teraz w każdej wolnej chwili czytam Wyrok; normalnie nie mogę się oderwać

joana, jeszcze nie oglądałem

No to jesteśmy w domu

Pytanko do delty. Oglądałeś "Our Girl". Warto?

wysłałem Ci na maila

Hmm, też na to wpadłam, ale trafiaja mi się same niedostępne pliki.

chomik

delta, podrzuć mi namiar na Wyrok

tak, Wyrok

No, to na coś się przydałam. Nie czytałam Zielkego, ale tytuł to chyba "Wyrok".

eh, wyśmienita pozycja, thx

joana, dzięki linkowi do fejsa, który mi podesłałaś a propos polskich kryminałów, trafiłem na niejakiego Mariusza Zielke, zacząłem czytać jego "Wybór" i jest świetny; taki kryminał z grubymi przekrętami na giełdzie, w światku finansjery i kulisach rządowych, do tego śledztwo dziennikarskie, mechanizmy działania mediów

A kto się będzie w archiwum grzebał?

Nic nie przepadnie - wszystko do archiwum leci

A czemu o Gotham rozmawiacie tu, a nie pod tematem na forum? I tak Wasza rozmowa przepadnie gdzieś w niebycie.

@Sirm - Dokładnie w ten sposób można na osi czasu przedstawić serial. Szkoda, bo moim zdaniem Gotham lat 50 ubiegłego wieku, plus styl art deco idalnie wpasowywały się w stylistykę komiksową. Ale to wymagałoby ogromnych nakładów finansowych. Niemniej jednak serial bardzo dobrze trzyma klimat gacka (taka wypadkowa pomiędzy założeniami filmowymi Nolana i Burtona.)

To można potraktować jako kolejny origin Nietoperza, tylko bardzo rozwleczony:)

Gotham właściwie nie jest o Batmanie tylko o Gordonie. Młody Wayne się załapał, bo bez Batmana nie byłoby sensu robić serialu.

dlatego wysyła mi 1/2 posta

grrrrrr!!!!!! mam mały backspace i często zamiast w niego naciskam enter

ooo

’teraz’, czyli normalny batman dzieje sie w przyszłości?

Sirm’owi chodziło o kanon komiksowy, a nie porównywanie do Nolana. Trudno w przypadku Batmana mówić o kanonie, ponieważ historie były pisane kilkukrotnie.

czyli to co jest w serialu jest niby