Snowfall [FX]

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Snowfall [FX]

Snowfall [FX]

autor: grego1980 » 01 lipca 2023, 16:42

Finałowy sezon świetny.
I w przeciwieństwie do kolegów uważam że ostatni odcinek świetnie dopełnił ten świetny serial.
Bez tego zakończenie było by "mocno standardowe".
A tak mamy rozwiązane losy wszystkich bohaterów. Czasami w sposób niestandardowy.
Jedyny minus to motyw tej wyprowadzki Afryki. Nie pasuje do tego serialu.
Ale to mały minus. Będzie mi brakowało serialu. Jest jeden z tych seriali po zakończeniu których jest chwilowa pustka.
Jak po zakończeniu świetnej książki.
Ale to dobry moment na zakończenie. W chwale.

Snowfall [FX]

autor: Skalpel » 12 maja 2023, 08:40

Też mam podobne odczucia i niestety ostatni odcinek zawiódł jeśli chodzi o "losy bohaterów". Cały sezon bardzo dobry jak i całość serialu.

Snowfall [FX]

autor: sindar » 12 maja 2023, 08:31

I nastał koniec - w mojej ocenie - tego bardzo dobrego serialu.
Chyba jedyne zastrzeżenie, jakie mam, dotyczy ostatniego odcinka. Jak dla mnie Snowfall fabularnie powinno się skończyć na przedostatnim.
A tak pokazanie perspektywy nieco w stylu zakończenia 6 stóp pod ziemią zapachniało mi zbędnym moralitetem, ale to i tak drobiazg przy emocjach, jakie towarzyszyły nam przez całe 6 sezonów...
Będzie mi brakowało przygód Franklina, Teda i całej ferajny.
Snowfall nieco w klimacie i tematyce nawiązywało do klimatów Breaking Bad/Saula czy El Chapo i Narcos, na razie nie widzę na horyzoncie serialu, który miałby tę pustkę wypełnić.

Snowfall [FX]

autor: Skalpel » 07 marca 2023, 11:06

Tak początek obiecuje godne zakończenie serialu. Co za dużo to niezdrowo.

Snowfall [FX]

autor: sindar » 07 marca 2023, 10:00

Po pierwszych dwóch odcinkach - bardzo dobry powrót Snowfall, oby tak dalej.
Nieco żałuję, że kolejny z fajnych seriali dobiega końca, ale lepiej odejść na szczycie.

Snowfall [FX]

autor: sindar » 21 lutego 2023, 12:49

Mam wiarę w godny finał, wszak serial naprawdę dotąd trzymał poziom.

Snowfall [FX]

autor: grego1980 » 18 lutego 2023, 19:37

OO to fajnie że już 6 sezon.
I dobrze że to już finałowy. Bo obawiam się już trochę o ten serial.

Snowfall [FX]

autor: Skalpel » 18 lutego 2023, 19:30

zwiastun szóstego a zarazem finałowego sezonu "Snowfall"
premiera w tym miesiącu na HBO MAX w Polsce

Snowfall [FX]

autor: sindar » 02 sierpnia 2022, 08:17

A mnie się ta akcja podobała - takie elementy surrealistyczno-humorystyczne (w sensie czarnego humoru) wprowadziła.
Się nieźle uśmiałem przy niej.

Snowfall [FX]

autor: grego1980 » 01 sierpnia 2022, 13:22

Przyznam że nie wiem co sądzić o 5 sezonie.
Oglądało się dobrze ale chyba scenarzyści jadą za ostro.
Akcja z tygrysem trochę przegięta.
Trochę "obawiam" się sezonu 6.

Snowfall [FX]

autor: Skalpel » 24 kwietnia 2022, 16:17

Serial jest znakomity :) oglądam go na bieżąco i finał zaraz lukam xD

Snowfall [FX]

autor: grego1980 » 24 kwietnia 2022, 15:24

Przeze mnie doceniony. :grinning:
Jest świetny.
Jeszcze nie widziałem całego 5 sezonu ale skoro jest już finał to na majówkę będzie jak znalazł.

Snowfall [FX]

autor: sindar » 24 kwietnia 2022, 12:50

Czas leci, widzę, że prawie już 3 lata od ostatniego wpisu w wątku Snowfall.
Jakoś mam wrażenie, że to nadal bardzo niedoceniony serial, właśnie skończyłem oglądać 5 - bardzo dobry jego sezon.
Czeka nas jeszcze 6 - będzie to też finał tego serialu - nie będzie to raczej spoiler, bo pewnie skończy się wybuchem znanej nam z mediów afery.
Niemniej ciekawią mnie finałowe losy Frankiego i Teddy'ego.

