Znalazłem w sieci taki plakat:
Jest tak fajny, że chyba się skuszę
Z tego co widzę są już trzy części - czy ktoś to oglądał?
Nigdy tak naprawdę nie widziałem Indyjskiej produkcji więc chcę dać mu szansę - co sądzicie?
Znalazłem w sieci taki plakat: [mimg]https://baza.seriale-asd.eu/upload_files/dhoom3.jpg[/mimg] Jest tak fajny, że chyba się skuszę :D Z tego co widzę są już trzy części - czy ktoś to oglądał? Nigdy tak naprawdę nie widziałem Indyjskiej produkcji więc chcę dać mu szansę - co sądzicie?
ZOMFG!! Hahahahahha! Widziałem dawno temu część pierwszą i drugą... niewiele już z tego pamiętam, ale to w jakimś stopniu taka filmowa wersja White Collar z mega-gwiazdami Bollywood w rolach głównych.
Jak widać na załączonym obrazku mamy super-złodzieja kontra policja, ze sporą ilością akcji typu: plastik-fantastik Nie ma szans żebyś to udźwignął @asd
ZOMFG!! :-)) Hahahahahha! Widziałem dawno temu część pierwszą i drugą... niewiele już z tego pamiętam, ale to w jakimś stopniu taka filmowa wersja White Collar z mega-gwiazdami Bollywood w rolach głównych. https://www.youtube.com/watch?v=sWE458JxSZA Jak widać na załączonym obrazku mamy super-złodzieja kontra policja, ze sporą ilością akcji typu: plastik-fantastik :-) Nie ma szans żebyś to udźwignął @asd :-p
Oglądnąłem ten film i jestem zachwycony
Naprawdę jest to superprodukcja z fantastycznymi efektami specjalnymi i porywającą akcją. Na szczególne wyróżnienie zasługują bardzo dobre zdjęcia i dopracowana ścieżka dźwiękowa.
Co ciekawe podobało mi się też to, czego zawsze nie cierpiałem - wstawki taneczno-muzyczne. Chyba uwiodła mnie egzotyka ale też i choreografia.
Nie bez znaczenia był też udział tłumacza, który na szczęście nie olał piosenek, tylko tłumaczył je w dość luzacki sposób - (Och Ptysiu!).
Ewolucje kaskaderskie robiły wrażenie choć często były mocno przesadzone (np. motor wybija się z prostego terenu ponad głowy ludzi ).
Niektóre sceny były tak naiwne, że nawet dziecko by się nie nabrało - jedzie dwóch facetów na motorze 230km/h i rozmawiają sobie jak gdyby nigdy nic. Co ciekawe w tle jedzie stara ciężarówka i porusza się z tą samą prędkością co oni hehe
Albo bitka na dachu tira - scena tak długa i powtarzalna, że wyglądała jak u Monty Pythona
Sam scenariusz również naiwny a i dwójka głównych bohaterów wzbudzała u mnie raczej śmiech niż powagę i strach hehehe
Najpewniej inaczej odbierałem ten film niźli chcieli tego jego twórcy ale ze względu na region inaczej się nie dało.
Naiwność filmu na szczęście w 200% została zrekompensowana przez szereg ładnych plenerów jakie można w nim zobaczyć:
Film dostarczył mi wielu uciech więc z przyjemnością sięgam po część drugą!
Oglądnąłem ten film i jestem zachwycony :D Naprawdę jest to superprodukcja z fantastycznymi efektami specjalnymi i porywającą akcją. Na szczególne wyróżnienie zasługują bardzo dobre zdjęcia i dopracowana ścieżka dźwiękowa. Co ciekawe podobało mi się też to, czego zawsze nie cierpiałem - wstawki taneczno-muzyczne. Chyba uwiodła mnie egzotyka ale też i choreografia. Nie bez znaczenia był też udział tłumacza, który na szczęście nie olał piosenek, tylko tłumaczył je w dość luzacki sposób - (Och Ptysiu!).
Ewolucje kaskaderskie robiły wrażenie choć często były mocno przesadzone (np. motor wybija się z prostego terenu ponad głowy ludzi :D ). Niektóre sceny były tak naiwne, że nawet dziecko by się nie nabrało - jedzie dwóch facetów na motorze 230km/h i rozmawiają sobie jak gdyby nigdy nic. Co ciekawe w tle jedzie stara ciężarówka i porusza się z tą samą prędkością co oni hehe Albo bitka na dachu tira - scena tak długa i powtarzalna, że wyglądała jak u Monty Pythona :-) Sam scenariusz również naiwny a i dwójka głównych bohaterów wzbudzała u mnie raczej śmiech niż powagę i strach hehehe
Najpewniej inaczej odbierałem ten film niźli chcieli tego jego twórcy ale ze względu na region inaczej się nie dało. Naiwność filmu na szczęście w 200% została zrekompensowana przez szereg ładnych plenerów jakie można w nim zobaczyć:
ROTFL! Mogłem się tego spodziewać
Ale to dobrze dobrze, cieszę się @asd że zauważyłeś to co ja stwierdziłem i głosiłem na tym forum już dobrych kilka lat temu, że bollywodzkie filmy mają swój specyficzny styl, przy którym można się dobrze bawić. Kontynuując wątek sądzę, że powinieneś rzucić okiem na film "Don" z SRK z 2006, swojego czasu pozytywnie wypowiadał się on nim nawet @Bostonq (tu mój wpis z... kurze pióro! 2008... https://seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=8 ... Don#p12029).
