Hmm, mam nadzieję, że "nowy asd" przeczytał, co tam jest napisane. I zna nowy model finansowania, choćby kickstarter, gdzie wspiera się tytuły gier, projekty naukowe, inne takie. A Darek Kocurek zdążył się już wykazać, robił świetne kalendarze Kingowe -
http://www.darekkocurek.com/pl/blog/article/-9, teraz próbuje zrobić film. Przepraszam, ale to typowo polskie, takie marudzenie, że się nie uda, bo to, bo tamto. Nigdzie nie ma słowa, że "zabiera zabawki", jak nie dostanie tych 2800. To jest zasada wpłat - jak nie uzbiera, to to, co wpłaciliśmy wraca do nas. A projekt nadal będzie kontynuowany. Po prostu autor szuka wsparcia, co w tym złego? Zdaje się, że tu też był lub nadal jest paypal - to też jest łatwizna?
Zresztą, jaka łatwizna?? Zobacz:
http://polakpotrafi.pl/projekt/tequila - tu też wsparłem, zebrali o wiele więcej, niż chcieli. Mieli pomysł, czasopismo kupuje regularnie, nikt na żadną łatwiznę nie idzie. Co to w ogóle za pomysł z tą łatwizną? Przecież On już sporo zrobił! Jest trailer, lektor, potrzebuje trochę wsparcia. Po co pisać takie głupoty? Nie chcesz wpierać, to nie, ale skąd bierze się taka markotna postawa? Takie zniechęcanie? To był prosty post o tym, że dzieje się coś fajnego, twórczego, co MOŻNA, ale NIE TRZEBA wspierać. Po co to psuć? Dla zasady? Jakiej?