autor: Sirm » 03 lipca 2014, 19:35
Jak już kiedyś pisałem odpadłem na początku 2 sezonu, teraz powoli zabierałem się za nadrobienie zaległości ale tak czytam te wasze posty o jakichś supermocach, nowych kosmitach i innych głupotach, i coraz mniej mam ochotę na powrót do oglądania. Śmierdzi mi to tym, że autorzy nie mają sami pojęcia o co biega i po prostu wprowadzają kolejne dziwactwa. Miałem nadzieję, że zrobią z tego opowieść jak to ostatni ludzie walczą o przetrwanie w wojnie z kosmitami, może formują jakiś ruch oporu i powoli przechylają szalę zwycięstwa, by po jakimś czasie wygrać. Taka prosta ale w miarę logiczna i efektowna historyjka. I na dobrą sprawę pierwszy sezon mniej więcej na tym polegał, dlatego mi się podobał. A potem zaczęli kombinować i chyba tak czuję, że przekombinowali.
Jak już kiedyś pisałem odpadłem na początku 2 sezonu, teraz powoli zabierałem się za nadrobienie zaległości ale tak czytam te wasze posty o jakichś supermocach, nowych kosmitach i innych głupotach, i coraz mniej mam ochotę na powrót do oglądania. Śmierdzi mi to tym, że autorzy nie mają sami pojęcia o co biega i po prostu wprowadzają kolejne dziwactwa. Miałem nadzieję, że zrobią z tego opowieść jak to ostatni ludzie walczą o przetrwanie w wojnie z kosmitami, może formują jakiś ruch oporu i powoli przechylają szalę zwycięstwa, by po jakimś czasie wygrać. Taka prosta ale w miarę logiczna i efektowna historyjka. I na dobrą sprawę pierwszy sezon mniej więcej na tym polegał, dlatego mi się podobał. A potem zaczęli kombinować i chyba tak czuję, że przekombinowali.