Zastanawia mie tylko jedno - w obu odcinkach kilkakrotnie położony był nacisk na motto: "Spluwa zawsze wygrywa".
Skoro tak co stoi na przeszkodzie, żeby większość z tych co przeżyli nie zaopatrzyła się w broń? Przecież na pewno masa gliniarzy leży gdzieś tam nie mówiąc już o sklepach z bronią czy bazach wojskowych.
A tutaj wygląda na to, że tylko Tom ma łeb na karku...
Druga sprawa to Sarach - poszła po "ciężki sprzęt" potrzebny do wykopania przysypanych ludzi a co przyniosła? Coś co wyglądało na jakiś lewarek samochodowy... - to już mogli scenarzyści jakiś dzwig podstawić etc...
No i nie uważacie, że Abby za łatwo uciekła?
Taki ośrodek i nie miał żadnego strażnika przy drzwiach? Ani elektronicznego zamka??