Kolejny rok dobiega końca czas więc na podsumowania.
W 2010 pojawiło się sporo nowości jednak mam wrażenie, że żaden z seriali nie odbił się aż tak głośnym echem jak to się zdarzało w przeszłości z Lostami, Prisonami czy innymi komercyjnymi produkcjami. Czy to znaczy, że naprawdę nic ciekawego się nie pojawiło?
Ja w tym roku odkryłem urok genialnych produkcji made in UK i nie żałuję - Misfits, Strike Back, Identity, Silence, Sherlock, - genialne produkcje, które biją na głowę te "popularne".
Dlatego swój głos oddam na Identity - kawał dobrego serialu
Kolejny rok dobiega końca czas więc na podsumowania. W 2010 pojawiło się sporo nowości jednak mam wrażenie, że żaden z seriali nie odbił się aż tak głośnym echem jak to się zdarzało w przeszłości z Lostami, Prisonami czy innymi komercyjnymi produkcjami. Czy to znaczy, że naprawdę nic ciekawego się nie pojawiło? Ja w tym roku odkryłem urok genialnych produkcji made in UK i nie żałuję - Misfits, Strike Back, Identity, Silence, Sherlock, - genialne produkcje, które biją na głowę te "popularne". Dlatego swój głos oddam na Identity - kawał dobrego serialu :ok
Ja przekornie oddałem swój glos na Nikitę, wiem, wiem kiepski wybór, ale że pewniaków listy (event, walking dead, itp) jeszcze nie miałem okazji obejrzeć, a nikitę (mimo moich uprzedzeń do serialu (CW)), pochłąnąłem z zachwytem całość jaka do tej pory wyszła, w jeden wieczór, (nawet spartacus mnie tak nie wkręcił ) więc...
PS Misfits jest z 2009, ale rozumiem że piszesz o tym że odkryłeś je w tym roku
Ja przekornie oddałem swój glos na Nikitę, wiem, wiem kiepski wybór, ale że pewniaków listy (event, walking dead, itp) jeszcze nie miałem okazji obejrzeć, a nikitę (mimo moich uprzedzeń do serialu (CW)), pochłąnąłem z zachwytem całość jaka do tej pory wyszła, w jeden wieczór, (nawet spartacus mnie tak nie wkręcił :-p ) więc... PS Misfits jest z 2009, ale rozumiem że piszesz o tym że odkryłeś je w tym roku ;)
Ja się wahałem między Shrelockiem a Spartacusem - ostatecznie wygrał ten drugi. Strasznie mi się podobał sposób przedstawienia (chociaż czasami było widać kicz), ta tematyka, ten cały świat.... Czekam na kolejne
Ja się wahałem między Shrelockiem a Spartacusem - ostatecznie wygrał ten drugi. Strasznie mi się podobał sposób przedstawienia (chociaż czasami było widać kicz), ta tematyka, ten cały świat.... Czekam na kolejne ;)
Bez dwóch zdań Rubicon. Co prawda moim osobistym zdaniem pierwszy sezon o jeden odcinek za długi, końcówka przedostatniego byłaby idealnym cliffhangerem. Ale i tak bardzo dobry serial, od czasu spooksów nie było dobrego serialu o podobnej tematyce, a i spooksi ostatnimi czasy robią się coraz bardziej bondowi. Sherlock i Spartakus również warte uwagii.
Bez dwóch zdań Rubicon. Co prawda moim osobistym zdaniem pierwszy sezon o jeden odcinek za długi, końcówka przedostatniego byłaby idealnym cliffhangerem. Ale i tak bardzo dobry serial, od czasu spooksów nie było dobrego serialu o podobnej tematyce, a i spooksi ostatnimi czasy robią się coraz bardziej bondowi. Sherlock i Spartakus również warte uwagii.
