The Night Of
- High Maintenance
- The Night Manager
Powroty roku:
- The Missing
- The Fall
- Gomorra
- Line of Duty
- Ash vs. Evil Dead
- Bosch
- Bloodline
Rozczarowania roku:
- Belfer
Zagadki roku:
- The Kettering Incident (z nadzieją na drugi sezon)
The OA (sam nie wiem co o nim myśleć)
- Westworld
- American Crime Story: O.J.Simpson
- Midnight Sun/Midnattssol
- Flowers
- Marcella
- Quarry
- This Is Us
- The A Word
Mini roku:
- The Night Of
- High Maintenance
- The Night Manager
Powroty roku:
- The Missing
- The Fall
- Gomorra
- Line of Duty
- Ash vs. Evil Dead
- Bosch
- Bloodline
Rozczarowania roku:
- Belfer
Zagadki roku:
- The Kettering Incident (z nadzieją na drugi sezon)
The OA (sam nie wiem co o nim myśleć)
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2016, 22:36 przez bartekf84, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Wskaż do odpowiedzi - załapałem bakcyla
- Posty: 50
- Rejestracja: 06 maja 2015, 10:50
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Wallander
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Premiery roku:
1. Trapped - za świetny klimat zaśnieżonej Islandii
2. Night Manager - za doskonałą linię dramaturgiczną i super aktorstwo
3. Stranger Things - za "Duchologię" po amerykansku
4. Cromo - Argentynczycy odwieczny "czarny koń" kina, wchodzą w seriale
5. Bedrag - podejrzewam, że nawet duńskie "m jak milosc" byłoby dobre. Super kryminał o ekobiznesie
Powroty roku:
Missing 2 - najlepszy serial jaki widzialem w 2016 roku.
Tjockare an vatten
Mammon 2
Pakt 2
Mini:
the Secret
Rozczarowanie roku:
Vinyl
Czarne lustro
1. Trapped - za świetny klimat zaśnieżonej Islandii
2. Night Manager - za doskonałą linię dramaturgiczną i super aktorstwo
3. Stranger Things - za "Duchologię" po amerykansku
4. Cromo - Argentynczycy odwieczny "czarny koń" kina, wchodzą w seriale
5. Bedrag - podejrzewam, że nawet duńskie "m jak milosc" byłoby dobre. Super kryminał o ekobiznesie
Powroty roku:
Missing 2 - najlepszy serial jaki widzialem w 2016 roku.
Tjockare an vatten
Mammon 2
Pakt 2
Mini:
the Secret
Rozczarowanie roku:
Vinyl
Czarne lustro
-
Wskaż do odpowiedzi - większość oglądam
- Posty: 999
- Rejestracja: 29 grudnia 2012, 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Good Wife
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Subiektywne podsumowania 2016
U mnie lista krótka, bo głównie nadrabiałem 2015 rok
Premiery roku:
- The Night of
- Stranger Things
- Quarry
- Stan Lee's Lucky Man
Rozczarowanie roku:
- X-Files (nowy sezon)
- Outsiders
- Cromo
- Cleverman
Mini roku:
- The Night Manager
Powrót roku:
- Happy Valley
- Bosch
- Line of Duty
- Black Mirror
Premiery roku:
- The Night of
- Stranger Things
- Quarry
- Stan Lee's Lucky Man
Rozczarowanie roku:
- X-Files (nowy sezon)
- Outsiders
- Cromo
- Cleverman
Mini roku:
- The Night Manager
Powrót roku:
- Happy Valley
- Bosch
- Line of Duty
- Black Mirror
-
frych47
Wskaż do odpowiedzi - zawodowiec
- Posty: 361
- Rejestracja: 30 września 2014, 13:31
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Tjockare an Vatten
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Moje ulubione
- Springfloden
- Wolf Creek
- One Of Us
- The Night Manager
- Thirteen
- Maigret Sets a Trap
- Case - Dochodzenie
Kontynuowane
Silent Witness - Milczący świadek
Vera
Tatort
Jack Taylor
Zdrowych Wesołych Świąt wszystkim fanom seriale-asd
- Springfloden
- Wolf Creek
- One Of Us
- The Night Manager
- Thirteen
- Maigret Sets a Trap
- Case - Dochodzenie
Kontynuowane
Silent Witness - Milczący świadek
Vera
Tatort
Jack Taylor
Zdrowych Wesołych Świąt wszystkim fanom seriale-asd
Ostatnio zmieniony 25 grudnia 2016, 05:19 przez frych47, łącznie zmieniany 1 raz.
