#
Serial bazujący na książce "Six Days of the Condor" autorstwa Jamesa Grady`ego i filmie, który powstał na jej podstawie.
"Condor" śledzi losy analityka CIA Joe Turnera, który odkrywa spisek zagrażający milionom ludzi. Kiedy wszyscy jego współpracownicy zostają zabici Joe musi uciekać by ratować życie i jednocześnie odkryć kto za tym wszystkim stoi.
3 Dni Kondora [Audience]
[2018] Produkcja: USA, Gatunek: Thriller, Obsada:
Max Irons ... Joe Turner
William Hurt ... Bob Partridge
Leem Lubany ... Gabrielle Joubert
Angel Bonanni ... Deacon Mailer
Kristen Hager ... Mae Barber
Mira Sorvino ... Marty Frost
Bob Balaban ... Reuel Abbott
Brendan Fraser ... Nathan Fowlerhttps://www.youtube.com/watch?v=BfiYZ7UIWco
[mimg_adm]https://baza.seriale-asd.eu/foty/condor.jpg[/mimg_adm]#[url=http://start.att.net/exclusive/audience/condor][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o1.gif[/img][/url][url=https://www.imdb.com/title/tt6510950/][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o2.gif[/img][/url][url=https://baza.seriale-asd.eu/portal0.php?zmienna=condor][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/wieceja.gif[/img][/url] Serial bazujący na książce "Six Days of the Condor" autorstwa Jamesa Grady`ego i filmie, który powstał na jej podstawie. "Condor" śledzi losy analityka CIA Joe Turnera, który odkrywa spisek zagrażający milionom ludzi. Kiedy wszyscy jego współpracownicy zostają zabici Joe musi uciekać by ratować życie i jednocześnie odkryć kto za tym wszystkim stoi.
[b]3 Dni Kondora [Audience][/b] [2018] [b]Produkcja:[/b] USA, [b]Gatunek:[/b] Thriller, [b]Obsada:[/b] Max Irons ... Joe Turner William Hurt ... Bob Partridge Leem Lubany ... Gabrielle Joubert Angel Bonanni ... Deacon Mailer Kristen Hager ... Mae Barber Mira Sorvino ... Marty Frost Bob Balaban ... Reuel Abbott Brendan Fraser ... Nathan Fowlerhttps://www.youtube.com/watch?v=BfiYZ7UIWco
Drugi sezon jest duuużo słabszy. Nie ma już tego klimatu co w pierwszym sezonie, gdzie główny bohater był zwierzyną łowną nie wiedząc, kto na niego poluje. W sezonie drugim dostajemy banalną historyjkę, w której Joe próbuje znaleźć szpiega w szeregach CIA. Do tego praktycznie od razu widz dostaje info, kto nim jest. A przeciwnicy z nieznanych sobie powodów zakładają, że Joe'go (który mozolnie próbuje dojść do tego, kto jest kretem) nie można zabić. W efekcie nie ma żadnej tajemniczości, żadnej presji czy poczucia zagrożenia (co było tym najlepszym w sezonie 1). Sezon 2 przypomina bardziej kino obyczajowe niż sensacyjne, tempo ślimacze, sporo naciąganych rzeczy.
Drugi sezon jest duuużo słabszy. Nie ma już tego klimatu co w pierwszym sezonie, gdzie główny bohater był zwierzyną łowną nie wiedząc, kto na niego poluje. W sezonie drugim dostajemy banalną historyjkę, w której Joe próbuje znaleźć szpiega w szeregach CIA. Do tego praktycznie od razu widz dostaje info, kto nim jest. A przeciwnicy z nieznanych sobie powodów zakładają, że Joe'go (który mozolnie próbuje dojść do tego, kto jest kretem) nie można zabić. W efekcie nie ma żadnej tajemniczości, żadnej presji czy poczucia zagrożenia (co było tym najlepszym w sezonie 1). Sezon 2 przypomina bardziej kino obyczajowe niż sensacyjne, tempo ślimacze, sporo naciąganych rzeczy.
Obejrzałem właśnie pierwszy sezon i dalej nie idę. Gdyby zrobił to ktoś z głową to miałoby potencjał, a tak wyszła historyjka zrobiona po łebkach. Nikt nie przyłożył się do detali i np. po tym jak samochód spada ze skarpy lotem koszącym i koziołkuje kilkukrotnie widać, że nie zadziałały poduszki (albo ich nie było) ale dwójka bohaterów odpina pas i wychodzi z niego bez jednego śladu krwi.Droga podczas wypadku jest oczywiście całkiem pusta (jak to w dużym amerykańskim mieście), ale gdy bohater potrzebuje podwózki pojawia się samotny dobry samarytanin i go podwozi. Albo inna głupotka: bohatera ściga CIA, udaje mu się na kilka sekund wcześniej wymknąć z domu (widać w jednym kadrze jego i jego prześladowców), ale gdy wpadają do środka w domu jest już inna agentka, która zdążyła przeszukać dom (!). Kiedy ? Tego nie wie nikt.
Kondor odleciał.
Obejrzałem właśnie pierwszy sezon i dalej nie idę. Gdyby zrobił to ktoś z głową to miałoby potencjał, a tak wyszła historyjka zrobiona po łebkach. Nikt nie przyłożył się do detali i np. po tym jak samochód spada ze skarpy lotem koszącym i koziołkuje kilkukrotnie widać, że nie zadziałały poduszki (albo ich nie było) ale dwójka bohaterów odpina pas i wychodzi z niego bez jednego śladu krwi.Droga podczas wypadku jest oczywiście całkiem pusta (jak to w dużym amerykańskim mieście), ale gdy bohater potrzebuje podwózki pojawia się samotny dobry samarytanin i go podwozi. Albo inna głupotka: bohatera ściga CIA, udaje mu się na kilka sekund wcześniej wymknąć z domu (widać w jednym kadrze jego i jego prześladowców), ale gdy wpadają do środka w domu jest już inna agentka, która zdążyła przeszukać dom (!). Kiedy ? Tego nie wie nikt. Kondor odleciał.
No głupot jest sporo, ale w pierwszym sezonie czuć trochę ten klimat z filmu z Redforem, takiego polowania i beznadziejności, więc realia potraktowałem ulgowo
Niestety w sezonie 2 tego klimatu już nie ma.
Mam też ogólne wrażenie, że zagrany Joe jest raczej słaby. Robią z niego trochę takiego gika-autystyka ale to dość blado wypada w scenach, gdzie przydałoby się trochę więcej emocji. Tak teraz mam skojarzenie, taki trochę nieudany klon głównego bohatera z "Mr. Robot".
No głupot jest sporo, ale w pierwszym sezonie czuć trochę ten klimat z filmu z Redforem, takiego polowania i beznadziejności, więc realia potraktowałem ulgowo :) Niestety w sezonie 2 tego klimatu już nie ma. Mam też ogólne wrażenie, że zagrany Joe jest raczej słaby. Robią z niego trochę takiego gika-autystyka :) ale to dość blado wypada w scenach, gdzie przydałoby się trochę więcej emocji. Tak teraz mam skojarzenie, taki trochę nieudany klon głównego bohatera z "Mr. Robot".