Re: Snowfall [FX]

autor: dziobak » 25 września 2019, 00:28

Skojarzenia :) Piszę coś krótkiego, a za jakiś czas mi się coś kojarzy, że chciałbym coś dopowiedzieć i dopisuję. W efekcie robią się takie grubasy :)

Re: Snowfall [FX]

autor: sindar » 24 września 2019, 16:52

Haha, kiedy masz czas to pisać? :D Ja nie nadążam czytać. :D

Re: Snowfall [FX]

autor: dziobak » 24 września 2019, 01:20

Myślę, że wiem na czym polega różny odbiór serialu przez Sindara i przeze mnie, tak wnioskuję z powyższej wypowiedzi :)
W mojej ocenie staram się widzieć przede wszystkim samą realizację, warsztat "serialowy". Dla mnie kiepski serial o interesujących sprawach pozostanie kiepski.
Owszem, nie jest to serial o czymś konkretnym, jest bardziej o pewnym zjawisku, okresie w historii, atmosferze, bez jednej linii fabularnej. Ale z drugiej strony "The Boardwalk Empire" czy "Deadwood" to też seriale nie skupione na jednej historii, ale na oddaniu klimatu przez pokazanie postaci, realiów panujących itp. Między tymi tytułami a "Snowfall" jest po prostu głęboka przepaść chyba w każdym możliwym punkcie :) Dla mnie problemem serialu nie jest to, o czym on jest, ale sposób w jaki jest to pokazane, a jest to po prostu sposób średnio-kiepski, niedopracowany w szczegółach, pełen dziur i dłużyzn. Podchodziłem pełen dobrych chęci, świeżo po 3-cim sezonie Narcos + Narcos: Meksyk i poległem, każdy kolejny odcinek męczył mnie coraz bardziej, co starałem się opisać na przykładach w poprzednim poście. A takich przykładów o których nie wspomniałem mógłbym dorzucić kolejne wiadro, pomimo że dotarłem tylko do połowy 1-go sezonu.
Serial dla mnie to nie jest książka, żebym musiał uruchamiać wyobraźnię i tworzyć wartość dodaną, albo do jakiejś interpretacji nie-wprost :) Jeśli czegoś nie ma na ekranie, nie jest pokazane, to po prostu tego będzie brakować. Kiepsko napisana czy zagrana postać nie stanie się postacią o bogatym życiu wewnętrznym :) Itd. itp.

Konkrecik dla ilustracji :) Mamy od początku bohatera, agenta CIA. Ostrożny facet, wręcz ostrożno-paranoiczny. Wie, że Agencja za nim nie stanie, jeśli będzie wtopa. Dla usunięcia numerów z broni udaje się do Ameryki Południowej. Schowek na prochy przenosi do magazynu. Rezygnuje z wystawnej rezydencji (bo za bardzo rzuca się w oczy jak rozumiem). Dla kontrolowania sytuacji sam spotyka się ze swoimi odbiorcami koki (pomimo, że nie jest to dla niego komfortowe, ale ma ograniczone zaufanie do innych, jasna sprawa, ostrożny). Czyli mamy wydawałoby się dość konsekwentne budowanie postaci. Ale, przy sprzątaniu śladów po "wypadku" znajduje kolczyk i włosy, czyli przyłapuje na kłamstwie swojego biznesowego partnera i do tego są świadkowie "wypadku". Co z tym robi? Krótka wymiana zdań i tyle, nic nie wie, temat odpuszcza. Dlaczego? Bo tak jest w (kiepskim) scenariuszu :). Czy bardzo ostrożny facet, rozumiejący zagrożenie i jego konsekwencje zrobiłby coś podobnego? Nie.

Re: Snowfall [FX]

autor: sindar » 23 września 2019, 23:10

Z seriali FX Mayans faktycznie wypada co najwyżej średnio, jak dla mnie Snowfall jest serialem o wiele lepszym.
Należy mieć jeszcze jedno na uwadze - w Snowfall oczywiście bohaterowie są fikcyjni - niemniej sporo wydarzeń, które oglądamy na ekranie, naprawdę się wydarzyło, w tym historia CIA, która szukając finansowania nielegalnych operacji, sama zaczęła narkotykami handlować. I takie historie jak z tym samolotem, o której wspomina dziobak, też się agentom CIA przydarzały.
A że serial tak skonstruowano tak, że historia rozwija się powoli i że przy tej okazji w niespiesznym tempie oglądamy życie szemranych cwaniaczków w murzyńskiej dzielnicy, którzy niespodziewanie dla siebie samych zaczynają wyrastać na narkotykowych bossów i nie zawsze do tej roli dorastają, ma swój urok i może się spodobać (jestem tego przykładem).
Sugeruję, by każdy ocenił sam, czy Snowfall mu podchodzi, czy nie.
Uważam, że warto spróbować, niezależnie od negatywnych głosów.