Najlepszy jest, jak zresztą widać z wyników, Spartacus: Blood and Sand. W tym sezonie mieliśmy sporo dobrych seriali, wiele z tu wymienionych pozycji wyróżnia się tym czy tamtym, jednak żadna nie jest tak innowacyjna w wykonaniu i interesująca w fabule jak właśnie historia najsłynniejszego rzymskiego gladiatora
Najlepszy jest, jak zresztą widać z wyników, Spartacus: Blood and Sand. W tym sezonie mieliśmy sporo dobrych seriali, wiele z tu wymienionych pozycji wyróżnia się tym czy tamtym, jednak żadna nie jest tak innowacyjna w wykonaniu i interesująca w fabule jak właśnie historia najsłynniejszego rzymskiego gladiatora :smt065
W sumie się zgadzam, choć głosowałem na "Sherlocka", wydał mi się jednak pełniejszy jako nie tylko znakomita rozrywka, ale też i kawałek trochę wyższej sztuki. "Walking Dead" to dla mnie bodaj największe rozczarowanie serialowe wszechczasów (nawet nie wiem, co napisać w temacie o nim), a przed premierą zakładałem, że to on zjawi się na pierwszym miejscu w tym zestawieniu "Rubicon" jest znakomity, trudno go w ogóle z takim np. "Spartacusem" zestawić: w tym ostatnim akcja wylewa się z ekranu, w pierwszym fascynuje spokojna narracja i podskórne emocje. Inna rzecz, że uczciwie trzeba przyznać, że nie wszystkie seriale z listy oglądałem (część nadrobię, jak "Boardwalk Empire" czy "Identity"), więc mój wybór jest cokolwiek dwuznaczny
PS. Tak z ludzkiej ciekawości, szalenie mnie interesuje argumentacja tych, którzy głosowali na "Haven"...
W sumie się zgadzam, choć głosowałem na "Sherlocka", wydał mi się jednak pełniejszy jako nie tylko znakomita rozrywka, ale też i kawałek trochę wyższej sztuki. "Walking Dead" to dla mnie bodaj największe rozczarowanie serialowe wszechczasów (nawet nie wiem, co napisać w temacie o nim), a przed premierą zakładałem, że to on zjawi się na pierwszym miejscu w tym zestawieniu :) "Rubicon" jest znakomity, trudno go w ogóle z takim np. "Spartacusem" zestawić: w tym ostatnim akcja wylewa się z ekranu, w pierwszym fascynuje spokojna narracja i podskórne emocje. Inna rzecz, że uczciwie trzeba przyznać, że nie wszystkie seriale z listy oglądałem (część nadrobię, jak "Boardwalk Empire" czy "Identity"), więc mój wybór jest cokolwiek dwuznaczny :)
PS. Tak z ludzkiej ciekawości, szalenie mnie interesuje argumentacja tych, którzy głosowali na "Haven"... ;)
Zagłosowałem na Big C bo zakładam ze spartacus wygra, a nowemu serialowi showtime też należy się uznanie. Walking Dead mnie rozczarował co prawda pierwsze dwa epy były niezłe, ale potem zrobiło się słabo, a już Sara z Prison Break to totalna porażka(czy ona nie potrafi zrobic innej miny ). Zagłosowałbym też na Boardwalk Empire no ale niestety można oddać tylko jeden głos
Zagłosowałem na Big C bo zakładam ze spartacus wygra, a nowemu serialowi showtime też należy się uznanie. Walking Dead mnie rozczarował co prawda pierwsze dwa epy były niezłe, ale potem zrobiło się słabo, a już Sara z Prison Break to totalna porażka(czy ona nie potrafi zrobic innej miny :scratch: ). Zagłosowałbym też na Boardwalk Empire no ale niestety można oddać tylko jeden głos :P
Hehe Głosowanie wprawdzie się jeszcze nie zakończyło, widzę już wielkich przegranych (jak dla mnie The Event i Pacific) no i kilka nieporozumień (co robi haven na liście, bardziej by mi pasował na innej liście zaraz za "The past life" ), a tak poza tym to 2 pierwsze miejsca, były do przewidzenia, zombiaki i gladiatorzy rządzą Aczkolwiek smutna to tendencja Ciekaw jestem co się będzie działo za rok
Hehe Głosowanie wprawdzie się jeszcze nie zakończyło, widzę już wielkich przegranych (jak dla mnie The Event i Pacific) no i kilka nieporozumień (co robi haven na liście, bardziej by mi pasował na innej liście zaraz za "The past life" :) ), a tak poza tym to 2 pierwsze miejsca, były do przewidzenia, zombiaki i gladiatorzy rządzą :ok Aczkolwiek smutna to tendencja :( Ciekaw jestem co się będzie działo za rok
Identity nie oglądałem. Natomiast zgadzam się co do tego, że nic się specjalnie na czołówkę nie wysuwa. Taki niby reklamowany The Big C na kolana mnie nie rzucił. Jestem fanem Weeds oraz United States of Tara.
