autor: Lubec » 25 sierpnia 2013, 18:48
Ten spór o kreskę i animacje przypomina mi dyskusję o serialach stacji Starz, gdzie głównym zarzutem jest uboga scenografia i efekty komputerowe
Akurat jeżeli chodzi o Batmana to się przyzwyczaiłem do kreski, ale czasami niektóre elementy nadal mnie rażą po oczach, na szczęście niezbyt często.
Scenariusz w tej animacji jest naprawdę dobry, podejrzewam nawet, że serial celuje w bardziej dojrzałego odbiorcę i stawia na uniwersalność, bo i dzieci czy nastolatki, ale także i dorośli znajdują przyjemność w oglądaniu przygód Mrocznego Rycerza w jego najnowszej animowanej formie. Jeszcze za wcześnie, żeby go porównywać do kultowej już serii Batman: TAS, ale animacja ta jest na dobrej drodze by jej dorównać.
Plusami tej animacji zdecydowanie jest ciągłość historii i rezygnacja z formy proceduralnej, choć co prawda co odcinek mamy osobną opowieść to jednak poszczególne odcinki się ze sobą łączą, osobiście porównałbym taką formę do PoI, gdzie się dobrze sprawdziła.
Ponadto poszczególne odcinki są niezwykle emocjonujące, nie nudzą i nie brakuje też zwrotów akcji, wiadomo szału nie ma, ale jak na animację ze stacji CN jest bardzo dobrze. Nie są no naiwne, infantylne historyjki tylko dla przedszkolaków.
Kolejnym plusem są relacje postaci zwłaszcza Bruce'a i Alferda, których to dialogi są świetnie napisane i potrafią niekiedy szczerze rozbawić.
Jeżeli chodzi o najnowszy odcinek to jestem pozytywnie zaskoczony pokazaniem originu jednej z mniej znanych postaci ze świata DC, a mianowicie Metamorpho. Co prawda miał też swój występ w Superman: TAS, gdzie tez pokazano jego powstanie, ale cieszy, że twórcy sięgają też nie tylko po mniej znanych czarnych charakterów, ale i bohaterów pozytywnych, choć z Metamorpho trochę czasu to zajęło.
W tym odcinku nie było panny Yamashiro, ale jak dla mnie to bardzo dobre posunięcie, bo zwiększa zainteresowanie tą postacią i podejrzewam, że w następnym odcinku dowiemy się więcej na temat tej postaci.
Co by nie pisać nie da się ukryć, że chyba nikt się nie spodziewał, aż tak dobrej animacji o Batmanie. I podejrzewam, że nie tylko ja cieszę cię, że moje początkowe oczekiwania co do tej produkcji okazały się błędne

Ten spór o kreskę i animacje przypomina mi dyskusję o serialach stacji Starz, gdzie głównym zarzutem jest uboga scenografia i efekty komputerowe :)
Akurat jeżeli chodzi o Batmana to się przyzwyczaiłem do kreski, ale czasami niektóre elementy nadal mnie rażą po oczach, na szczęście niezbyt często.
Scenariusz w tej animacji jest naprawdę dobry, podejrzewam nawet, że serial celuje w bardziej dojrzałego odbiorcę i stawia na uniwersalność, bo i dzieci czy nastolatki, ale także i dorośli znajdują przyjemność w oglądaniu przygód Mrocznego Rycerza w jego najnowszej animowanej formie. Jeszcze za wcześnie, żeby go porównywać do kultowej już serii Batman: TAS, ale animacja ta jest na dobrej drodze by jej dorównać.
Plusami tej animacji zdecydowanie jest ciągłość historii i rezygnacja z formy proceduralnej, choć co prawda co odcinek mamy osobną opowieść to jednak poszczególne odcinki się ze sobą łączą, osobiście porównałbym taką formę do PoI, gdzie się dobrze sprawdziła.
Ponadto poszczególne odcinki są niezwykle emocjonujące, nie nudzą i nie brakuje też zwrotów akcji, wiadomo szału nie ma, ale jak na animację ze stacji CN jest bardzo dobrze. Nie są no naiwne, infantylne historyjki tylko dla przedszkolaków.
Kolejnym plusem są relacje postaci zwłaszcza Bruce'a i Alferda, których to dialogi są świetnie napisane i potrafią niekiedy szczerze rozbawić.
Jeżeli chodzi o najnowszy odcinek to jestem pozytywnie zaskoczony pokazaniem originu jednej z mniej znanych postaci ze świata DC, a mianowicie Metamorpho. Co prawda miał też swój występ w Superman: TAS, gdzie tez pokazano jego powstanie, ale cieszy, że twórcy sięgają też nie tylko po mniej znanych czarnych charakterów, ale i bohaterów pozytywnych, choć z Metamorpho trochę czasu to zajęło.
W tym odcinku nie było panny Yamashiro, ale jak dla mnie to bardzo dobre posunięcie, bo zwiększa zainteresowanie tą postacią i podejrzewam, że w następnym odcinku dowiemy się więcej na temat tej postaci.
Co by nie pisać nie da się ukryć, że chyba nikt się nie spodziewał, aż tak dobrej animacji o Batmanie. I podejrzewam, że nie tylko ja cieszę cię, że moje początkowe oczekiwania co do tej produkcji okazały się błędne :)