-
kapryk
Wskaż do odpowiedzi - mało przepuszczam
- Posty: 1096
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 18:24
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Przystanek Alaska
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Najlepsze seriale i powroty jakie miałem przyjemność oglądać w kończącym się roku:
Premiera roku:
- Stranger Things
- Artyści
Powroty roku:
- Line of Duty - trzeci sezon to petarda.
- Wentworth
- Happy Valley
- The Fall
- Most nad Sundem
- Bates Motel
Powrotu Gilmore Girls niestety jeszcze nie zdążyłem obejrzeć.
Mini roku:
- Wolf Hall
Odkrycia i zaległości:
- Making a Murderer
- Springfloden
- Casual
- You're the Worst
- Utopia - ale tylko pierwszy sezon.
Rozczarowanie roku:
- Luther - czwarty sezon
- iZombie
- Easy
Premiera roku:
- Stranger Things
- Artyści
Powroty roku:
- Line of Duty - trzeci sezon to petarda.
- Wentworth
- Happy Valley
- The Fall
- Most nad Sundem
- Bates Motel
Powrotu Gilmore Girls niestety jeszcze nie zdążyłem obejrzeć.
Mini roku:
- Wolf Hall
Odkrycia i zaległości:
- Making a Murderer
- Springfloden
- Casual
- You're the Worst
- Utopia - ale tylko pierwszy sezon.
Rozczarowanie roku:
- Luther - czwarty sezon
- iZombie
- Easy
-
joana
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 3017
- Rejestracja: 23 października 2011, 11:18
- Płeć: Kobieta
- Ulubiony Serial: Jak wybrać jeden?
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Premiery roku:
Quarry
The Night Manager
Springfloden
Powroty roku:
Gomorra
Line of Duty
Rozczarowania roku:
Preacher
Zagadki roku:
The Young Pope
Guilty pleasure:
Lucifer
Quarry
The Night Manager
Springfloden
Powroty roku:
Gomorra
Line of Duty
Rozczarowania roku:
Preacher
Zagadki roku:
The Young Pope
Guilty pleasure:
Lucifer
Calcat iacentem vulgus (Seneka, rację ma)
-
Macmax40
Wskaż do odpowiedzi - większość oglądam
- Posty: 960
- Rejestracja: 17 października 2016, 21:31
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Rodzina Soprano
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Jeszcze sporo do zobaczenia przede mną, więc lista nie będzie pełna, zobaczę ile mi się uda premier z 2016 obejrzeć
Premiery roku:
- Stranger Things (za cudownie oddany klimat lat 80-tych, gdzie pójście do kina było czymś niepowtarzalnym)
- The Secret (mam dużą słabość do tego serialu, oglądało się b.przyjemnie)
- The Grand Tour (piękne auta, humor, krajobrazy)
Rozczarowanie roku:
- The Night Manager
- Belfer
- Cromo - piękne plenery, cała akcja jednak mocno kulała
- Luther - słabiutki powrót
- Divorce (po HBO nie spodziewałem się takiej cienizny)
Odkrycie serialowe ogólnie
- The Missing
Powrót roku:
- Happy Valley
- Black Mirror
- The Affair
- Daredevil
- The Fall
- Pakt (choć jeszcze ostatni epizod przede mną)
Premiery roku:
- Stranger Things (za cudownie oddany klimat lat 80-tych, gdzie pójście do kina było czymś niepowtarzalnym)
- The Secret (mam dużą słabość do tego serialu, oglądało się b.przyjemnie)
- The Grand Tour (piękne auta, humor, krajobrazy)
Rozczarowanie roku:
- The Night Manager
- Belfer
- Cromo - piękne plenery, cała akcja jednak mocno kulała
- Luther - słabiutki powrót
- Divorce (po HBO nie spodziewałem się takiej cienizny)
Odkrycie serialowe ogólnie
- The Missing
Powrót roku:
- Happy Valley
- Black Mirror
- The Affair
- Daredevil
- The Fall
- Pakt (choć jeszcze ostatni epizod przede mną)
-
Wskaż do odpowiedzi - załapałem bakcyla
- Posty: 63
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 11:18
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Powroty roku i jednocześnie najlepsze seriale jak dla mnie.