Identity nie oglądałem. :( Natomiast zgadzam się co do tego, że nic się specjalnie na czołówkę nie wysuwa. Taki niby reklamowany The Big C na kolana mnie nie rzucił. Jestem fanem Weeds oraz United States of Tara.
Prawie co trzeci z nas oddał głos na Spartakusa...
Ciekawe czy to dlatego, że serial jest naprawdę aż tak dobry czy też dlatego, że jako jedyny z tej listy jest najbardziej komercyjny i dotarł do szerszego grona odbiorców?
Bo na pewno większość z głosujących widziała Spartacusa. A ilu z nich widziało np. Identity?
Jestem pewny, że z 95% potrafi czytając tego posta powiedzieć z grubsza o czym był Spartakus.
A taki Identity to o czym był? Wiesz?
Prawie co trzeci z nas oddał głos na Spartakusa... Ciekawe czy to dlatego, że serial jest naprawdę aż tak dobry czy też dlatego, że jako jedyny z tej listy jest najbardziej komercyjny i dotarł do szerszego grona odbiorców?
Bo na pewno większość z głosujących widziała Spartacusa. A ilu z nich widziało np. Identity? Jestem pewny, że z 95% potrafi czytając tego posta powiedzieć z grubsza o czym był Spartakus. A taki Identity to o czym był? Wiesz?
xvidasd pisze:Prawie co trzeci z nas oddał głos na Spartakusa...
....to dlatego, że serial jest naprawdę aż tak dobry
Nie można było na tym skończyć tego posta? Wyglądał by dużo lepiej
xvidasd pisze:czy też dlatego, że jako jedyny z tej listy jest najbardziej komercyjny
Za całe srebro króla Midasa nie potrafię wymyślić o co chodzi w tym stwierdzeniu... Bo co to ma znaczyć, że serial jest bardziej lub mniej komercyjny? Wszystkie seriale z tej listy były pomyślane tak, aby przyciągnąć do siebie jak największą widownię i przynieść zyski finansowe.
xvidasd pisze:Bo na pewno większość z głosujących widziała Spartacusa. A ilu z nich widziało np. Identity?
To tylko plus dla Spartakusa. Gdyby serial był zły to nawet przy dużej liczbie widzów nie odniósł by zwycięstwa.
xvidasd pisze:A taki Identity to o czym był? Wiesz?
Wiem. Identity jest serialem dobrym ale to wszystko. A my w tym zestawieniu mieliśmy wybrać serial najlepszy.
Added after 18 minutes:
asd, jak chciałeś zafundować Spartacusowi godnego przeciwnika to trzeba było do głosowania wystawić Gilmorki
[quote="xvidasd"]Prawie co trzeci z nas oddał głos na Spartakusa... ....to dlatego, że serial jest naprawdę aż tak dobry[/quote]
Nie można było na tym skończyć tego posta? Wyglądał by dużo lepiej :-p
[quote="xvidasd"]czy też dlatego, że jako jedyny z tej listy jest najbardziej komercyjny[/quote]
:scratch: Za całe srebro króla Midasa nie potrafię wymyślić o co chodzi w tym stwierdzeniu... Bo co to ma znaczyć, że serial jest bardziej lub mniej komercyjny? Wszystkie seriale z tej listy były pomyślane tak, aby przyciągnąć do siebie jak największą widownię i przynieść zyski finansowe.
[quote="xvidasd"]Bo na pewno większość z głosujących widziała Spartacusa. A ilu z nich widziało np. Identity?[/quote]
To tylko plus dla Spartakusa. Gdyby serial był zły to nawet przy dużej liczbie widzów nie odniósł by zwycięstwa.
[quote="xvidasd"]A taki Identity to o czym był? Wiesz?[/quote]
Wiem. Identity jest serialem dobrym ale to wszystko. A my w tym zestawieniu mieliśmy wybrać serial najlepszy.
[size=75][color=#999999]Added after 18 minutes:[/color][/size]
[b]asd[/b], jak chciałeś zafundować Spartacusowi godnego przeciwnika to trzeba było do głosowania wystawić Gilmorki ;)
Chodziło mi o to, że jest bardziej znany w internecie (Spartakus) niż taki niszowy Identity.
