True Blood
-
Wskaż do odpowiedzi
Nie no, takie zestawienie jest zupełnie bez sensu
W ogóle nie bardzo wiem, skąd to się w ogóle wzięło 
Finał może i nie jest taki, jak oczekiwałem, że będzie, zrealizowano go w sposób faktycznie mniej epicki, ale i tak mi się podobało. Podobnie jak cały sezon, o czym już wcześniej pisałem
Sama końcówka ładnie przenosi nas w kolejny sezon, nie odczuwam też niepokoju w związku z potencjalnym pojawieniem się większej liczby dziwnych stworzeń
Skoro zaakceptowałem telepatów, wampiry, zmiennokształtnych, wibrujące cudactwa, to nie nie sposób kręcić nosem. Generalnie wszechświat w serialu jest dość pojemny, spokojnie wszyscy się zmieszczą.


Finał może i nie jest taki, jak oczekiwałem, że będzie, zrealizowano go w sposób faktycznie mniej epicki, ale i tak mi się podobało. Podobnie jak cały sezon, o czym już wcześniej pisałem

Sama końcówka ładnie przenosi nas w kolejny sezon, nie odczuwam też niepokoju w związku z potencjalnym pojawieniem się większej liczby dziwnych stworzeń

-
Wskaż do odpowiedzi
6. odcinków za mną i na razie daleki jestem od "filmweb'owego" 8.15/10 ale serial przypadł mi do gustu, 3 elementy nawet bardzo:
- opening
- muzyka
- Anna Paquin (wydaje mi się że gra świetnie, ta ekspresja, mimika)
Druga część sezonu dużo lepsza niż pierwsza, w trzech ostatnich odcinkach było nawet trochę emocji (ale horror to to nie jest). Ogólnie im dalej w las tym lepiej, mam nadzieję że drugi sezon podtrzyma tą tendencję.
- opening
- muzyka
- Anna Paquin (wydaje mi się że gra świetnie, ta ekspresja, mimika)
Druga część sezonu dużo lepsza niż pierwsza, w trzech ostatnich odcinkach było nawet trochę emocji (ale horror to to nie jest). Ogólnie im dalej w las tym lepiej, mam nadzieję że drugi sezon podtrzyma tą tendencję.
Spoiler:
-
fluid
Wskaż do odpowiedzi - oglądam prawie wszystko
- Posty: 1191
- Rejestracja: 18 listopada 2007, 06:46
- Kontakt:
-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
-
piotr_cebo
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 1514
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 15:14
- Lokalizacja: Kraków
http://tv.yahoo.com/true-blood/show/391 ... s/19332804filmweb.pl pisze:Twórcy "Czystej krwi" postanowili podgrzać temperaturę oczekiwania na trzeci sezon serialu. Przygotowali więc sześć nowych mini-odcinków opowieści o wampirach żyjących w Luizjanie, w których główne role zagrali aktorzy znani z "pełnej" wersji.
Polecam obejrzenia, fajny akcent w długich oczekiwaniach na 3ci sezon

Plus nowe plakaty:




-
Wskaż do odpowiedzi
Z opisu nie wynika wiele ciekawego, ale TB wyjątkowo i nadspodziewanie mnie zaciekawił, w sumie to od trzeciego a może od czwartego odcinka zaczął mi się podobać, nawet bardzo. Generalnie ogromny plus należy się obsadzie, która jest dobrze dobrana. Przede wszystkim serial ma to coś.
Drugi sezon był o wiele lepszy, ponieważ ukazano więcej ze świata wampirów. Juz 13 czerwca rusza trzeci sezon, w którym pojawią się wilkołaki, będzie się działo, oj będzie.


Drugi sezon był o wiele lepszy, ponieważ ukazano więcej ze świata wampirów. Juz 13 czerwca rusza trzeci sezon, w którym pojawią się wilkołaki, będzie się działo, oj będzie.