The missing 2
Line of Duty 3
Black Mirror 3
i długo nic.
Sent from my HUAWEI NXT-L29 using Tapatalk
The missing 2
Line of Duty 3
Black Mirror 3
i długo nic.
Sent from my HUAWEI NXT-L29 using Tapatalk
-
Stingwood
Wskaż do odpowiedzi - seriale to moja pasja
- Posty: 814
- Rejestracja: 11 listopada 2014, 12:22
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: Six Feet Under
- Grupa: RebelSubTeam
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Nowy Rok (2016) rozpoczynałem od maratonu serialu Comedy Central o dość krótki, jednosezonowym żywocie, czyli "Big Time in Hollywood" (10.*). Komedia głupkowata, ale dość inteligentnie napisana i zrealizowana wzorcowo, naprawdę godna polecenia, uśmiałem się jak nigdy w tamtym czasie. Następne miesiące wypełniłem czterema ostatnimi sezonami "The West Wing" (2.), który już w pierwszych seriach wskoczył na moją wąską czołówkę seriali, więc i ostatnie, mimo że słabsze (bo i nie Sorkinowe) serie połknąłem dość szybko. W lutym z drugim sezonem wróciła "Togetherness" (9.), która może mnie trochę rozczarowała, ale to nadal zjawisko na tle badziewia serwowanego nam przez amerykańskie stacje ogólnodostępne i część kablówek. Komediowo podziwiałem też dzieło Tiny Fey, a mianowicie "30 Rock" (7.).
Wiosną nie obyło się również bez Saula Goodmana. "Better Call Saul" (8.) znów zachwycił mnie swoim nieśpiesznym tempem, dobrze rozpisaną akcją i grą aktorską, no i ten klimacik Nowego Meksyku uwielbiam. Zebrałem się maju za nadrobienie (wtedy zeszłorocznej) premiery Netflix, czyli "Master of None" (5.). Było w tym serialu coś, co mnie przyciągała, mimo że właściwie większość akcji rozgrywała się w pojedynczych scenach, jakoś przypadło mi to do gustu, bo nie spodziewałem się tak dojrzałego tworu po Azirze Ansarim, którego znałem wcześniej tylko jako Toma z "Parks and Recreation". Na początek lata wróciło upragnione "Casual" (6.), które należało do moich ulubionych premier 2015 roku. Tu też się nie zawiodłem, aktorstwo i scenariusz nie ma sobie równych, bo i gatunek komediodramatów telewizja niezbyt szanuje. Jest w tym serialu coś, co sprawia, że uwielbiam go odpalać, gdy mi smutniej, a on nie zawodzi i zapominam o swoich problemach chodź na marne (lecz wciąż pozytywne) pół godziny.
To, co stało się później przeszło nieco moje oczekiwania. Gdy sądziłem, że po "West Wing" długo będę czekał na serial, który tak mnie porwie, pojawiło się "Friday Night Lights" (1.). Stwierdziłem, że choć futbol amerykański do moich ulubionych sportów nie należy, dam serialowi NBC szansę, bo dostarczali wcześniej i później dobre komedie i dramaty telewizyjne. Emocje, które doświadczyłem przez pięć sezonów tego serialu należą do najpiękniejszych, jakie można sobie wyobrazić. Texas Forever! Kompanem teksańskich klimatów, był "Longmire" (3.), który przybył na mój ekran prosto z dzikiego Wyoming. Mimo że początkowo serial miał babciny klimat i dość cenzurowali w nim "ostrą" akcję, to z czasem było lepiej, a gdy serial przejął Netflix, pochłaniałem epizody z jeszcze większym apetytem. No i nie mogę zapomnieć o serialu, który sprawił mi największą słownikową "frajdę" w tym minionym wkrótce roku, czyli "Psych" (4.). Poczynania Gus i Shawna nie przestały mnie nudzić nawet przy ostatnich sezonach. Niby na temat każdego serialu rozpisałbym się jeszcze dłużej, ale to co dobre, trzeba przeżyć samemu, a co złe zapomnieć (dlatego nie wynotowałem rozczarowań). Pozdrawiam.