Re: Snowfall [FX]

autor: Macmax40 » 23 września 2019, 19:40

Nieźle pojechałeś z tym serialem;) nic nie napiszę bo go nie oglądałem, ale też mam podobnie jak i Ty od jakiegoś czasu awersję do produkcji FX. Kiedyś wypuszczali świetne seriale, ale od dawien dawna odcinają kupony i ich produkcje są już nie tak zachwycające jak jeszcze kilka lat temu ( średnie Mayans MC czy przerysowane Pose)

Re: Snowfall [FX]

autor: dziobak » 22 września 2019, 00:20

Ja nie dałem rady :)
Nie mogę zupełnie strawić takich wątków-wypełniaczy, które w sumie nic nie wnoszą i nie wiem czemu służą, zasypiam przy czymś takim, a mam wrażenie, że tego tu pełno. Typu 4 lipca, impreza, snują się ludzie na ekranie tam i z powrotem. Pojawiają się gliniarze (hmm, wokół czarna dzielnica, fajerwerki strzelają, no nic, widać miało tak być, jakiś ukryty cel w tym jest żeby ta scena się pojawiła), potem czarny policjant interweniuje, potem główny bohater i matka jęczą jak szyja boli. Super, tylko po co to wszystko, o co chodzi poza zabraniem 15-20 minut :) . Do tego bohaterowie prowadzą niczemu nie służące dialogi, brak jakiejś solidności w budowie postaci (większość dialogów niczemu nie służy, chyba że ... zamiast pokazać coś - bohaterowie sobie o tym powiedzą :) , typu zabicie tego mięśniaka co nie zostało pokazane). Oj, nie lubię takich produkcji zupełnie, no ale to "tylko" FX, dawno już nie widziałem czegoś dobrego spod tego znaku.

Nie wiem, może jakby to było 10 lat do tyłu, to bym inaczej na to patrzył, ale przez ten czas poprzeczka serialowa poszła ostro w górę :)

PS. Albo ta scena, kiedy koleś chodzi z kompasem po dżungli, bo właśnie "teleportował się" z USA (po co to pokazywać, kiedy w pierwszym kolejnym dialogu koleś powie, jak tam trafił :) ). Wojska rządowe nie mogą namierzyć, ten znajduje. A potem cały wypełniacz jak koleś siedzi między drzewami i gada o futbolu i co tam jeszcze, a cała produkcja narkotyków to kilka kobiet w chacie :) Faktycznie tam zacząłem mieć problem z tym serialem.

To, co dałem radę obejrzeć wygląda w moim odbiorze tak, jakby budżet był mocno ograniczony, w efekcie starczyło kasy na kilka scen, które rozwleczono maksymalnie wstawiając co się tylko tam da, rzeczy pomiędzy wrzucono w dialogi i już. Niestety, to nie wytrzymuje konkurencji z produkcjami takimi jak choćby wspominany wcześniej Narcos. Co do Breaking Bad, tam do uzyskania efektu wystarczyło kilka wnętrz + kamper, bo rzecz była dobrze pomyślana na dostępny budżet. W Snowfall wyraźnie kołdra jest za krótka :) typu scena z samolotem na pustyni, jeden aktor ma obwiązaną głowę i gra nieprzytomnego, a drugi jakoś samodzielnie musi "zrobić" pół odcinka i opowiedzieć o wypadku z samolotem (pewnie nie było kasy, żeby coś pokazać). I to nie działa, dramatyzmu zero (napięcie ma w zamiarze twórców wzrosnąć, bo baniak z wodą się przewrócił, płachtę osłaniającą przed słońcem wiatr zerwał i temu podobne atrakcje. Serio?).

Re: Snowfall [FX]

autor: sindar » 21 września 2019, 22:02

A ja właśnie skończyłem 3 sezon i czekam na 4, który też już jest zamówiony.
Mnie się Snowfall bardzo podoba, zgadza się, że akcja nie leci z wielkim tempem, ale nie odbieram tego jako wadę serialu.
Mamy czas dobrze poznać bohaterów.
Swoją drogą ewolucja Franklina nieco mi się kojarzy z ewolucją Waltera White'a...
[ale żeby nie było... nie porówuję Snowfall z Breaking Bad, bo to jednak zupełnie inna liga]

Na górę