Wire In The Blood (Żądza Krwi)

[najphil]

Ściągnięte 50% pierwszego sezonu. Kuźwa, ja to ostatnio łatwy jestem, długo mnie nie trzeba było namawiać. Na wszelki wypadek zacznę nosić majtki na przylepiec.

[joana]

NajPhil, sądzisz, że z przylepcem łatwiej Ci się ściągnie te drugie 50%?
Nic, to zabieram się za kolejne odcinki.

[Bostonq]

Kurczę, przypomniałem sobie swoje posty z roku 2009... Jakże mądrze pisałem Gorzej, że później serial przerwałem, nie wróciłem, zostając tym samym z ręką w przysłowiowym Sanoku I najwyraźniej trzeba odświeżyć znajomość z tą produkcją

[joana]

Po pierwszym sezonie.
Nadal bardzo mi się podoba, odc 5 i 6 opowiadają najlepszą historię, jak do tej pory
Najbardziej zaskakującą, prowadzoną tak, żebym dała się oszukać.
Relacje między doktorkiem i panią "gliną" bardzo ciekawe, takie dwie różne osobowości i temperamenty.

-- 03.01.2014 11:49 --

Czwarty sezon - zaliczony.
Mimo pewnych zmian osobowych, nadal jest bardzo dobrze.
Głównie za sprawą dr. Hilla, ale także dzięki fabule.
Czy tak pokręcone umysły, które przyczyniają się do wymyślania tak mrocznych zbrodni, funkcjonują w rzeczywistości?
Bardzo mnie ten serial wciągnął.
Tylu było chętnych do oglądania "razem" ze mną, a tu, na forum, cisza.