*W nawiasach luźna kolejność seriali.
Wiosną nie obyło się również bez Saula Goodmana. "Better Call Saul" (8.) znów zachwycił mnie swoim nieśpiesznym tempem, dobrze rozpisaną akcją i grą aktorską, no i ten klimacik Nowego Meksyku uwielbiam. Zebrałem się maju za nadrobienie (wtedy zeszłorocznej) premiery Netflix, czyli "Master of None" (5.). Było w tym serialu coś, co mnie przyciągała, mimo że właściwie większość akcji rozgrywała się w pojedynczych scenach, jakoś przypadło mi to do gustu, bo nie spodziewałem się tak dojrzałego tworu po Azirze Ansarim, którego znałem wcześniej tylko jako Toma z "Parks and Recreation". Na początek lata wróciło upragnione "Casual" (6.), które należało do moich ulubionych premier 2015 roku. Tu też się nie zawiodłem, aktorstwo i scenariusz nie ma sobie równych, bo i gatunek komediodramatów telewizja niezbyt szanuje. Jest w tym serialu coś, co sprawia, że uwielbiam go odpalać, gdy mi smutniej, a on nie zawodzi i zapominam o swoich problemach chodź na marne (lecz wciąż pozytywne) pół godziny.
To, co stało się później przeszło nieco moje oczekiwania. Gdy sądziłem, że po "West Wing" długo będę czekał na serial, który tak mnie porwie, pojawiło się "Friday Night Lights" (1.). Stwierdziłem, że choć futbol amerykański do moich ulubionych sportów nie należy, dam serialowi NBC szansę, bo dostarczali wcześniej i później dobre komedie i dramaty telewizyjne. Emocje, które doświadczyłem przez pięć sezonów tego serialu należą do najpiękniejszych, jakie można sobie wyobrazić. Texas Forever! Kompanem teksańskich klimatów, był "Longmire" (3.), który przybył na mój ekran prosto z dzikiego Wyoming. Mimo że początkowo serial miał babciny klimat i dość cenzurowali w nim "ostrą" akcję, to z czasem było lepiej, a gdy serial przejął Netflix, pochłaniałem epizody z jeszcze większym apetytem. No i nie mogę zapomnieć o serialu, który sprawił mi największą słownikową "frajdę" w tym minionym wkrótce roku, czyli "Psych" (4.). Poczynania Gus i Shawna nie przestały mnie nudzić nawet przy ostatnich sezonach. Niby na temat każdego serialu rozpisałbym się jeszcze dłużej, ale to co dobre, trzeba przeżyć samemu, a co złe zapomnieć (dlatego nie wynotowałem rozczarowań). Pozdrawiam.
*W nawiasach luźna kolejność seriali.
Let Life Live.
IMCDb.org: Internet Movie Cars Database
IMCDb.org: Internet Movie Cars Database
-
grego1980
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2453
- Rejestracja: 26 listopada 2007, 16:03
- Płeć: Mężczyzna
- Ulubiony Serial: 2 i pół
- Lokalizacja: Wielki świat kuchenny blat czyli wawa
Re: Subiektywne podsumowania 2016
Niewiele widziaem ale z nowości to
-Stranger Thing
-Quarry
-Gomorra (powrót)
A starsze troche to The Expanse i pierwszy sezon Paktu, pierwszy sezon The Knicks. (oglądałem w 2016)
-Stranger Thing
-Quarry
-Gomorra (powrót)
A starsze troche to The Expanse i pierwszy sezon Paktu, pierwszy sezon The Knicks. (oglądałem w 2016)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości