🧺🐰🥚🐑🫘🌿 Wesołego Alleluja 🌿🐇🐣🌷

Pomysł na oceny

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Pomysł na oceny

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 13 października 2019, 21:02

Nazgul pisze:No myślimy, że był psychopatą - ale to kwestia niewiary w to, co reprezentuje sobą Biblia ;) Poza tym każda sekta jest w swej naturze podejrzana.
Ja bym to ostatnie rozciągnął do "każda religia" :) bo chyba nie ma takiej, która by historycznie nie nakazywała wyznawcom różnych popierdolonych rzeczy.
Niemniej kłopot z tym, że żyjąc w naszej rzeczywistości zupełnie nie spodziewamy się (nie jesteśmy przygotowani) na zderzenie się z czymś takim jak pokazane w filmie i chyba to robi 50% szoku (pomijając bardzo realistyczne obrazy). I pewnie zachowywalibyśmy się podobnie do bohaterów bo odnosimy to do naszego postrzegania świata (typu co z tego, że zakazali zdjęć świętej księgi, najwyżej mnie wyrzucą to szybciej wrócę do domu). Podoba mi się konsekwencja tego obrazu, bo tu wszystko bazuje na zderzeniu normalności z nienormalnością, na którą nie da rady się przygotować (i wszelkie "normalne" kalkulacje w końcu zawodzą).

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 13 października 2019, 18:14

No myślimy, że był psychopatą - ale to kwestia niewiary w to, co reprezentuje sobą Biblia ;) Poza tym każda sekta jest w swej naturze podejrzana.

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 13 października 2019, 15:44

Spadający z klifu ludzie: owszem, szokujące dla bohaterów, ale zaraz dostali wyjaśnienie (zamknięcie cyklu życia, odnowa życia, wielka radość, sama tak zrobię jak przyjdzie moja kolej), nie było przymusu, nikt tych ludzi nie spychał, skoczyli sami, można się z tym nie zgadzać, ale nadal akceptować prawo do odmienności (i takiej specyficznej eutanazji).
Znikający ludzie: pierwsza dwójka "wyjechała", kolejny koleś "uciekł" z księgą. Ok, trochę podejrzane, ale możliwe, bo dostają na wszystko logiczne wyjaśnienie (brak miejsca w ciężarówce, jazda na kolanach niezgodna z przepisami drogowymi, itd.).
Przecież bohaterowie nie wiedzą, że grają w horrorze i nie mogą mieć poziomu nieufności takiego, jak na starcie widzowie. Każda rzecz powinna z czegoś wynikać. Szczególnie, że w tej komunie spotykają się z pełną otwartością, serdecznym przyjęciem i dostają odpowiedzi na wszystkie pytania i wątpliwości.
A co do "poziomu łagodności", no to to jest punkt istotny. Dla mnie ta sekta to nie są mordercy ukrywający się pod pozorem łagodności. Owszem, sekta wykonuje "boskie" nakazy, ale żeby pogłębić rozdźwięk, to nadal ciepli ludzie, dbający o siebie nawzajem i w takim aspekcie autentyczni. Dlatego tym trudniej się w tym co się dzieje rozeznać. Podejrzewam, że gdyby nie konieczność wynikająca z zachowania przyjezdnych, to nic by się nie działo do ostatniego rytuału, a wtedy dopiero ofiary zostałyby odurzone i "do pieca". Gdyby sekta była żądna krwi, to z taką przewagą liczebną pozamykali by przyjezdnych pierwszego dnia, zapodali tortury i po kłopocie :)
Jeszcze skojarzenie, ze starotestamentowych opowieści, Abraham prawie złożył ofiarę ze swojego syna i jakoś nikogo to nie oburza, nie myślimy o nim że był psychopatą, itd, bo nakazy religijne (otrzymał polecenie od swojego boga). W filmie jest podobny klucz. Na ostatnią ceremonię potrzebne były ofiary.

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 13 października 2019, 14:16

Ej no sorry, widać ci bohaterowie to totalne dzbany, że nie załapali, co się dzieje. Znikający ludzie? Luzik. Spadający z klifu ludzie? Luz. Dobijanie młotem owych spadniętych? Spoko loko, nic się nie dzieje. Albo za dużo rzeczy oglądałam, albo jestem zbyt nieufna, ale ten Duńczyk to od samego początku mi wyglądał na "zbyt" - zbyt miłego, zbyt przymilnego, w ogóle wszystko zbyt. Nawet myślałam, że tę ryczącą jak krowa laskę z nim sparują, by się geny wymieszały. Ugh.

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 13 października 2019, 13:31

Oczekiwaliście standardowego horroru i rozczarowanie po prostu :) Film straszy czym innym, nie ciemnością, ucieczką, dynamiką kamery. Zagrożenie jest stale obecne i narasta, ale w efekcie wzrostu poziomu dziwności i jakiegoś totalnego odrealnienia sytuacji. Nawet bohaterom trudno się w tym zorientować, bo wszystko to się odbywa w atmosferze spokoju "tubylców". I nie jest zero-jedynkowe w ocenie, bo mamy zwykle argumenty w obie strony (po stronie zagrożenia nie ma bezrozumnego psychopaty/obcego/dziwnych stworów itp. ale całą grupę ludzi, którzy wobec siebie nawzajem okazują czysto rodzinne emocje i szacunek). Niezła, dysonansowa sieczka dla mózgu.

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 13 października 2019, 08:52

Tak, początek był naprawdę świetny i już w duchu zatarłam łapki, że szykuje się świetny seans, bo w tych kilkunastu minutach było więcej napięcia i nawet takiej czającej się grozy niż w dwugodzinnej reszcie.

Re: Pomysł na oceny

autor: Macmax40 » 12 października 2019, 23:00

Nazzgulka, też tak myślałem, uważam początek za świetne preludium do wspaniałego thrillera, bo naprawdę jest to dobrze zrobione, ale dalej poszło to w takim kierunku, że nie niech każdy zobaczy , ne ma co spoilerować...:)

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 12 października 2019, 21:47

Ja w ogóle przez chwilę myślałam, że mam jakiegoś fejka, bo tu na początku jedna historia, potem nudna i sztywna jak fix część druga, no i wyjazd w nieznane. Miałam wrażenie, że po prostu na początku koleś chciał kręcić zupełnie co innego, by w połowie projektu zmienić koncepcję, a efekt finalny był tak cienki [i pewnie krótki], że koleś stwierdził - ej, to dorzućmy scenę seksu i gołego kolesia, wystające nogi z ziemi, które absolutnie nikogo nie będą dziwiły, wszak w tej Europie to nie wiadomo, co się dzieje, to pewnie to też będzie pasować, no i powiemy, że to wielce uduchowiony, opowiadający o odkrywaniu siebie, zrywaniu pępowiny i kulturowych kajdanów film.
No, tylko że nie.

Re: Pomysł na oceny

autor: sindar » 12 października 2019, 21:06

Mnie też nie przestraszył, ale ten klimat, panie dzieju, klimat... ;)

Re: Pomysł na oceny

autor: Macmax40 » 12 października 2019, 20:36

Punktowo podtrzymuję - 4/10. Mnie w żadnym momencie ani nie przestraszył, ani też nie rozśmieszył - jak na horror folkowy zupełnie dobrze, być może to nie moja bajka..

Re: Pomysł na oceny

autor: sindar » 12 października 2019, 14:47

Wow. Midsommar dyskusję wywolało. :D Nazgulka tak negatywnie po nim pojechała, a potem przyznała, że spać jej po nocach nie dawał, zatem zrobil to, co powinien zrobić dobry horror i to już samo w sobie na pewno na 1 punkt nie zasługuje. :D
Niemniej przyznaję, że Midsommar nie jest to filmem dla wszystkich. Adresuję go zdecydowanie do miłośników klimatów z folk horrorów, z kultowym (nomen omen ;)) Kultem na czele z 1973 (Wicker Man - nie mylić z nieudanym rimejkiem z 2006). Tu jest ciekawe zestawienie podobnych produkcji, gdyby ktoś chciał pogłębić ten temat https://morbidlybeautiful.com/five-folk-horror-films/ The Witch też jest paluszki lizać. ;)
P.S. Zwróciliście uwagę, że inaczej niż w 99% produkcji, najstraszniejsze rzeczy działy się w pełnym blasku słońca, kiedy teoretycznie wydaje się, że jest najbezpieczniej?

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 12 października 2019, 12:37

@Macmax40, ja nie pisałem o realizmie, bo to horror. Ale jak rozważymy realizm: żadna z osób nie wiedziała, dokąd dokładnie jedzie, sekta jest samowystarczalna na jakimś odludziu (do stacji kolejowej jest chyba 90min samochodem, czyli ~100km). Nawet jeśliby ktoś się tym zainteresował, że zniknęły osoby w jakimś regionie, no to nie ma jak namierzyć, nie ma świadków (w sensie nikt nie puści pary), ciał, itp.
Co do fabuły, to fakt, że jest prosta, ale znów, film ma straszyć wizją, fabuła jest temu podporządkowana, no i nie widzę w niej zgrzytów.

Re: Pomysł na oceny

autor: Macmax40 » 12 października 2019, 09:28

Tak jak napisałeś, wszystko w porządku, obrzędy staronordyckie, wzorowanie się na nich, ale nie w świecie współczesnym...
Nie ma opcji że ginie kilku Amerykanów, paru Europejczyków i nikt się tym nie interesuje - taka sekta zostałaby bardzo szybko namierzona i wykluczona z życia społecznego.
Ale tak jak pisałem doceniam pomysł, chęci i całkiem zgrabną pracę kamery, natomiast sama fabuła, imho, mocno kuleje.

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 11 października 2019, 22:41

Dobra, wywołany do tablicy coś dopiszę, żeby przedstawić mój punkt myślenia/oceny. Jeśli ta sekta na serio podchodzi do "wiary" w sposób staronordycki, to tam była z jednej strony bliskość bóstw (ludzie nie bali się śmierci, która zresztą była codziennością, bo Valhalla, wieczne ucztowanie itp.), z drugiej jakaś gloryfikacja dzielności w przyjmowaniu śmierci ("krwawy orzeł"), ale też ofiary z ludzi (w tym dobrowolne) no i też element takiej "wspólnej rodzinności" (w tym orgie i halucynogeny) z szacunkiem do przyrody i jakimś kultem zmarłych. Plus czytanie "z bogów" na różne dziwne sposoby. I to w tym filmie wszystko jest, tylko przeniesione w czasy współczesne i ta wizja jest spójna.
Podejrzewam, że jakby sprawdzić po kolei wszystkie pojawiające się elementy wierzeń, to by się okazało że jest to czerpane z wierzeń Wikingów, np. https://en.wikipedia.org/wiki/%C3%84ttestupa . Składanie ofiar Odynowi/Wotanowi w Uppsali - po 9 sztuk (każdego rodzaju) płci męskiej. Teraz to jest straszne, ale przez setki lat kiedyś były miejsca na świecie, gdzie tak to funkcjonowało. Przyrządzanie potrawy miłosnej z włosów łonowych, żeby daleko nie szukać: "dawni Słowianie sporządzali miłosny napój składający się z uryny, krwi menstruacyjnej, spalonych włosów sromowych i nawozu końskiego". Robili tak, bo wierzyli że to ma moc sprawczą.

Re: Pomysł na oceny

autor: Macmax40 » 11 października 2019, 21:36

To i ja coś naskrobię, żeby ten nasz "punktowy" początek się rozpoczął i miał jakiś sens...(może? Nie wiem czy to dobry przykład ten akurat film - Midsommar?).
To może tak - początek świetny, pierwsze 20-25 minut wciska w fotel (9/10), dalej też jest ciekawie, bo nie wiadomo czego się spodziewać -----takie 6/10.
No i rozwinięcie i finał - sindar i dziobak są przykładem że znaleźli jakiś sens tego filmu, ja nie znalazłem żadnego powiązania między pierwszymi, powiedzmy, 40 minutami, a resztą - ta 3 część to 1/10!!! - głupie że aż żeby bolą (Wikingowie?? - dziobak, z całym szacunkiem, aż takimi idiotami Wikingowie to na pewno nie byli, poza tym to się kupy nie trzymało, głupkowate wizje reżysera)
Ogólnie wychodzi jakieś 5,3/10 - ja obniżam za ogólny chaos do 4/10 -- niech będzie że doceniam chęci;)

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 11 października 2019, 16:31

No ciekawe, ja się skłaniam ku ocenie Sindara odnośnie Midsommer. Dobra wizja, spójna i bardzo dobrze nakręcona. Coś tam pamiętam z obrządków z "Wikingów" (które też w dużym stopniu szokowały), to mniej więcej by się zgadzało. Teraz jeśli taka sekta miałaby funkcjonować, to rzeczywiście potrzebowałaby cyklicznie powiększania puli genowej, no a dla własnego bezpieczeństwa dla kandydatów nie byłoby odwrotu. Dobrze pomyślane, doceniam :)

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 10 października 2019, 16:06

dziobak pisze:Po takiej reklamie muszę to obejrzeć :)
Tylko jak potem będzie rozczarowanie - to nie moja wina, ostrzegałam :P

Re: Pomysł na oceny

autor: Norvik » 09 października 2019, 19:55

Dla mnie pomysł dziobaka jest ok. Zawsze jak coś mną szarpnie na plus lub na minus to wyskrobie na forum parę słów, żeby się tym podzielić i często nawet jakaś dyskusja z tego powstaje. Chętnie też posłucham innych zwłaszcza w przypadku tych mniej ogranych seriali.

Re: Pomysł na oceny

autor: dziobak » 09 października 2019, 13:18

Po takiej reklamie muszę to obejrzeć :)

Re: Pomysł na oceny

autor: Nazgul » 09 października 2019, 12:29

To ja dziękuję za taki gust, bo tak pokręconych snów to dawno nie miałam :D ale to może tylko moja jaźń przemawiała czy co tam, loool :)

Na górę