autor: Leslie » 04 sierpnia 2008, 10:07
W przypadku "Jericho" drugi sezon powstał tylko i wyłącznie dzięki interwencji fanów. Kilka lat temu fani "Miracles" wykazali się całkiem niezłą organizacją, nawiązali kontakt z twórcą serialu, zasypywali ABC listami, kartkami i petycjami, aż w końcu wypuszczono DVD zawierające wszystkie odcinki serialu (serial został zdjęty z anteny po 6 odcinkach, mimo że gotowych było w sumie 13). Być może ABC było nawet skłonne wziąć pod uwagę kontynuację, ale aktorzy byli zaangażowani w inne produkcje, a stacji nie zależało na tym na tyle, żeby walczyć o ich powrót. Tak więc nie zgadzam się co do tego, że to NIGDY nie działa. Owszem - nie zdarza się to zbyt często, ale jeśli nikt nic nie robi, to trudno żeby stacja sama wpadła na pomysł wznowienia serialu, nawet mając taką teoretyczną możliwość.
W przypadku "Miracles" szans praktycznie nie ma. Ludzie, którzy poprzednio się zaangażowali odpowiedzieli mi, że nie mają zamiaru wracać do swojej akcji "Save Miracles", bo nie widzą szans powodzenia. Strony serialu są od dawna nieaktywne, więc mimo że w sieci są ludzie, którzy poszukują odcinków, oglądają serial i chcieli by zobaczyć koniec całej historii, to nie ma możliwości, żeby do nich dotrzeć. Moim zdaniem szkoda, bo gdzieś tam jest wystarczająco dużo osób, żeby stacje w różnych krajach nadal emitowały "Miracles". Szkoda.
W przypadku "Jericho" drugi sezon powstał tylko i wyłącznie dzięki interwencji fanów. Kilka lat temu fani "Miracles" wykazali się całkiem niezłą organizacją, nawiązali kontakt z twórcą serialu, zasypywali ABC listami, kartkami i petycjami, aż w końcu wypuszczono DVD zawierające wszystkie odcinki serialu (serial został zdjęty z anteny po 6 odcinkach, mimo że gotowych było w sumie 13). Być może ABC było nawet skłonne wziąć pod uwagę kontynuację, ale aktorzy byli zaangażowani w inne produkcje, a stacji nie zależało na tym na tyle, żeby walczyć o ich powrót. Tak więc nie zgadzam się co do tego, że to NIGDY nie działa. Owszem - nie zdarza się to zbyt często, ale jeśli nikt nic nie robi, to trudno żeby stacja sama wpadła na pomysł wznowienia serialu, nawet mając taką teoretyczną możliwość.
W przypadku "Miracles" szans praktycznie nie ma. Ludzie, którzy poprzednio się zaangażowali odpowiedzieli mi, że nie mają zamiaru wracać do swojej akcji "Save Miracles", bo nie widzą szans powodzenia. Strony serialu są od dawna nieaktywne, więc mimo że w sieci są ludzie, którzy poszukują odcinków, oglądają serial i chcieli by zobaczyć koniec całej historii, to nie ma możliwości, żeby do nich dotrzeć. Moim zdaniem szkoda, bo gdzieś tam jest wystarczająco dużo osób, żeby stacje w różnych krajach nadal emitowały "Miracles". Szkoda.