autor: shisho » 27 maja 2010, 16:46
Hm... Dziwne to anime

A to "dziwne" jest tu użyte (o dziwo) w bardzo pozytywnym znaczeniu. Rozkręca się pooooooowoli, może jest troszkę nużące, ale kiedy przychodzą odcinki o wyścigu, to... To wtedy tak naprawdę to anime się rozkręca, i to jeszcze jak! Nie mogłem się oderwać, wsiąkłem cały, jak się skończyło, to było mi smutno, że tak szybko. Chciałbym jeszcze, chociaż nie wiem, czy by to na dobre wyszło

Anime o przezwyciężaniu wlasnych słabości, o celu i jego spełnianiu, pokrzepiające to wszystko i pokazujące, że jak się chce, to można wszystko osiągnąć... Tylko trzeba wziąć poprawkę na drobne "podretuszowanie", jak to zawsze bywa
Dla mnie- mega pozytyw i ciesze się, że poznałem to anime

Hm... Dziwne to anime ;) A to "dziwne" jest tu użyte (o dziwo) w bardzo pozytywnym znaczeniu. Rozkręca się pooooooowoli, może jest troszkę nużące, ale kiedy przychodzą odcinki o wyścigu, to... To wtedy tak naprawdę to anime się rozkręca, i to jeszcze jak! Nie mogłem się oderwać, wsiąkłem cały, jak się skończyło, to było mi smutno, że tak szybko. Chciałbym jeszcze, chociaż nie wiem, czy by to na dobre wyszło ;) Anime o przezwyciężaniu wlasnych słabości, o celu i jego spełnianiu, pokrzepiające to wszystko i pokazujące, że jak się chce, to można wszystko osiągnąć... Tylko trzeba wziąć poprawkę na drobne "podretuszowanie", jak to zawsze bywa
[spoiler]no bo główny bohater chwilę trenuje i przejechał cały taki trudny wyścig mimo tego, że ledwo żył? wierzyć się nie chce, że to byłoby normalnie możliwe, ale cóż, taki urok anime :-)[/spoiler]
Dla mnie- mega pozytyw i ciesze się, że poznałem to anime :)