Ok, idę sobie zrobić chwilę przerwy i przemyśleć fakt że już 6 lat minęło od tamtego wpisu :roll:
[quote="asd"]Oglądnąłem ten film i jestem zachwycony [/quote]
ROTFL! Mogłem się tego spodziewać :D Ale to dobrze dobrze, cieszę się @asd że zauważyłeś to co ja stwierdziłem i głosiłem na tym forum już dobrych kilka lat temu, że bollywodzkie filmy mają swój specyficzny styl, przy którym można się dobrze bawić. Kontynuując wątek sądzę, że powinieneś rzucić okiem na film "Don" z SRK z 2006, swojego czasu pozytywnie wypowiadał się on nim nawet @Bostonq (tu mój wpis z... kurze pióro! 2008... https://seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=8&t=116&p=12029&hilit=Don#p12029). Ok, idę sobie zrobić chwilę przerwy i przemyśleć fakt że już 6 lat minęło od tamtego wpisu :roll:
Oglądnąłem dwie pozostałe części Dhoom'a i nie wiem co powiedzieć.
Druga część jest jeszcze lepsza niż pierwsza - zmniejszono ilość naiwnych scen a wstawki muzyczne są naprawdę bardzo dobre... Ale dopiero trzecia część wbiła mnie w fotel - zwłaszcza początkowa scena pościgowa. Jest perfekcyjnie zrobiona - Bondy się chowają ze swoimi marnymi efektami specjalnymi pry trzeciej części Dhooma a walka rikszy? Cudo!
No i to zakończenie - niebanalne i jakże nie Hollywoodzkie...
Dlaczego nagle spodobały mi się "musicale" ? - zawsze denerwowało mnie, kiedy sceny fabularne nagle zmieniały się w te taneczne a po zakończeniu utworu ludzie odwracali się i jak gdyby nigdy nic kontynuowali konwersacje itp. Tutaj jest całkiem inaczej. Sceny muzyczno-taneczne są osobnymi przerywnikami i nie ma tych głupich przejść. Poza tym wykonane są na na bardzo wysokim poziomie. Piosenki są miłe dla uszu i wpadają w ucho (do teraz krąży mi po głowie motyw przewodni z filmu).
Czy jest jakaś informacja odnośnie produkcji czwartej części??
Czy w innych produkcjach jest podobnie? Nie wiem ale chętnie się przekonam - ściągam Krrish (cz1 - mam nadzieje, że są napisy) i Dona (też pierwszą część).
Czy mogę liczyć jeszcze na jakieś rekomendacje (produkcje z napisami!)? Bo kompletnie się nie orientuję gdzie szukać takich rzeczy...
Oglądnąłem dwie pozostałe części Dhoom'a i nie wiem co powiedzieć. Druga część jest jeszcze lepsza niż pierwsza - zmniejszono ilość naiwnych scen a wstawki muzyczne są naprawdę bardzo dobre... Ale dopiero trzecia część wbiła mnie w fotel - zwłaszcza początkowa scena pościgowa. Jest perfekcyjnie zrobiona - Bondy się chowają ze swoimi marnymi efektami specjalnymi pry trzeciej części Dhooma a walka rikszy? Cudo! No i to zakończenie - niebanalne i jakże nie Hollywoodzkie...
Dlaczego nagle spodobały mi się "musicale" ? - zawsze denerwowało mnie, kiedy sceny fabularne nagle zmieniały się w te taneczne a po zakończeniu utworu ludzie odwracali się i jak gdyby nigdy nic kontynuowali konwersacje itp. Tutaj jest całkiem inaczej. Sceny muzyczno-taneczne są osobnymi przerywnikami i nie ma tych głupich przejść. Poza tym wykonane są na na bardzo wysokim poziomie. Piosenki są miłe dla uszu i wpadają w ucho (do teraz krąży mi po głowie motyw przewodni z filmu). Czy jest jakaś informacja odnośnie produkcji czwartej części??
Czy w innych produkcjach jest podobnie? Nie wiem ale chętnie się przekonam - ściągam Krrish (cz1 - mam nadzieje, że są napisy) i Dona (też pierwszą część). Czy mogę liczyć jeszcze na jakieś rekomendacje (produkcje z napisami!)? Bo kompletnie się nie orientuję gdzie szukać takich rzeczy...
Ja widziałem ostatnio 'Kick' (to ten, w którym zrzucali autobus w Warszawie) i szczerze mówiąc to naprawdę nie jest zły film ale nie dało się go zmęczyć na trzeźwo. Niby wiedziałem czego się spodziewać ale gdy hardkor madafaka Devil nagle zaczyna śpiewać i wszyscy tańczą poczułem się jakby mnie ktoś kopnął w głowę. Za bardzo byłem przyzwyczajony do 'amerykańskich' filmów a to jednak jest całkowicie inna kultura. Mam nadzieję, że następne produkcje wejdą już bardziej bezboleśnie (3 części Dhooma już czekają i Krrish, który widziałem po łebkach i uznałem, że tyle to ja nie wypiję...). 'Kick' jest też wart obejrzenia aby zobaczyć jak tam widzą Polskę, uwierzcie, nie wiem czy poznacie nasz kraj
Ja widziałem ostatnio 'Kick' (to ten, w którym zrzucali autobus w Warszawie) i szczerze mówiąc to naprawdę nie jest zły film ale nie dało się go zmęczyć na trzeźwo. Niby wiedziałem czego się spodziewać ale gdy hardkor madafaka Devil nagle zaczyna śpiewać i wszyscy tańczą poczułem się jakby mnie ktoś kopnął w głowę. Za bardzo byłem przyzwyczajony do 'amerykańskich' filmów a to jednak jest całkowicie inna kultura. Mam nadzieję, że następne produkcje wejdą już bardziej bezboleśnie (3 części Dhooma już czekają i Krrish, który widziałem po łebkach i uznałem, że tyle to ja nie wypiję...). 'Kick' jest też wart obejrzenia aby zobaczyć jak tam widzą Polskę, uwierzcie, nie wiem czy poznacie nasz kraj :D
Hmmm no i mam zgryz.
Próbuję tego Dona przełknąć i jakoś nie mogę.. Po pierwsze wstawki muzyczne są przedstawiane tak jak nie lubię czyli sceny fabularne nagle zmieniają się w piosenki.
W Dhoom było to o wiele lepiej zrobione - tam po prostu wstawki wyglądały jak teledyski, które można było w ostateczności traktować jak przerwę reklamową.
Przeraża mnie też dwu i pół godzinna sesja bo jakoś sam Don mnie nie pociągnął - niezniszczalny superbohater z dziwną facjatą... Ale może jeszcze się przekonam bo dopiero pół godziny oglądnąłem..
Hmmm no i mam zgryz. Próbuję tego Dona przełknąć i jakoś nie mogę.. Po pierwsze wstawki muzyczne są przedstawiane tak jak nie lubię czyli sceny fabularne nagle zmieniają się w piosenki. W Dhoom było to o wiele lepiej zrobione - tam po prostu wstawki wyglądały jak teledyski, które można było w ostateczności traktować jak przerwę reklamową. Przeraża mnie też dwu i pół godzinna sesja bo jakoś sam Don mnie nie pociągnął - niezniszczalny superbohater z dziwną facjatą... Ale może jeszcze się przekonam bo dopiero pół godziny oglądnąłem.. :)
Mi niestety nie udało się przebrnąć przez cały film Dhoom z powodu tych masakrycznych wstawek muzycznych, nie dało się tego oglądnąć, mam podobne odczucia.
Mi niestety nie udało się przebrnąć przez cały [url=http://alejka.pl/dhoom-dvd-O.html][color=#000000]film Dhoom[/color][/url] z powodu tych masakrycznych wstawek muzycznych, nie dało się tego oglądnąć, mam podobne odczucia.
Don - superbohater!? Toż to jest villain wszech czasów! Zabija innych kryminalistów i nie tylko a potem bezczelnie ogląda kreskówki i się śmieje. Don jako film to praktycznie "mroczne Bollywood" Fabuła tego filmu jest nawet sensowna ale trzeba go obejrzeć do końca. Nic innego z tego gatunku nie potrafię polecić, bo po prawdzie... nic innego nie widziałem :roll:
Don - superbohater!? :shock: Toż to jest villain wszech czasów! Zabija innych kryminalistów i nie tylko a potem bezczelnie ogląda kreskówki i się śmieje. Don jako film to praktycznie "mroczne Bollywood" :D Fabuła tego filmu jest nawet sensowna ale trzeba go obejrzeć do końca. Nic innego z tego gatunku nie potrafię polecić, bo po prawdzie... nic innego nie widziałem :roll: