Mortal Kombat Conquest rozgrywa się ok 500 lat przed turniejem Mortal Kombat. Jest to serial który składa się z 22 odcinków. Głównymi bohaterami stojącymi po stronie dobra są: Kung Lao - mnich który pokonał Shang Tsunga, Siro - strażni oraz Taja - złodziejka. Do całej trójki dochodzi jeszcze Raiden który co jakiś czas się pojawia i daje dobre rady głównym bohaterom. Historia zaczyna się tak, że Kung Lao dowiaduje się od Raidena o tym, że został wybrany do obrony Królestwa Ziemi i musi stoczyć walkę z czarownikiem Shang Tsungiem. Kung Lao wygrywa. Chce poślubić swoją ukochaną jednak zostaje ona zabita. Zaprzyjaźnia się on z wcześniej wspomnianymi ludźmi: Taja która pomaga Kung Lao kiedy mają ściąć mu głowę oraz Siro który postanawia dołączyć do mnicha. W kolejnych odcinkach cała trójka zmaga się z różnymi problemami i są to głównie pomysły Shang Tsunga i Shao Kahna którzy cały czas knują jak zabić Kunga Lao. Shang Tsung za to, że przegrał walkę został wtrącony do kopali kobaltu i tam poznaje Vorpax która pomaga mu w planach. Cała trójka żyje w domu Byrona - ojca ukochanej Kunga Lao który został zabity. Serial cały czas nabiera fabuły i nowych zdarzeń. Ogląda się go bardzo fajnie. Co odcinek jesteśmy światkami nowych wydarzeń i dowiadujemy się czegoś nowego. Trzeba przy tym zaznaczyć, że serial nie narusza zbytnio historii gry i bardzo dobrze. Dodaje za to nowe wątki np. dowiadujemy się jak powstał Scorpion oraz Sub-Zero. Jeśli jestem już przy postaciach. Jest ich bardzo dużo. Poza wcześniej wspomnianymi wojownikami pojawiają się takie postacie jak: Noob Saibot, Reptile (a dokładniej cała armia), Reiko, Kitana, Mileena, Quan Chi oraz nowi wojownicy np. Omegis (wróżka), wcześniej wspomniana Vorpax, Kreeya, Kali i inni. Oczywiści postacie dysponują swoimi zdolnościami (Sub-Zero bawi się lodem, Scorpion puszcza swojego zwierzaka z ręki, Kitana używa podczas walki wachlarzy). Postacie wyglądają też dobrze. Zostały zrobione na wzór gry oraz filmu MK The Movie. Np. Scorpion wg. mnie wygląda lepiej niż w MK Annihilation. Genialnie wygląda Quan Chi w stroju z MK4 a i sam aktor bardzo dobrze odgrywa jego rolę. Zresztą wszyscy aktorzy grają dobrze (dla mnie najlepiej swoją rolę odgrywa Shang Tsung czyli Bruce Locke). Efekty specjalne też stoją na całkiem dobrym poziomie a jest ich sporo. Biorąc pod uwagę, że to serial można powiedzieć, że jest bardzo dobre. Miła dla ucha jest też muzyka i podobnie jak w filmach jest szybka podczas walki a wolna w krótkich przerwach. Bardzo fajny jest początkowy kawałek. Walki w serialu są zrobione na podobnej zasadzie jak w filmach MK więc nie ma się do czego przyczepiać. Uważam, że niektóre walki są zrobione nawet lepiej niż w MK Annihilation. Podsumowując: serial MKC jest naprawdę warty obejrzenia i mimo tego, że ma takie słabe zdanie (nie wiem czemu) polecam go zobaczyć każdemu kto się interesuje serią MK. Dla fanów oczywiście obowiązkowe
Kiedys ogladalem, mimo ze moze troche hm momentami slabe ogladalo sie nawet nawet, z checia przypomnialbym sobie
[quote]Mortal Kombat Conquest rozgrywa się ok 500 lat przed turniejem Mortal Kombat. Jest to serial który składa się z 22 odcinków. Głównymi bohaterami stojącymi po stronie dobra są: Kung Lao - mnich który pokonał Shang Tsunga, Siro - strażni oraz Taja - złodziejka. Do całej trójki dochodzi jeszcze Raiden który co jakiś czas się pojawia i daje dobre rady głównym bohaterom. Historia zaczyna się tak, że Kung Lao dowiaduje się od Raidena o tym, że został wybrany do obrony Królestwa Ziemi i musi stoczyć walkę z czarownikiem Shang Tsungiem. Kung Lao wygrywa. Chce poślubić swoją ukochaną jednak zostaje ona zabita. Zaprzyjaźnia się on z wcześniej wspomnianymi ludźmi: Taja która pomaga Kung Lao kiedy mają ściąć mu głowę oraz Siro który postanawia dołączyć do mnicha. W kolejnych odcinkach cała trójka zmaga się z różnymi problemami i są to głównie pomysły Shang Tsunga i Shao Kahna którzy cały czas knują jak zabić Kunga Lao. Shang Tsung za to, że przegrał walkę został wtrącony do kopali kobaltu i tam