autor: asd » 16 września 2011, 23:53
Zamysł samego programu był dobry ale z góry skazany na porażkę - nie od dziś wiadomo, że w muzycznym show-bYznesie wcale nie liczy się głos tylko wygląd i najlepiej skandal (obyczajowy).
Co więc z tego, że jury wyłonią osobę ze "słowiczym" głosem, skoro nie będzie ona medialna bo np. będzie skromną kaleką?? Kto wyda płytę takiej osoby? Analogicznie - kto ogląda para-olimpiady??
Osobiście nie lubię polskiej sceny muzycznej i tych "pseudo-artystów", którzy wprawdzie często wypuszczają "chwytliwe" single ale co z tego skoro całość jest doskonale obrobiona na komputerze a jak przyjdzie co do czego (koncerty) to ratują się playbackiem?
Skuszony "anty-reklamą" kleryków oglądnąłem kilkanaście minut - ciekawy byłem co też ten "diabeł wcielony" (Nergal) tam takiego wyczynia, skoro tak się burzą. Miałem nadzieję, że zobaczę jakąś dziewicę na zakrwawionym ołtarzu czy przynajmniej jakieś wyrysowane pentagramy... Może chociaż "znak diabła" czy coś... a tu nic - facet siedzi spokojnie i wykonuje swoją pracę zgodnie z przyjętymi obyczajami światopoglądowymi... -
Podsumowując - program niewypał i nawet "reklama" (sponsorowana?) jaką robi mu kościół Katolicki go nie uratuje - klapa.
Zamysł samego programu był dobry ale z góry skazany na porażkę - nie od dziś wiadomo, że w muzycznym show-bYznesie wcale nie liczy się głos tylko wygląd i najlepiej skandal (obyczajowy).
Co więc z tego, że jury wyłonią osobę ze "słowiczym" głosem, skoro nie będzie ona medialna bo np. będzie skromną kaleką?? Kto wyda płytę takiej osoby? Analogicznie - kto ogląda para-olimpiady??
Osobiście nie lubię polskiej sceny muzycznej i tych "pseudo-artystów", którzy wprawdzie często wypuszczają "chwytliwe" single ale co z tego skoro całość jest doskonale obrobiona na komputerze a jak przyjdzie co do czego (koncerty) to ratują się playbackiem?
Skuszony "anty-reklamą" kleryków oglądnąłem kilkanaście minut - ciekawy byłem co też ten "diabeł wcielony" (Nergal) tam takiego wyczynia, skoro tak się burzą. Miałem nadzieję, że zobaczę jakąś dziewicę na zakrwawionym ołtarzu czy przynajmniej jakieś wyrysowane pentagramy... Może chociaż "znak diabła" czy coś... a tu nic - facet siedzi spokojnie i wykonuje swoją pracę zgodnie z przyjętymi obyczajami światopoglądowymi... - :scratch:
Podsumowując - program niewypał i nawet "reklama" (sponsorowana?) jaką robi mu kościół Katolicki go nie uratuje - klapa.