To tak jakbyś dwa,trzy lata temu wstawił do takiej ankiety Losta czy PB - też by prowadziły ale czy naprawdę te dwa seriale były najlepsze?? Wg. mnie nie.
Gilmorek nie dawałem żeby oszczędzić Ci czasu nad dylematem
Chodziło mi o to, że jest bardziej znany w internecie (Spartakus) niż taki niszowy Identity. To tak jakbyś dwa,trzy lata temu wstawił do takiej ankiety Losta czy PB - też by prowadziły ale czy naprawdę te dwa seriale były najlepsze?? Wg. mnie nie.
Gilmorek nie dawałem żeby oszczędzić Ci czasu nad dylematem ;)
xvidasd pisze:A taki Identity to o czym był? Wiesz?
Jeśli pytanie do mnie to wiem tyle co z opisu na tej witrynie.
A Spartacus to krew, miazga itp. Wzbraniałem się przed zagłosowaniem na niego. Być może dlatego, że równolegle obejrzałem Colosseum: Rome`s Arena of Death. W sumie to już się pogubiłem na co zagłosowałem. Z przyczyn jak pisałem wcześniej - nic mnie na kolana nie rzuciło.
[quote="xvidasd"]A taki Identity to o czym był? Wiesz?[/quote]
Jeśli pytanie do mnie to wiem tyle co z opisu na tej witrynie.
A Spartacus to krew, miazga itp. :) Wzbraniałem się przed zagłosowaniem na niego. Być może dlatego, że równolegle obejrzałem Colosseum: Rome`s Arena of Death. W sumie to już się pogubiłem na co zagłosowałem. :] Z przyczyn jak pisałem wcześniej - nic mnie na kolana nie rzuciło.
Mój serial zeszłego roku to Rubicon. Na wysoką pozycje słusznie zapracował również Boardwalk Empire. Natomiast The Walking Dead dla mnie było wielkim zawodem.
Co do kontrowersji wokół Spartacusa to ściągnęłam parę miesięcy temu cały sezon. Obejrzałam pół godziny i dałam sobie spokój. Nie przypadł mi do gustu.
Mój serial zeszłego roku to Rubicon. Na wysoką pozycje słusznie zapracował również Boardwalk Empire. Natomiast The Walking Dead dla mnie było wielkim zawodem. Co do kontrowersji wokół Spartacusa to ściągnęłam parę miesięcy temu cały sezon. Obejrzałam pół godziny i dałam sobie spokój. Nie przypadł mi do gustu.
Rubiconu szczerze mówiąc nie widziałem, może to jeszcze nadrobię w wolnej chwili nadrobię, bo widzę że serial zebrał sporo dobrych opinii. TWD było zawodem chyba dla wszystkich, może poza małą grupka ortodoksyjnych fanów zombi (Pozdro Shedao Shai! ).
lubie_kiedy pisze:Spartacusa to ściągnęłam parę miesięcy temu cały sezon. Obejrzałam pół godziny i dałam sobie spokój.
To trochę nieuczciwe podejście (wobec Spartacusa ) ściągnąć cały sezon i potem nie skończyć nawet jednego odcinka Ale też mnie da się ukryć, że to serial specyficzny i nie musi się każdemu podobać, tym bardziej że pierwszy odcinek to raczej wprowadzenie pozwalające serialowi przejść do "akcji właściwej".
Rubiconu szczerze mówiąc nie widziałem, może to jeszcze nadrobię w wolnej chwili nadrobię, bo widzę że serial zebrał sporo dobrych opinii. TWD było zawodem chyba dla wszystkich, może poza małą grupka ortodoksyjnych fanów zombi (Pozdro [b]Shedao Shai[/b]! :D).
[quote="lubie_kiedy"]Spartacusa to ściągnęłam parę miesięcy temu cały sezon. Obejrzałam pół godziny i dałam sobie spokój.[/quote]
To trochę nieuczciwe podejście (wobec Spartacusa :D) ściągnąć cały sezon i potem nie skończyć nawet jednego odcinka :-p Ale też mnie da się ukryć, że to serial specyficzny i nie musi się każdemu podobać, tym bardziej że pierwszy odcinek to raczej wprowadzenie pozwalające serialowi przejść do "akcji właściwej".
Zastanawiałem się między Boarwdalk Empire, a Hawaii Five-0, ale jednak ten pierwszy
Istnieje teoria, że jeśli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat,
to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.
Douglas Adams