poznaje Vorpax która pomaga mu w planach. Cała trójka żyje w domu Byrona - ojca ukochanej Kunga Lao który został zabity. Serial cały czas nabiera fabuły i nowych zdarzeń. Ogląda się go bardzo fajnie. Co odcinek jesteśmy światkami nowych wydarzeń i dowiadujemy się czegoś nowego. Trzeba przy tym zaznaczyć, że serial nie narusza zbytnio historii gry i bardzo dobrze. Dodaje za to nowe wątki np. dowiadujemy się jak powstał Scorpion oraz Sub-Zero. Jeśli jestem już przy postaciach. Jest ich bardzo dużo. Poza wcześniej wspomnianymi wojownikami pojawiają się takie postacie jak: Noob Saibot, Reptile (a dokładniej cała armia), Reiko, Kitana, Mileena, Quan Chi oraz nowi wojownicy np. Omegis (wróżka), wcześniej wspomniana Vorpax, Kreeya, Kali i inni. Oczywiści postacie dysponują swoimi zdolnościami (Sub-Zero bawi się lodem, Scorpion puszcza swojego zwierzaka z ręki, Kitana używa podczas walki wachlarzy). Postacie wyglądają też dobrze. Zostały zrobione na wzór gry oraz filmu MK The Movie. Np. Scorpion wg. mnie wygląda lepiej niż w MK Annihilation. Genialnie wygląda Quan Chi w stroju z MK4 a i sam aktor bardzo dobrze odgrywa jego rolę. Zresztą wszyscy aktorzy grają dobrze (dla mnie najlepiej swoją rolę odgrywa Shang Tsung czyli Bruce Locke). Efekty specjalne też stoją na całkiem dobrym poziomie a jest ich sporo. Biorąc pod uwagę, że to serial można powiedzieć, że jest bardzo dobre. Miła dla ucha jest też muzyka i podobnie jak w filmach jest szybka podczas walki a wolna w krótkich przerwach. Bardzo fajny jest początkowy kawałek. Walki w serialu są zrobione na podobnej zasadzie jak w filmach MK więc nie ma się do czego przyczepiać. Uważam, że niektóre walki są zrobione nawet lepiej niż w MK Annihilation. Podsumowując: serial MKC jest naprawdę warty obejrzenia i mimo tego, że ma takie słabe zdanie (nie wiem czemu) polecam go zobaczyć każdemu kto się interesuje serią MK. Dla fanów oczywiście obowiązkowe :) [/quote]
Kiedys ogladalem, mimo ze moze troche hm momentami slabe ogladalo sie nawet nawet, z checia przypomnialbym sobie :)
"Mortal Kombat: The Animated Series" is a show based on the popular video game Mortal Kombat. Fighters from Mortal Kombat tournaments from other worlds are invading Earth, using it as their practice ground. An elite group of the best Earth fighters is assembled to destroy all the aliens. The original Mortal Kombat was developed as a reaction to the popular Capcom fighting game Street Fighter...
a co powiecie na animowane jeszcze ? [quote]"Mortal Kombat: The Animated Series" is a show based on the popular video game Mortal Kombat. Fighters from Mortal Kombat tournaments from other worlds are invading Earth, using it as their practice ground. An elite group of the best Earth fighters is assembled to destroy all the aliens. The original Mortal Kombat was developed as a reaction to the popular Capcom fighting game Street Fighter... [/quote] http://www.tv.com/mortal-kombat-the-animated-series/show/2420/summary.html
do serialu i z tego co mi sie na razie sciagnelo to pasuja
tak wiec za jakis czas wstawie na probe pierwsze 2 odcinki (pilot) i zobaczymy jak sie przyjmie
We crawl out from the wreckage
Fingers dig into the sands of the shores
Everything we worked for
Is ripped apart and ruined, drowned...
[quote="xvidasd"]to do serialu czy tego animowanego?[/quote]
do serialu i z tego co mi sie na razie sciagnelo to pasuja tak wiec za jakis czas wstawie na probe pierwsze 2 odcinki (pilot) i zobaczymy jak sie przyjmie
do serialu i z tego co mi sie na razie sciagnelo to pasuja
tak wiec za jakis czas wstawie na probe pierwsze 2 odcinki (pilot) i zobaczymy jak sie przyjmie
Hmm zwykle bym o to nie pytał, ale lepiej tym razem doprecyzuj co znaczy jakiś czas
[quote="fluid"][quote="xvidasd"]to do serialu czy tego animowanego?[/quote]
do serialu i z tego co mi sie na razie sciagnelo to pasuja tak wiec za jakis czas wstawie na probe pierwsze 2 odcinki (pilot) i zobaczymy jak sie przyjmie[/quote] Hmm zwykle bym o to nie pytał, ale lepiej tym razem doprecyzuj co znaczy jakiś czas ;)
