autor: Lubec » 05 kwietnia 2014, 11:09
Ale Da Vinci to znane nazwisko i kojarzone jest z renesansowym geniuszem i artystą, więc gdyby to był ktoś wymyślony na potrzeby serialu, twórcy musieli by najpierw zbudować wokół tej postaci własnie taką aurę jaką ma Da Vinci już od pierwszego odcinka.
Co do faktów historycznych, nie wiem może nie uważałem na historii, ale jakoś nie zwróciłem na nie uwagi. Ale produkcja ta to nie serial historyczny, ale kostiumowy z domieszką fantasy, więc mi błędy historyczne nie przeszkadzają, zwłaszcza,że ich nie zauważam:)
Drugi odcinek drugiego sezonu bardzo dobry. Mamy tutaj rozwiniętą relację Leonarda z Wawrzyńcem, która od początku do końca odcinka ewoluuje i nie jest to przedstawione w sposób nachalny i przesadnie sztampowy... no od pewnych uogólnień się nie uwolnimy, ale ogląda się to w cale nieźle.
Zemsta na Pazzich, knowania papieża, Riario na statku z Nico podążający za Księgą Liści. Nie powiem, żebym się nudził w trakcie seansu, a wręcz przeciwnie.
Drugi sezon jak na razie trzyma poziom i zapowiada się całkiem nieźle na przyszłość.
Ale Da Vinci to znane nazwisko i kojarzone jest z renesansowym geniuszem i artystą, więc gdyby to był ktoś wymyślony na potrzeby serialu, twórcy musieli by najpierw zbudować wokół tej postaci własnie taką aurę jaką ma Da Vinci już od pierwszego odcinka.
Co do faktów historycznych, nie wiem może nie uważałem na historii, ale jakoś nie zwróciłem na nie uwagi. Ale produkcja ta to nie serial historyczny, ale kostiumowy z domieszką fantasy, więc mi błędy historyczne nie przeszkadzają, zwłaszcza,że ich nie zauważam:)
Drugi odcinek drugiego sezonu bardzo dobry. Mamy tutaj rozwiniętą relację Leonarda z Wawrzyńcem, która od początku do końca odcinka ewoluuje i nie jest to przedstawione w sposób nachalny i przesadnie sztampowy... no od pewnych uogólnień się nie uwolnimy, ale ogląda się to w cale nieźle.
Zemsta na Pazzich, knowania papieża, Riario na statku z Nico podążający za Księgą Liści. Nie powiem, żebym się nudził w trakcie seansu, a wręcz przeciwnie.
Drugi sezon jak na razie trzyma poziom i zapowiada się całkiem nieźle na przyszłość.