-
Wskaż do odpowiedzi
juz dzis premiera najbardziej oczekiwanego przeze mnie serialu
ja temu serialowi daje 12 punktów na 10 mozliwych serial zachwyca scenariuszem, rezyserią, aktorstwem i muzyka u nas moze niezbyt reklamowany nawet przez HBO ale kampania w USA musze przyznac ze mnie zachwyca codziennie od ponad dwoch miesiecy HBO pokazuje trailery, wywiady, i mini epizody z glownymi bohaterami a sklepach do kupienia jest wszystko zwiazane z TB nawet sama True Blood 


-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
A dla mnie 1 sezon był niesamowicie ciekawy.
2 sezon taki jakoś przyklapnięty, pomysł z menadą mnie nie wciągnął, ale na plus,
że rozwinięto postacie Erica i Lafayette'a. A braciszek Sookie tak fantastycznie gra małointeligentnego,
że aż kopie w tyłek
3 sezon jak dla mnie zaczął się ostro i oglądam jak tylko odcinki pojawiają się na gorąco w sieci.
I oczywiście, z wytęsknieniem czekałam na wątek z wilkołakami
Serial jest zdumiewająco dobry, ale zapewne dlatego, że bardzo różni się od serii książek.
Cieszę się, że pozostał pomysł, a reszta to już inny scenariusz
Bo jak czytałam książki Charlaine Harris to wyłam z rozpaczy - tak są beznadziejne
Cóż, pooglądamy zobaczymy i mam nadzieję, że na 3 sezonie się nie skończy

2 sezon taki jakoś przyklapnięty, pomysł z menadą mnie nie wciągnął, ale na plus,
że rozwinięto postacie Erica i Lafayette'a. A braciszek Sookie tak fantastycznie gra małointeligentnego,
że aż kopie w tyłek

3 sezon jak dla mnie zaczął się ostro i oglądam jak tylko odcinki pojawiają się na gorąco w sieci.
I oczywiście, z wytęsknieniem czekałam na wątek z wilkołakami

Serial jest zdumiewająco dobry, ale zapewne dlatego, że bardzo różni się od serii książek.
Cieszę się, że pozostał pomysł, a reszta to już inny scenariusz

Bo jak czytałam książki Charlaine Harris to wyłam z rozpaczy - tak są beznadziejne

Cóż, pooglądamy zobaczymy i mam nadzieję, że na 3 sezonie się nie skończy


-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
No, no, trzeci sezon rozpoczyna się - wbrew tradycyjnym już malkontentom - rewelacyjnie
I znowu z korzyścią dla Erika - ma lepiej napisaną historię, lepsze dialogi, a do tego dano mu poparadować w mundurze
Bill tradycyjnie się mota, choć końcówka odcinka drugiego trochę go rehabilituje
Tak czy siak, dobrze że jest ten serial, bo wampiry straciłby już całą godność w totalnym zaćmieniu scenarzystów i nastoletniej widowni 




-
Yugi_2142
Wskaż do odpowiedzi - Expert
- Posty: 2108
- Rejestracja: 20 stycznia 2008, 01:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Kontakt:
Obejrzałem pierwszy odcinek żeby porównać z The Gates i chyba rzeczywiście to ostatnie jest słabe. Podobnie jak w The Gates obecność wampirów nie zrobiła na mnie na tyle dużego wrażenia aby zatrzymać mnie przy serialu, natomiast zainteresowała mnie postać głównej bohaterki i jej niezwykłych zdolności. Dlatego też mam zamiar dalej oglądać serial, pomimo że z The Gates zrezygnowałem. Jeszcze żeby ta blondi nie była taka strasznie naiwna to już w ogóle było by fajnie, ale cóż, nawet SGA miało kilka słabszych momentów, nie można więc stawiać poprzeczki zbyt wysoko dla "zwykłego" serialu 

Ignorance is a virtue.
-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
-
Wskaż do odpowiedzi
Oceń ten serial
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość